Międzynarodowe środowisko organizacji społecznych zajmujących się prawem do informacji straciło jedną z najbardziej charyzmatycznych i kluczowych postaci – Helen Darbishire. Odeszła po kilku miesiącach choroby, świadoma, że odchodzi, pożegnawszy się z rodziną i przyjaciółmi. Miała świadomość, że jej życie było pełne i ciekawe, że zostawia po sobie coś wielkiego, i zakończyła to, co dla niej ważne. Kilka tygodni temu pisaliśmy o nagrodzie Access Info Europe za najlepsze działanie wykorzystujące prawo do informacji (Informacja? To działa! Konkurs Access Info Europe). Stworzenie tej nagrody i przeprowadzenie pierwszego naboru, było tą ostatnią sprawą na rzecz dobra publicznego, której Helen nadała bieg. 18 października 2024 roku “zeszła z góry”, jak to określiła, przygotowując nas na ten moment. I choć łzy cisną się pod powieki, nie będziemy pisać o naszym żalu, a o tym, co my i inni jej zawdzięczamy.
Przede wszystkim Helen należała do organizatorów ruchu międzynarodowego na rzecz prawa do informacji. Kiedy Sieć Obywatelska Watchdog Polska (wówczas Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich) była jeszcze młodą i początkującą organizacją, która zaczęła działać w Polsce na rzecz prawa do informacji, ze zdumieniem odkryliśmy, że istnieje coś takiego jak FOIAnet – międzynarodowa sieć rzeczników prawa do informacji. I że sieć ta zaproponowała, by 28 września był Międzynarodowym Dniem Prawa do Informacji. Na stronie tej sieci pojawiały się pomysły z całego świata, jak ten dzień obchodzić. Jako młoda i pełna zapału organizacja wymyśliliśmy, że dla nas dzień to za mało. W 2007 roku rzuciliśmy się w wir przygotowań do Tygodnia Informacji Publicznej!
Szybko odkryliśmy, że w sieci wypracowane zostały standardy dobrej ustawy gwarantującej realizację prawa do informacji oraz mnóstwo inspirujących nas materiałów.
Zaczęliśmy widzieć, że w naszej pracy nie jesteśmy sami. Należymy do czegoś większego.
Te pionierskie czasy zaowocowały później ciekawymi inicjatywami, w które mogliśmy się włączać. Braliśmy na przykład udział w badaniu przejrzystości tworzenia prawa. To temat wciąż dla nas bardzo ważny.
W 2019 roku Międzynarodowy Dzień Prawa do Informacji został uznany przez UNESCO.
Staliśmy się częścią międzynarodowego środowiska, które było przedmiotem badań. To Helen je zorganizowała. Wynikało z nich, że w Polska wyróżnia się wysokim uspołecznieniem dyskusji o prawie do informacji. U nas jest to temat, którym interesują się obywatele. Dzięki temu zainteresowaniu silniejsze są też organizacje, które się nim zajmują.
Access Info Europe złożyło też opinię przyjaciela sądu w naszej sprawie przeciwko Polsce w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Sprawa dotyczyła dostępu do kalendarza Julii Przyłębskiej (Access Info Europe o jawności kalendarzy osób pełniących publiczne funkcje). To Helen zebrała przykłady z całej Europy. Na jej hasło, że potrzebna jest pomoc, zawsze był odzew.
Półtora roku temu Helen zachęciła nas do kilku nowych kierunków. Po pierwsze do odświeżenia tematu obecności Polski w Partnerstwie Otwartego Rządu (Otwarty rząd – 12 lat później. Co z Polską?). Po drugie wykorzystania naszego potencjału technologicznego – dzięki niej zaczęliśmy współpracować z nowym dla nas środowiskiem i pojechaliśmy na konferencję TicTec, na której opowiadaliśmy o naszym narzędziu fedrowanie.siecobywatelska.pl. Helen namawiała nas, by w rzecznictwie bardziej wykorzystywać Konwencję z Tromsø.
Przy tym wszystkim Helen była urocza, inspirująca, zabawna i wspierająca. I tę jej życzliwość i wsparcie zapamiętamy. Dziękujemy.
Komentarze