Czasem robimy coś po raz pierwszy. Pierwszy raz składamy wniosek o udostępnienie informacji publicznej, pierwszy raz idziemy na posiedzenie Rady Gminy, pierwszy raz do sądu. Nic, tylko wspominać, płakać i śmiać się na zmianę. Ekipa Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska dodaje do tej listy kolejną rzecz – rozmowy o jawności i wpływaniu na otoczenie na Slot Art Festival w Lubiążu!
Czym jest Slot Art Festival?
Możemy na pewno powiedzieć, czym nie jest. Nie jest ani rozleniwieniem ani pośpiechem, nie jest krzykliwy ani błyszczący, zbyteczną wygodą ani leśnym survivalem. Jest gdzieś w bliskim ideału środku. Sami organizatorzy piszą o Slot Art tak:
Slot Art Festival to jeden z największych festiwali kultury alternatywnej w Polsce, to pięć dni wypełnionych dziesiątkami warsztatów, koncertów, imprez, projekcji filmowych i wykładów. To również coś daleko więcej – pięć dni wyjętych spod ogólnych praw wyścigu szczurów, walki i pośpiechu.
Nasze pierwsze nastawienie nie było hiper optymistyczne – o Slot Art można usłyszeć dużo skrajnych opinii – od wychwalających każdą minutę na festiwalu, po skrajnie negatywnie rady ucieczki przed “katolickimi kuglarzami” (cytat). To prawda, że festiwal przyciąga głównie znaną sobie publiczność – ludzie przyjeżdżają często na drugi koniec Polski mniej dla koncertów, a bardziej dlatego, że to miejsce znają i czują się tu dobrze od 15 lat. Na Slot Art ciągną uliczni artyści i artystki, miłośnicy rzemiosł, fani kamperów i biwakowania, kuglarze, dziewczyny z poikami, przyjaciele zwierząt. Baliśmy się, że się tam nie odnajdziemy. Że temat prawa do informacji publicznej na każdym kroku będzie przegrywać z hamakiem, ogniskiem i wspólnymi śpiewami. Zadawaliśmy sobie pytanie, czy to na pewno nasz “target”. I im bardziej w to wątpiliśmy, tym bardziej uczestnicy i uczestniczki festiwalu stawali się dla nas ważną grupą odbiorców. Bo jeśli gdzieś wiedza o narzędziach kontroli obywatelskiej nie pasuje, to szczególnie tam jest ona potrzebna.
Warsztaty
Slot Art Festival to festiwal muzyczny, gdzie ponad muzyką stoją inne priorytety. Festiwalowicze przed wieczornymi koncertami mają możliwość uczestniczyć w warsztatach porannych i popołudniowych. Można wybierać z oferty ponad 100 warsztatów ułożonych w trzy tury po 1 h 45 min. Wśród warsztatów z wycinania w owocach, szycia na maszynie, tworzenia odlewów z betonu, projektowania logotypu znalazł się nasz warsztat “Prawa są do używania”. Już kiedyś słyszeliście tę nazwę? Tak właśnie nazywa się nasza publikacja zbierająca najważniejsze informacje o obywatelskich narzędziach wpływania na lokalną rzeczywistość (znajdziecie ją TUTAJ). W czterech warsztatach uczestniczyło łącznie 50 osób, z którymi metodami warsztatowymi rozmawialiśmy o:
- definicji i zasadach udostępniania informacji publicznej;
- instytucjach zobowiązanych do udostępniania informacji publicznej;
- wniosku i skardze z Kodeksu Postępowania Administracyjnego;
- petycjach;
- inicjatywie lokalnej.
Warsztaty każdego dnia były okazją do wymiany doświadczeń uczestników i uczestniczek ze swoich gmin, organizacji pozarządowych, uczelni, szkół, zakładów pracy. Mieliśmy okazję rozmawiać wnioskowaniu do Państwowej Straży Pożarnej, myśleć o kampanii na rzecz wprowadzeniu oferty dla wegetarian na jednej z krakowskich uczelni, planować wyrównywanie lokalnych dróg w Poznaniu, a nawet kontrolować dotacje gminy Wołów dla Slot Art Festival.
Nasze stoisko
To był intensywny czas! Krótko po warsztatach wędrowaliśmy na nasze stoisko w Strefie Inicjatyw Pozarządowych, gdzie wspólnie m.in. z Mamy głos, Polską Akcją Humanitarną, Caritas Polska, Forum Dialogu, rozmawialiśmy z festiwalowiczami o zmienianiu świata poza Slotem. U nas jak zawsze o jawności życia publicznego i konstytucyjnych prawach każdego obywatela i obywatelki, w formie innej niż kodeksy i opinie prawne. Dzieciaki w nagrodę za wypełnienie zagadki mogły zrobić sobie zmywalny tatuaż lub namalować na płóciennej torbie psa stróżującego dla starszych była wersja z napisem Konstytucja. Były też “torby na RODO” i watchdogowe odezwy. Czasem chętnych na torby było tylu, że kolejka zasłaniała całe nasze i sąsiednie stoisko! Z ekipą Sieci (Roksana Maślankiewicz, Paula Kłucińska, Mateusz Wojcieszak) uczestnicy mogli wypełnić psychotest sprawdzający predyspozycje do zostania radnym, podpisać petycję do Prezydentów miasta Warszawy, Wrocławia i Gdyni o opublikowanie wykazu nagród przyznanych urzędnikom czy sprawdzić swoją wiedzę o fake newsach. Tym razem nie udało się zachęcić festiwalowiczów do tworzenia własnych wycinanek i ZINów – pewnie kwestia ograniczonego miejsca na przygotowanie stoiska.
Slotowicze! Dziękujemy za obecność, dyskusje i pomysły wypracowane na warsztatach i spotkania na naszym stoisku. Dla nas obecność na Slot Art Festival była ciekawym doświadczeniem. Mamy nadzieję, że dla Was spotkanie z nami również. Wszystkim, których udało nas bardziej zainspirować do korzystania ze swoich praw, przypominamy, że w razie potrzeby, mogą skorzystać z naszej bezpłatnej poradni prawnej.
Wciąż w festiwalowej trasie
To nie koniec naszych festiwalowych spotkań. Przed nami jeszcze Pol’n’Rock Festival (d. Przystanek Woodstock) w Kostrzynie nad Odrą. Tam znajdziecie nas między 2 a 4 sierpnia na wzgórzu ASP, w namiocie Rzecznika Praw Obywatelskich. Będziemy czekać na Was z warsztatami i masą atrakcji na naszym stoisku. Zapraszamy
Więcej: https://polandrockfestival.pl/aktualnosci/rzecznik-praw-obywatelskich-na-asp
Relację z innego tegorocznego festiwalu – Open’er Festival, znajdziecie tutaj.
A jeśli ktoś (nie wiadomo czy obywatel lub obywatelka) informacji chce to co?
Ma prawo czy nie ma prawa w RP, informacji żądać?
A małoletni obywatele w RP mają prawo do informacji?
Co jest źródłem takiego prawa, Konstytucja RP?
“definicji .. …. informacji publicznej”
Gdzie można się z ową definicją zapoznać?