Jak zapewne pamiętacie, od pewnego czasu staramy się zainteresować Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowaniem mechanizmu wpierania organizacji strażniczych i rzeczniczych.
Są to takie organizacje, które chcą zmieniać prawo i sposób sprawowania władzy. Takie, które poważnie traktują siłę i wpływ obywatelek i obywateli na sposób stanowienia prawa, jego realizowanie i zawartość.
Teoretycznie wspieranie takich organizacji ze strony rządu jest realizowane w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, w praktyce rozbija się o brak budżetu i techniczne problemy. Naszym zdaniem to kwestia priorytetów. Do tej pory istniały głównie na papierze. Czy nadszedł wreszcie czas wzmocnienia niezależności obywateli z pieniędzy do nich należących, ponieważ publicznych?
10 czerwca wybieramy się grupą organizacji strażniczych i rzeczniczych na spotkanie z Ministrem Jarosławem Dudą. Zamierzamy z nim porozmawiać o tym, że:
- dzięki naszym działaniom pewne przepisy są od początku lepsze, możemy pomóc na etapie tworzenia prawa, pomóc w uniknięciu emocji społecznych, ponieważ znamy problemy;
- stale jesteśmy w kontakcie z wieloma osobami i organizacjami oraz odpowiadamy na realnie istniejące problemy ludzi;
- sporadycznie uzyskiwaliśmy wsparcie i FIO przyczyniło się do naszego rozwoju. Teraz, kiedy ludzie wreszcie korzystają ze swoich praw i chcą wpływać na rządzenie, należy na to postawić, a nie tylko uczyć o tym, że prawa są. Czas już w Polsce na coś więcej. Ludzie muszą uczyć się używania praw w praktyce.
Martwi nas, że wspierane są głównie projekty edukacyjne, nieciągłe, pojedyncze. Ciągle słyszymy od administracji, że środowisko jest słabe. Owszem, potrzebuje wsparcia, ale wcale nie jest słabe. Teraz już czas na akcję, jest komu działać i komu osiągać zmianę.
Komentarze