Kandydaci do KRS z tajnym poparciem. Składamy skargę do WSA

Zmiana przepisów dotyczących wyborów do Krajowej Rady Sądownictwa była przedmiotem licznych debat, a obowiązującym przepisom słusznie zarzucano niekonstytucyjność.

Do problemów, jakie zgotował nam ustawodawca, należy teraz dołożyć proces wyboru kandydatów do KRS. Fundamentalną sprawą jest maksymalna jawność procesu wyłaniania składu Krajowej Rady Sądownictwa. Procedura zgłaszania kandydatów  zakłada odpowiednią liczbę osób lub sędziów popierających danego kandydata.

Art. 11a ust. 2 ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa wskazuje, że:

Podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia kandydata na członka Rady jest grupa co najmniej:

1) dwóch tysięcy obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, którzy ukończyli osiemnaście lat, mają pełną zdolność do czynności prawnych i korzystają z pełni praw publicznych;
2) dwudziestu pięciu sędziów, z wyłączeniem sędziów w stanie spoczynku.

Chcąc dowiedzieć się, w jakiej liczbie i przez kogo popierani są kandydaci startujący w ostatnich wyborach do KRS, zwróciliśmy się do Kancelarii Sejmu RP o udostępnienie:

– skanów wszystkich dokumentów złożonych w ramach zgłaszania kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa,
– w przypadku wyłączenia jawności jakiejkolwiek części wnioskowanych informacji wnosimy o wydanie w tym zakresie decyzji.

12 lutego 2018 r. Kancelaria Sejmu RP poinformowała nas, że trwa analiza wniosku i odpowiedź zostanie udzielona do 26 marca 2018 r.

 

 

Następnie pismem z 21 lutego 2018 r. uzyskaliśmy informację, że zgłoszenia kandydatów do KRS są umieszczone na stronach Sejmu RP, a odnośnie załączników do zgłoszeń, to wniosek zostanie rozpatrzony w terminie, o którym poinformowano nas wcześniej.

5 marca 2018 r. (dzień przed wyborem składu KRS) otrzymaliśmy decyzję odmowną udostępnienia wnioskowanych załączników.

Pełna treść decyzji z 27 lutego 2018 r. – pobierz tutaj.

Szef Kancelarii Sejmu RP powołał się na art. 11c ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

W skardze podnosimy następujące argumenty (treść skargi można zobaczyć tutaj):

Art. 11c ustawy o KRS brzmi: „Zgłoszenia kandydatów dokonane zgodnie z art. 11a i art. 11b Marszałek Sejmu niezwłocznie przekazuje posłom i podaje do publicznej wiadomości, z wyłączeniem załączników.” Z tego przepisu nie wynika, że załączniki, czy też informacje znajdujące się w załącznikach, podlegają wyłączeniu z jawności. Przepis ten obliguje Marszałka Sejmu m.in. do podania do publicznej wiadomości informacji o zgłoszeniach kandydatów, z wyłączeniem załączników. Po prostu Marszałek nie podaje do publicznej wiadomości – czyli nie publikuje niezwłocznie załączników. Przepis ten na gruncie art. 61 ust. 3 Konstytucji RP nie stanowi ustawowej przesłanki odmowy udostępnienia informacji publicznej. Również, co ważniejsze, treść art. 11c ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa nie ma związku z ochroną żadnych wartości wskazanych w art. 61 ust. 3 Konstytucji RP – „może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa”.

Szef Kancelarii Sejmu RP uznał, że informacje o imionach i nazwiskach sędziów oraz miejscach służbowych podlegają wyłączeniu z jawności ze względu na prywatność. Idąc tym tokiem myślenia, należałoby usunąć informacje np. o sędziach orzekających ze stron internetowych sądów oraz z wyroków czy postanowień.

W części odmowy dotyczącej imion i nazwisk osób prywatnych popierających kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa można doszukiwać się naszym zdaniem przesłanki dotyczącej prywatności. Jednakże ochrona prywatności nie ma charakteru bezwzględnego. Przeczyłoby to istocie jawności, jeżeli konkretne prawo miałoby charakter bezwzględnie wyłączający jawność. Wybór kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa ma szczególny charakter ze względu na rolę tego organu. Jednocześnie, rozważając ograniczenia jawności, nie można pomijać sytuacji politycznej i samego przebiegu ostatnich wyborów. Wyłączenie jawności w procedurze (zarówno dla społeczeństwa jak i posłów) może wskazywać, że tzw. listy poparcia nie są poprawne. Oczywiście na tym etapie nie można tego przesądzać. Osoby składające poparcie dla kandydatów do Krajowej Rady

Czekamy teraz na rozprawę przed WSA w Warszawie.

Sprawę z Szefem Kancelarii Sejmu ma również serwis OKO.PRESS – o czym informuje w tekście Skarżymy Kancelarię Sejmu do sądu. Marszałek Kuchciński nie chce ujawnić, kto poparł kandydatów do KRS,

Skargę w tej sprawie złożą również współpracownicy Fundacji FOR:

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *