Chcemy się dowiedzieć, do kogo trafia drewno z polskich lasów. W tym celu odpytaliśmy wszystkie nadleśnictwa w Polsce i postanowiliśmy zaskarżyć ponad dwudziestkę z nich. Zapadł kolejny wyrok uwzględniający naszą skargę na decyzję o odmowie udostępnienia skanów umów, związanych z gospodarowaniem drewnem.
Ostatnio pisaliśmy o naszych sprawach z Nadleśnictwem Białowieża:
- Nadleśnictwo Białowieża zasłania się tajemnicą przedsiębiorcy
- Nabywcy drewna z Nadleśnictwa Białowieża 2010-2016
- Do kogo idzie drewno z Białowieży? Sąd uchyla decyzję odmawiającą udostępnienia listy nabywców!
Sprawy te są elementem większego monitoringu, w ramach którego odpytaliśmy wszystkie nadleśnictwa (jest ich 430) oraz wcześniejszych wniosków wysyłanych do Nadleśnictwa Białowieża przy okazji wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej. Wniosek z monitoringu wszystkich nadleśnictw dotyczył udostępnienia: 1) informacji o ilości pozyskanego drewna osobno w latach 2015, 2016, 2017 (do dnia złożenia wniosku), 2) informacji o tym, komu przekazane zostało uzyskane drzewo – osobno latach 2015, 2016, 2017 r. do dnia złożenia wniosku, poprzez podanie listy odbiorców oraz 3) skanów umów, związanych z gospodarowaniem uzyskanym drzewem w zakresie, w jakim odbiorcami drewna nie były osoby fizyczne.
Odpowiedzi Nadleśnictw były, z drobnymi wyjątkami, identyczne – odmowa udostępnienia informacji. Z jednej strony ze względu na ochronę prywatności osób fizycznych, z drugiej zaś – tajemnicę przedsiębiorcy.
Zob. Głos wołającego na puszczy?
Gryfice znalazły się w grupie tych Nadleśnictw, których decyzje postanowiliśmy zaskarżyć do sądu.
WSA w Szczecinie w wyroku z 20 listopada 2018 r. (II SA/Sz 1068/18) uwzględnił naszą skargę i uchylił decyzję w zakresie, w jakim na jej mocy odmówiono nam udostępnienia skanów umów z odbiorcami drewna, którzy nie są osobami fizycznymi. Sędzia sprawozdawca wskazał, że Nadleśniczy zbyt szeroko zastosował przesłankę tajemnicy przedsiębiorstwa. Tajemnica ta dotyczy określonych informacji, natomiast organ odmówił przekazania informacji w całości.
Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku i na sprawy z kolejnymi nadleśnictwami.
Komentarze