Mecenas Włodzimierz Łyczywka, dziekan ORA w Szczecinie, nie odpowiada na anonimowe wnioski, ponieważ nie ma na to czasu. Czy to wystarczający powód?
Samorząd adwokacki, jak każdy samorząd zawodowy, jest zobowiązany ustawą do udostępniania informacji publicznej. Tymczasem do naszej poradni prawnej (www.porady.siecobywatelska.pl) zgłosiła się osoba, która wysłała do ORA w Szczecinie anonimowy wniosek o udostępnienie informacji publicznej dot. liczby przypadków zwolnień z tajemnicy adwokackiej. Otrzymała od jego dziekana ORA następującą odpowiedź:
Okręgowa Rada Adwokacka w Szczecinie informuje, iż nie posiada takich danych .
Jednocześnie informujemy, iż w przypadku braku danych osoby, która prosi o informacje nie będziemy udzielać odpowiedzi.
Dziekan ORA
Adw. Włodzimierz Łyczywek
Interwencja Sieci Watchdog
Wysłaliśmy do dziekana ORA w Szczecinie pismo. Podkreśliliśmy w nim, że:
- w świetle obowiązującego prawa niezasadne jest stanowisko dziekana dot. nieodpowiadania na anonimowe wnioski o udostępnienie informacji publicznej, adresowane do ORA w Szczecinie,
- zgodnie z art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej każdemu przysługuje prawo do informacji publicznej, a od osoby wykonującej prawo do informacji publicznej nie wolno żądać wykazania interesu prawnego lub faktycznego (art. 2 ust. 2 ustawy),
- dla rozpatrzenia wniosków o udostępnienie informacji publicznej nie ma znaczenia tożsamość osoby wnioskującej. Jest to konieczność irrelewantna w przypadku rozpatrywania wniosków o udostępnienie informacji publicznej, o ile w sprawie adresat wniosku nie zamierza odmówić – w formie decyzji administracyjnej – udostępnienia informacji publicznej,
- do skutecznego złożenia wniosku nie jest konieczne podanie przez osobę wnioskującą danych ją identyfikujących, w tym m.in. imienia i nazwiska,
- postępowanie w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej nie jest ogólnym postępowaniem administracyjnym, jest natomiast postępowaniem swoistym, uproszczonym i odformalizowanym, w którym w sposób szczególny uregulowano pismo inicjujące, tj. wniosek o udostępnienie informacji publicznej, który może być anonimowy,
- nieodpowiadanie na wnioski anonimowe, oprócz tego, że nie znajduje oparcia w obowiązującym prawie, narusza istotę prawa do informacji, gdyż może to doprowadzić do sytuacji, że niektóre z wnioskujących osób mogą odstąpić od korzystania z przysługującego im prawa ze względu na barierę formalną, postanowioną przez adresata wniosku.
Na końcu pisma wyraziliśmy zaniepokojenie zapowiedzią nieodpowiadania na wnioski anonimowe m.in. z tego powodu, że adwokatura jest powołana m.in. do współdziałania w ochronie praw i wolności obywatelskich (art. 1 ust. 1 Prawa o adwokaturze), a takim prawem jest prawo do informacji. Zaapelowaliśmy o odstąpienie od zapowiadanego nieudzielania odpowiedzi na anonimowe wnioski o udostępnienie informacji publicznej.
„Wszelkie rozważania w tym zakresie kończą się na zdrowym rozsądku”
Mec. Włodzimierz Łyczywek odpisał w sposób następujący:
Nie podzielam poglądów Państwa tylko w zakresie odpowiadania na anonimowe pisma dlatego, iż wszelkie rozważania w tym zakresie kończą się na zdrowym rozsądku. Gdybym miał odpowiadać na anonimowe pisma, to zamiast wykonywać – niemalże społecznie – swoją funkcję, zmuszony byłbym zatrudnić wielu dodatkowych pracowników celem odpowiadania na e-maile, które w większości są spamem”
Skarga do Okręgowej Rady Adwokackiej
Wysłaliśmy skargę na dziekana do Okręgowej Rady Adwokackiej w Szczecinie. Zwróciliśmy uwagę, że jego stanowisko nie wynika z litery prawa.
aktualizacja: Otrzymaliśmy od Okręgowej Rady Adwokackiej w Szczecinie odpowiedź na złożoną skargę. Adwokaci uznali, że odpowiedź dziekana była prawidłowym działaniem.
Wszystkich tych, którzy nie otrzymali odpowiedzi na anonimowy wniosek o udostępnienie informacji publicznej, zachęcamy do zgłaszania spraw w naszym internetowym systemie porad prawnych: www.porady.siecobywatelska.pl
Ten człowiek utracił mandat do piastowania swojej funkcji.