Pierwsze wyroki w monitoringu szpitali

Od kilku miesięcy prowadzimy monitoring szpitali. Złożyliśmy już pierwsze skargi i widać efekty – korzystne dla jawności. Sądy wskazują, że informacje o szpitalu, o które pytamy, stanowią informację publiczną.

medic-563425_1920
www.pixabay.com
Co to za monitoring?

Przypomnijmy, że do 45 szpitali klinicznych wysłaliśmy wnioski o udostępnienie informacji publicznej, w których zwróciliśmy się o przekazanie informacji dotyczących tego:

  • czy prowadzą Biuletyny Informacji Publicznej,
  • czy w BIP-ach można znaleźć dokumentację pokontrolną,
  • czy szpitale udostępniają, użyczają, wynajmują, tudzież wydzierżawiają pomieszczenia lub sprzęty medyczne szpitala innym osobom lub podmiotom, a jeśli tak – to chcemy poznać skany umów,
  • czy szpitale udostępnią kontrakty z ordynatorami/kierownikami oddziałów.

Z kolei w szpitalach klinicznych posiadających oddziały ginekologiczno-położnicze (jest ich 20) oraz innych szpitalach, w których oddziały te mają trzeci stopień referencyjności (jest ich 25) sprawdzamy:

  • czy personel szpitala brał udział w szkoleniach, a jeśli tak, to w jakich szkoleniach, kto je prowadził i kto wziął w nich udział, zwróciliśmy się też o przekazanie skanu umowy na szkolenia,
  • czy na oddziałach tych zatrudniony jest psycholog i na jakich zasadach pracuje,
  • czy na oddziałach tych stosuje się znieczulenie zewnątrzoponowe, jak często oraz w ilu przypadkach poród zakończył się cesarskim cięciem,
  • czy w latach 2013-2015 zostały złożone jakieś skargi przez pacjentki tych oddziałów i czego dotyczyły.

Więcej o monitoringu możesz przeczytać tutaj:

Co zaskakuje w monitoringu szpitali?

Obecnie pracujemy nad podsumowaniem monitoringu szpitali.

To są informacje publiczne!

Po naszej skardze na bezczynność Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Jana Biziela w Bydgoszczy zapadł wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy z 11 października 2016 r. (II SAB/Bd 89/16).

Wniosek o informację, skierowany do tego szpitala, miał cztery punkty i dotyczył tego, czy szpital prowadzi BIP, czy można w nim znaleźć dokumentację pokontrolną, skany umów na udostępnianie, użyczanie, wynajmowanie lub wydzierżawianie pomieszczeń w szpitalu lub sprzętu medycznym innym osobom lub podmiotom oraz skany umów z ordynatorami.

Sąd wskazał, że

żądane przez stronę skarżącą informacje wyszczególnione w skardze należało uznać za informacje publiczne w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Uzasadnił to następująco:

informacje dotyczące przeprowadzonych kontroli (dokumentacja przebiegu i efektów kontroli oraz wystąpienia, stanowiska, wnioski i opinie podmiotów ją przeprowadzających), jako informacje wprost określone w art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a udip, stanowią informacje publiczne, które to dodatkowo, zgodnie z art. 8 ust. 3 zd. 1 udip powinny być obligatoryjnie zamieszczone na stronie podmiotowej danego podmiotu zobowiązanego (art. 8 ust. 3 zd. 1 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a udip).

(…) informacje o tym, czy Szpital udostępnia, użycza, wynajmuje bądź dzierżawi pomieszczenia lub sprzęty medyczne szpitala innym osobom lub podmiotom (wraz ze skanami tych umów) stanowią informacje publiczne, gdyż dotyczą one informacji o majątku, którym dysponują podmioty określone w art. 4 ust. 1 udip (art. 6 ust. 1 pkt 2 lit. f i pkt 5 udip).

Informacją o sprawach publicznych jest także informacja obejmująca udostępnienie umów z ordynatorami pracującymi w szpitalu, albowiem wiąże się ona, jak prawidłowo podkreśliła to strona skarżąca, z funkcjonowaniem Szpitala, jako podmiotu zobowiązanego do udostępnienia informacji publicznej. Wobec powyższego nie ulega wątpliwości, że przedmiotowy wniosek strony skarżącej musiał zostać uznany za wniosek o udostępnienie informacji publicznej w rozumieniu udip. [wytłuszczenia własne]

Sąd w sprawie bydgoskiego szpitala stwierdził, że szpital ten dopuścił się bezczynności. Jednocześnie WSA w Bydgoszczy umorzył postępowanie sądowe co do zobowiązania szpitala do załatwienia wniosku. Wynika to z tego, że szpital odpowiedział na nasz wniosek po tym, jak wnieśliśmy skargę. Zdaniem sądu bezczynność nie miała rażącego charakteru.

Podobnie stało się w przypadku wyroku WSA w Krakowie z 8 września 2016 r., (II SAB/Kr 126/16). W tej sprawie skierowaliśmy skargę na bezczynność Uniwersyteckiego Szpitala Ortopedyczno-Rehabilitacyjnego w Zakopanem. Sąd stwierdził bezczynność, ale postępowanie co do załatwienia wniosku umorzył i stwierdził, że bezczynność nie była rażąca.

Z kolei wyrok WSA w Poznaniu z 21 września 2016 r. (IV SAB/Po 54/16) zapadł po tym, jak skierowaliśmy skargę na bezczynność Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu.

Do tego szpitala trafił obszerniejszy wniosek, bowiem dotyczył także szkoleń personelu medycznego (kto, z imienia i nazwiska, brał udział, jaki był temat szkolenia, kto prowadził, umowa z prowadzącym), tego czy jest zatrudniony psycholog i w jakim wymiarze godzin, liczby porodów (w tym informacji o liczbie porodów, w których zastosowano znieczulenie zewnątrzoponowe oraz informacji o liczbie porodów zakończonych cesarskim cięciem w 2015 r.) oraz tego, czy w szpitalu jest zatrudniony ksiądz, a jeśli tak, to czy wykonuje obowiązki także na oddziale ginekologiczno-położniczym.

WSA w Poznaniu uwzględnił naszą skargę. W uzasadnieniu wskazano, że:

informacje dotyczące funkcjonowania szpitala, należy uznać za informację publiczną w rozumieniu u.d.i.p.

zaś szpital jest podmiotem wykonującym zadania publiczne, gdyż:

Bez wątpienia zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego i warunków zdrowotnych obywateli jest jednym z podstawowych zadań państwa, a waga jaką mu się nadaje podkreśla konstytucyjne prawo każdego do ochrony zdrowia o którym stanowi art. 68 ust. 1 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej

Po wniesieniu skargi szpital udostępnił część informacji. Jednakże nie udostępnił skanów umów, informacji o szkoleniach, tj. listy osób biorących udział w szkoleniach, informacji o osobach prowadzących szkolenia oraz skanów umów dotyczących szkoleń.

Przytoczone wyroki są nieprawomocne.

To nie koniec drogi

Uznanie tych informacji za publiczne nie oznacza jeszcze, że je poznamy. Szpitale mogą uznać, że ich udostępnienie narusza czyjąś prywatność lub np. tajemnicę przedsiębiorcy i mogą – w drodze decyzji administracyjnej – odmówić przekazania tych danych.

W przypadku decyzji odmownych wnosimy i będziemy wnosić środki odwoławcze, a następnie kierować sprawy do sądów.

Aby móc kontynuować te działania – potrzebujemy Waszej pomocy.

Jak możesz pomóc?

Obecnie prowadzimy zbiórkę pieniędzy na wynagrodzenia prawników, którzy prowadzą m.in. sprawy ze szpitalami. Przyda się każda kwota – www.pomagam.pl/jawnosc !

Realizacja działań Sieci Obywatelskiej Watchdog możliwa jest dzięki wpłatom przekazanym przez osoby indywidualne. W ten sposób jesteśmy niezależni i budujemy sieć ludzi, dla których ważne są standardy jawnego życia publicznego, dlatego jeśli popierasz pracę, którą wykonujemy, sprawdzając, co robi władza, pomóż nam ją sfinansować. Na stronie www.siecobywatelska.pl/wspieraj wybierz swoją metodę wsparcia i wpłać dowolną kwotę na działania Sieci.

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *