W odpowiedzi na wiadomość mailową od przedstawiciela Wiejskiej Inicjatywy Obywatelskiej z Chotomowa pojechaliśmy do gminy Jabłonna, aby porozmawiać z jej mieszkańcami o tym, jak mogą patrzeć władzy na ręce i egzekwować swoje prawo do uzyskiwania informacji na temat działań urzędów.

Spotkaliśmy się z osobami, których nie trzeba było przekonywać, że władze należy kontrolować. Uczestnicy spotkania dobrze o tym wiedzieli – mieli za sobą doświadczenia związane z nagrywaniem sesji rady gminy czy wnioskowaniem o informacje publiczne. Czuli jednak, że urzędy wciąż są zamknięte na głos mieszkańców. Wspólnie więc szukaliśmy odpowiedzi na bardzo konkretne pytania, które można sprowadzić do dwóch zagadnień: co zrobić, kiedy urzędnicy unikają odpowiedzi na pytania obywateli oraz jak skutecznie wpłynąć na działania władz. Nie na wszystkie pytania mogliśmy udzielić satysfakcjonującej odpowiedzi, ponieważ nie mamy recepty na urzędniczą kulturę tajemnicy. Z własnego doświadczenia wiemy, że są sposoby, które zachęcają władze do otwarcia na obywateli, ale niestety nic takiego nie stanie się z dnia na dzień. Wymaga to wytrwałości, a często również odwagi, aby kolejno wyjmować cegiełki z muru tajności i przejść pewnego dnia na drugą stronę, gdzie panuje przejrzystość i odpowiedzialność za podejmowane decyzje.

Najbardziej trafnie podsumował spotkanie jeden z jego uczestników – grupom chcącym patrzeć władzy na ręce potrzebna jest determinacja, która powinna składać się z: wiedzy, prawa, siły ludzi i motywacji. I tego życzymy wszystkim watchdogom!