20 grudnia 2019 roku odebraliśmy uzasadnienie wyroku w sprawie wyciągów i wydatków partii Wiosna Roberta Biedronia. 10 miesięcy po rozpoczęciu sprawy z tą partią jesteśmy w nowej rzeczywistości. Partii w zasadzie już nie ma. Podobnie jak jej “programu” na rzecz jawności. A jednocześnie za chwilę będziemy mieli w Polsce Państwową Komisję Wyborczą w większości składającą się z nominatów partyjnych. Kontrola nad partiami może stać się iluzoryczna. Zasady dotyczące prawa do informacji staną się jeszcze ważniejsze. A tymczasem…
Otrzymany wyrok może mieć bardzo złe skutki (uzasadnienie wyroku II SAB/GD 40/19).
Złożyliśmy dwie skargi na partię. Jedna dotyczyła bezczynności (w lutym 2019 roku), a druga wydanej przez partię decyzji ograniczającej dostęp do informacji ze względu na ochronę prywatności i tajemnicy przedsiębiorcy (w lipcu).
W grudniu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku rozpatrywał – w trybie uproszczonym, czyli bez naszego udziału – skargę dotyczącą bezczynności. Miał po prostu wypowiedzieć się, czy partia odpowiedziała w terminie, czy też nie. Pomijamy fakt, że sąd nie zauważa, że nasza skarga została do partii wysłana przed udzieleniem przez nią odpowiedzi. To drobiazg, w porównaniu z tym, jak sąd ocenił dokonaną przez Wiosnę anonimizację nazwisk osób wpłacających pieniądze na konto partii. Uznał, że była słuszna. Takie podejście musimy oprotestować, czyli złożyć skargę kasacyjną. Gdyby ono się utrzymało, do systemu finansowania partii politycznych wedrze się chaos.
Jak ten wyrok ma się do faktu, że zgodnie z konstytucją finansowanie partii jest jawne? Art. 11 ust. 2 Konstytucji “Finansowanie partii politycznych jest jawne”.
Jak ten wyrok ma się do faktu, że już w kwietniu przyszłego roku będziemy mogli wybrać się do Krajowego Biura Wyborczego i wszystkie te dokumenty obejrzeć, bez anonimizacji, a partia przygotuje zestawienia osób wspierających finansowo jej działania? Zapewne otrzymamy też kopię takiego zestawienia – nie wymaga ono żadnej anonimizacji, gdyż widnieje na nim jedynie imię i nazwisko oraz miejscowość. Ba, do Krajowego Biura Wyborczego będzie mógł iść każdy, nie tylko organizacje społeczne, i obejrzeć te dokumenty. Czy osoby wpłacające na partię mają zapewnioną ochronę nazwiska w kwietniu 2019, ale ona się kończy w kwietniu 2020 roku?
I w końcu, jak ten wyrok wpłynie na naszą drugą skargę, tę właśnie, która dotyczy m. in. prywatności?
Jawność została bezpardonowo wykorzystana. Stała się trampoliną dla kilku karier politycznych. A teraz obywatele zostają z problemem stworzonym przez polityków.
Komentarze