Helsińska Fundacja Praw Człowieka złożyła opinię przyjaciela sądu w sprawie dotyczącej kalendarzy prezesów Trybunału Konstytucyjnego. To jedna z dwóch organizacji, które złożyły opinię. O opinii Access Info Europe pisaliśmy kilka dni temu, w tekście: „Access Info Europe o jawności kalendarzy osób pełniących publiczne funkcje”.
Jaki tok rozumowania przyjęła Helsińska Fundacja Praw Człowieka w swojej opinii? Głównie dotyczy on przejrzystości samego Trybunału Konstytucyjnego. To ważne, gdyż do tej pory w orzecznictwie ETPC, w sprawach dotyczących jawności ), sąd rozważał szczegółowo konkretną sytuację i rolę informacji jako podstawę debaty publicznej. Dlatego ogromne znaczenie ma to, co dzieje się w Trybunale Konstytucyjnym.
Dla nas oczywiście ważne jest także to, żeby kalendarze najwyższych funkcjonariuszy publicznych były dostępne co do zasady. Ale gdyby polskie sądownictwo administracyjne chciało rozważać merytorycznie sprawę kalendarzy prezesów Trybunału, wyrok mógłby być inny. Problem w tym, że w przypadku kalendarzy działa automat – to dokument roboczy, pomocniczy i wewnętrzny. Na tym kończy się dyskusja i dostęp do tej informacji. Dlatego nawet jeżeli Europejski Trybunał Praw Człowieka odniósłby się pozytywnie jedynie do kwestii jawności kalendarza prezesów TK, korzyścią może być zmiana postrzegania przez sądy roli prawa do informacji.
W opinii Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka znajdujemy odniesienia do kontekstu działania Trybunału Konstytucyjnego, w tym przede wszystkim wątpliwości, czy jest to organ niezależny i bezstronny. A ta informacja ma z kolei znaczenie dla oceny tego, czy jawność kalendarzy ma znaczenie z punktu widzenia interesu publicznego. Bo przecież istnieje szereg wątpliwości co do sposobu wyznaczania składów orzekających oraz tego, jak sprawy w Trybunale Konstytucyjnym są wykorzystywane przez rządzących.
Poza tym Fundacja odniosła się do własnych doświadczeń związanych z pozyskiwaniem informacji o sprawach, w których prezes Julia Przyłębska zdecydowała o zmianie składów orzekających. W opinii przypomina się także o sprawie czekającej na rozpatrzenie, z wniosku Małgorzaty Manowskiej, I Prezes Sądu Najwyższego, która może bardzo mocno ograniczyć jawność w Polsce.
Szczegółowa informacja o opinii przyjaciela sądu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka znajduje się na stronie Fundacji. A sama opinia, w języku angielskim, dostępna jest także u nas.
Komentarze