Na podstawie art. 3a Prawa prasowego pytania dziennikarzy dotyczące działania instytucji publicznych muszą być traktowane jako wnioski o udostępnienie informacji publicznej.
Ustawa o dostępie do informacji publicznej przewiduje, że wnioski mogą być składane ustnie (szybkość postępowania). Jeżeli dziennikarze zadali pytania o wynagrodzenia konkretnych osób zatrudnionych w Narodowym Banku Polskim podczas konferencji, to skutecznie złożyli wnioski o udostępnienie informacji publicznej (art. 10 ust. 2 udip). Brak odpowiedzi w tym wypadku należy potraktować jako przestępstwo z art 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej:
Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Wynagrodzenia Martyny Wojciechowskiej i Kamili Sukiennik są jawne i nie podlegają ochronie prywatności, ze względu na ich status zatrudnienia w Narodowym Banku Polskim, o czym przesądza art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej:
Prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa.
Kto do prokuratora doniesie?
A może jemu zechce się pracować i ” z urzędu”?
Który warszawski jest właściwy miejscowo dla miejsca popelnienia przestępstwa z art. 21 uoddip ?