Ujawnienie postanowienia sądu dotyczącego niepublikowania wyroków TK

Prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia nie chciał udostępnić postanowienia w sprawie nieopublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Skierowaliśmy skargę do WSA w Warszawie i wygraliśmy.

zdjęcie: Adrian Grycuk

28 grudnia 2016 r. skierowaliśmy do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia wniosek o udostępnienie skanu postanowienia (albo jego wersji elektronicznej) w sprawie rozpoznania zażalenia na postanowienie Prokuratury Okręgowej dla Warszawy-Pragi z 14 listopada 2016 r. (V Ds.47.2016).

To postanowienie dotyczy odmowy wszczęcia śledztwa w sprawie niedopełnienia obowiązków przez Prezes Rady Ministrów – Beatę Szydło oraz pracowników Rządowego Centrum Legislacji w sprawie niepublikowania w Dzienniku Ustaw wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Przypomnijmy, że przedstawiciele rządu uznali, że niepublikowane wyroki nie są w ogóle orzeczeniami i ich nie opublikowali.

Choć w mediach można było znaleźć informację, że sąd rejonowy uchylił postanowienie prokuratury w sprawie odmowy wszczęcia śledztwa, to w praktyce nie sposób było zapoznać się z jego treścią. Można było natomiast spotkać się z poglądem, że postanowienie jest objęte tajemnicą postępowania karnego.

O tym, że postanowienia sądu i prokuratury podlegają prawu do informacji, można przeczytać m.in. w tekście Postanowienie prokuratora i akt oskarżenia są jawne. Składając wniosek o udostępnienie informacji publicznej, chcieliśmy potwierdzić, że w przypadku postanowienia sądu w sprawie nieopublikowania wyroków TK nie jest inaczej.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia – brak podstaw do udostępnienia informacji

14 listopada 2016 r. (Adm.0143-195/16) otrzymaliśmy następującą odpowiedź z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia:

(…) brak jest podstaw do udostępnienia Państwu żądanych informacji w trybie Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.

Sąd uznał, że art. 156 § 5 Kodeksu postępowania karnego uniemożliwia udostępnienie informacji (zgodnie z tym przepisem m.in. jeżeli nie zachodzi potrzeba zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania lub ochrony ważnego interesu państwa, w toku postępowania przygotowawczego stronom, obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym udostępnia się akta, umożliwia sporządzanie odpisów lub kopii oraz wydaje odpłatnie uwierzytelnione odpisy lub kopie; prawo to przysługuje stronom także po zakończeniu postępowania przygotowawczego; za zgodą prokuratora akta w toku postępowania przygotowawczego mogą być w wyjątkowych wypadkach udostępnione innym osobom).

Dalej wskazano, że prowadzone postępowanie przygotowawcze nie zostało dotychczas zakończone, a Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia procedował na posiedzeniu z wyłączeniem jawności.

Skarga do WSA w Warszawie

Adw. Anna Mrożewska skierowała w naszym imieniu skargę na bezczynność Prezesa Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia. W skardze wskazaliśmy, że:

  • żądana informacja, tj. postanowienie sądu, jest informacją publiczną, gdyż stanowi rozstrzygnięcie wydane przez organ władzy publicznej,
  • art. 156 § 5 KPK dotyczy postępowania przygotowawczego i jako norma szczególna nie może być interpretowana rozszerzająco,
  • dla udostępnienia postanowienia nie ma znaczenia fakt, że sąd procedował na posiedzeniu z wyłączeniem jawności,
  • transparentność działania sądów stanowi kluczową gwarancję bezstronności procesu.

W odpowiedzi na skargę pojawił się kolejny argument – art. 95b Kodeksu postępowania karnego, który stanowi podstawę odbywania posiedzeń sądowych z wyłączeniem jawności – co miało miejsce w sprawie nieopublikowania wyroków Trybunału Konstytucyjnego.

Wygrana przed WSA w Warszawie

WSA w Warszawie w wyroku z 20 kwietnia 2017 r. (II SAB/Wa 22/17) uwzględnił skargę na bezczynność, złożoną przez Sieć Watchdog.

Sąd nie miał wątpliwości, że żądana informacja stanowi informację publiczną. Wskazano, że powoływana przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uchwała NSA z 9 grudnia 2013 r. (I OPS 7/13) nie ma znaczenia w tej sprawie, gdyż dotyczy zupełnie innej sytuacji. WSA uzasadnił, że:

(…) przedmiot niniejszej sprawy nie jest dostęp do akt całego postępowania – czyli zbioru materiałów z tego postępowania, czy też jakiś konkretny dokument należący do tego zbioru, ale uzyskanie w trybie dostępu do informacji publicznej orzeczenia wydanego we wskazanej we wniosku Stowarzyszenia (…) sprawie.

Sąd Rejonowy, w ocenie WSA, bezzasadnie przywołał art. 95b KPK, gdyż nie jest to przepis, który reguluje odrębnie tryb dostępu do informacji publicznej (w rozumieniu art. 1 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej), ale określa sposób działania sądu w przypadku odbywania posiedzeń. Przepis ten nie wprowadza “tajemnicy posiedzeń” i nie może być traktowany jako norma szczególna, która wyłączałaby stosowanie ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Wygrana, ale Prezes wciąż odmawia

W wyniku uprawomocnienia się wyroku Prezes Sądu Rejonowego wydał 28 sierpnia 2017 r. decyzję odmowną udostępnienia informacji publicznej.

W uzasadnieniu odmowy ponownie Prezes Sądu Rejonowego wskazał m.in.:

Podkreślić zatem trzeba z całą stanowczością, że skoro Sąd nie upublicznił orzeczenia pozostającego w zainteresowaniu Wnioskodawcy na podstawie przepisów kodeksu postępowania karnego, organ – Prezes Sądu, nie jest uprawniony aby zmienić jego charakter. Doprowadziłoby to w istocie do ujawnienia okoliczności z rozprawy (posiedzenia) prowadzonej z wyłączeniem jawności. Takie postępowanie podlega penalizacji (art. 241 par. 2 kk). Dlatego też mając na uwadze fakt, że w sprawie sygn. akt II Kp 1256/16 Sąd procedował z wyłączeniem jawności, prawo do informacji podlega ograniczeniu ze względu na ochronę tajemnicy ustawowo chronionej, jest to bowiem tajemnica posiedzenia prowadzonego z wyłączeniem jawności. Zdaniem Prezesa Sądu mając na względzie niejawność przedmiotowego posiedzenia, bez znaczenia jest tutaj okoliczność, iż w omawianej sprawie postępowanie zostało prawomocnie zakończone albowiem nie zmienia to charakteru wydanego orzeczenia.

W odwołaniu z 13 września 2017 r. podnieśliśmy m.in:

  1. Prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie uzasadniając odmowę udostępnienia informacji publicznej odniósł się wyłącznie do przepisów kodeksu postępowania karnego w kwestii wyłączenia jawności posiedzeń.
  2. Trudno doszukać się próby zmierzenia się z ochroną jawności – jaka została na gruncie art. 61 ust. 1 i 2 nałożona na podmioty zobowiązane. Prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie ma obowiązek jawnego działania, a każde wyłączenie jawności musi mieć charakter wyjątkowy i szczegółowo uzasadniony.
  3. Z przedstawionej argumentacji trudno zrozumieć jakie to dobra chronione z art. 61 ust. 3 Konstytucji RP wymagają ochrony w tym przypadku i dlaczego.
  4. Dodatkowo zupełnie niezrozumiałe jest powoływanie przepisów kodeku postępowania karnego w sytuacji w jakiej nie toczy się przez Sądem Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie żadne postępowanie związane z przedmiotem wniosku.
  5. W sprawie, której dotyczyło wnioskowane postanowienie wymagana jest pełna jawności w interesie publicznym. Inaczej w sytuacji sporu politycznego obywatele są pozbawieni wiedzy o działaniach, czy zaniechaniach władz publicznych.

W wyniku wniesionego odwołania Prezes Sądu Okręgowego w Warszawie decyzją z 29 września 2017 r. nr 29/17 uwzględnił odwołanie, uchylił zaskarżoną decyzję i nakazał Prezesowi Sądu rejonowego udostępnienie wnioskowanego postanowienia.

Ważne w przypadku tej sprawy jest uzasadnienie decyzji Prezesa Sądu Okręgowego:

Art. 95b k.p.k. wyłącza jawność samego posiedzenia w dniu procesowania i nie może być wyłączną podstawą do odmówienia udostępnienia informacji publicznej, dlatego nie sposób zgodzić się z Prezesem organu zobowiązanego, że sam fakt powołania się na ten przepis w protokole utajnia orzeczenie oraz uzasadnienie na zawsze w danej sprawie. O ile zrozumiałym jest ochrona postępowania w toku, to ochrona bezwzględna orzeczeń i uzasadnień dotyczących spraw państwowych, tak głośno komentowanych w mediach nie znajduje uzasadnienia i winna być rozpatrywana ze szczególna starannością.

 

Prezes Sądu Rejonowego udostępnia, ale nie w całości

14 listopada 2017 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieście udostępnił zanonimizowane postanowienie.

Co z anonimizacją?

Czytając udostępnione postanowienie można zauważyć, że zostało ono poddane anonimizacji, choć w tym zakresie nie została wydana decyzja o odmowie udostępnienia informacji publicznej. Jest to o tyle istotne w tej sprawie, że zanonimizowano także personalia autorów, na których poglądy się powołano. Zwróciliśmy się do Sądu Rejonowego o doręczenie decyzji o odmowie udostępnienia informacji publicznej w zakresie anonimizacji.

Uprzejmie dziękujemy za pomoc adwokat Annie Mrożewskiej za reprezentowanie Sieci Watchdog w sprawie, w tym zwłaszcza skierowanie do WSA w Warszawie skargi na bezczynność.

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

  1. Jukka51

    Brawo za wytrwałość. Ja również wysłałem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie o niedopełnieniu obowiązku opublikowania wyroku TK z dnia 9.03.2016 r, w sprawie o sygn, akt K 47/15. Otrzymałem zawiadomienie o wszczęciu śledztwa PO I Ds 248.2016 w dniu 15.11.2016 r. Następnie dostałem Zawiadomienie o umorzeniu śledztwa z dnia 10.02.2017 r. z informacją, że na postanowienie zażalenie nie przysługuje. Na tym musiałem poprzestać. Dobrze, że jeszcze Wy działacie i nie odpuszczacie. Maje moje duchowe wsparcie. Finansowo nie jestem w stanie, jako emeryt z bardzo skromnym świadczeniem. Pozdrawiam gorąco i życzę sił do dalszej walki.

  2. Krystyna

    Ja tak jak komentarz wyżej, ale fajnie, że jest ,,ktoś” kro ma więcej możliwości

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *