Loty HEAD ,,wyciśnięte na siłę”

zdjęcie: Andrzej Otrębski, CC BY-SA 4.0

Po ponad czterech latach od wprowadzenia Ustawy o lotach najważniejszych osób w państwie, co do której od początku wyrażaliśmy opinię, że może być zagrożeniem dla jawności, naszych wnioskach o udostępnienie informacji z rejestru, nielicznych odpowiedziach, sprawach w sądach, otrzymaliśmy informacje, prawie ot tak…po złożeniu wniosku.

Pytają dziennikarze

Tegoroczne przygody z Centralnym Rejestrem Lotów nie zaczęły się obiecująco. Redakcja tvn24.pl zwróciła się do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o wykaz lotów ze statusem HEAD, czyli lotów premiera, prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu RP oraz ewentualnych zagranicznych odpowiedników tych osób. Loty ze statusem HEAD, zgodnie z Ustawą z dnia 30 sierpnia 2019 r. o lotach najważniejszych osób w państwie, to loty tych osób wykonywane w misji oficjalnej, a w przypadku Prezydenta RP, także wszystkie pozostałe. 

W odpowiedzi redaktorzy przeczytali, że dane o lotach i ich pasażerach zostały wyłączone z publicznego udostępniania ze względu ,,na ważny interes państwa i bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie”. Dziennikarze nie odpuścili, sprawa zaczęła się odbijać coraz szerszym echem, a szef KPRM Jan Grabiec, pytany w telewizji w “Rozmowie Piaseckiego”, zadeklarował zmiany:

Wszystko, co jest przedmiotem działania władz publicznych, powinno być jawne. Przyjrzę się temu głębiej i zobaczę, czy na pewno takie ogólne zastrzeżenia uzasadniają to, żeby nie udostępniać danych lotów o statusie HEAD. Sądzę, że dużo z tych danych może zostać udostępnionych.

Generalnie w kancelarii premiera panowała taka reguła, że wszystko, co dotyczy pracy kancelarii, jest tajne co do zasady, że żadne informacje nie są udostępnianie, chyba że gdzieś tam wyciśnięte na siłę, chyba że to są przecieki z kancelarii. My musimy tę sytuację zmienić.

 

KPRM reaguje

Kolejnego dnia, na stronie KPRM pojawił się komunikat:

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec podjął decyzję o odtajnieniu informacji na temat tzw. lotów HEAD. Wykazy lotów najważniejszych osób w państwie zostały wyłączone z publicznego udostępniania decyzją byłego szefa KPRM Marka Kuchcińskiego.

Decyzja o wyłączeniu rejestru lotów z publicznego udostępniania została podjęta zgodnie z notatkami Marka Kuchcińskiego z dnia 14.07.2023 roku oraz 4.10.2023 roku. Utajnienie dotyczyło wszystkich lotów o statusie HEAD od 16.04.2020 roku do odwołania. Dnia 19.01.2024 roku szef KPRM Jan Grabiec zniósł klauzulę tajności z decyzji Marka Kuchcińskiego. Udostępnianie informacji dotyczących lotów, zgodnie z ustawą z dnia 30.08.2019 roku o lotach najważniejszych osób w państwie, będzie następowało na pisemny wniosek.  

Sprawdzamy

Musieliśmy to sprawdzić. Złożyliśmy dwa wnioski. Jeden o notatki i decyzję byłego szefa KPRM Marka Kuchcińskiego wspomniane w komunikacie KPRM. Czekamy wciąż na odpowiedź. W reakcji na drugi, o udostępnienie rejestru lotów HEAD, otrzymaliśmy  zestawienia lotów Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu i Prezesa Rady Ministrów. 

Co do Prezydenta, dostaliśmy jedynie informację, że:

Dane o lotach statków powietrznych o statusie HEAD Kancelarii Prezydenta RP uwzględniające wnioskowany okres zgodnie z art. 8 ust. 3 ww. ustawy zostały wyłączone z publicznego udostępnienia. 

Art. 8 ust. 3 dotyczy wyłączenia z publicznego udostępnienia ze względu na ważny interes państwa lub bezpieczeństwo osoby Prezydenta RP, decyzją Szefa Kancelarii Prezydenta. Cóż, o ile można zrozumieć, że ze względów bezpieczeństwa, niektóre dane o lotach najważniejszych osób w państwie wymagają utajnienia, można się zastanawiać, czy naprawdę obligatoryjnie wszystkie wymagają takich środków? Czy cytując, szefa KPRM Jana Grabca, musimy te informacje też ,,wyciskać na siłę”?

Co znajduje się w zestawieniach lotów?

Wnioskowaliśmy o dane od początku 2023 r. do 19 stycznia 2024 r. Zestawienia, w edytowalnych plikach xls, które otrzymaliśmy, obejmują jednak węższe dane: 

  • od 24 stycznia do 24 października 2023 r. – w przypadku Senatu, 
  • 3 stycznia – 15 grudnia 2023 r. – w przypadku Sejmu,  
  • 5 stycznia 2023 do 15 grudnia 2024 r. – w przypadku KPRM.

Dane do rejestru powinny trafiać w terminie 5 dni od dnia zakończenia lotu (Art 7. 1 ust. 3 Ustawy o lotach najważniejszych osób w państwie). Tego, czy po tych datach, nie było więcej lotów HEAD, nie napisano.

W rejestrach znajdziemy nie tylko dane o lotach, ale i o innych pasażerach niż marszałkowie i premier. Ustawa zakłada, że mogą towarzyszyć im członkowie delegacji (zaproszeni posłowie, senatorowie, przedstawiciele władz publicznych oraz eksperci), członkowie rodziny („jeżeli ich udział w delegacji jest podyktowany oficjalnym charakterem zadań realizowanych w jej trakcie” – i tak np. na listach, czasem pojawia się Iwona Morawiecka), osoby zapewniające obsługę techniczną, medyczną lub organizacyjną oraz dziennikarze. Tych ostatnich na listach można znaleźć dosyć często.

Fragment jednej z list

fragment jednej z list

Na jednej z list znaleźli się wyłącznie przedstawiciele innego państwa (w tym przypadku Maroka), co jest przewidziane przez Ustawę (Art 1. ust. 2).

Wyciśnięte na siłę

Nie pierwszy raz pytaliśmy o dane dotyczące lotów ze statusem HEAD. Czasem otrzymywaliśmy informacje także dotyczące lotów prezydenta Dudy, ale z adnotacją, że z list pasażerów wyłączono niektóre osoby, innym razem uznawano, że wnioskujemy o informację przetworzoną i wzywano do wykazania interesu publicznego, a gdy go uzasadniliśmy, spotkaliśmy się z odmową i zrozumieniem dla niej w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie (syg. II SA/Wa 849/20).

Tymczasem, całkiem niedawno, zapadł wyrok dotyczący naszego wniosku do KPRM z 1 lutego 2023 r. Wtedy najpierw od KPRM otrzymaliśmy odpowiedź, że: „wnioskowane informacje nie podlegają udostępnieniu w trybie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. W celu uzyskania wnioskowanych informacji należy złożyć pisemny wniosek do Szefa KPRM”.

Tak też zrobiliśmy, ale odpowiedzi się nie doczekaliśmy. Dopiero pół roku później, po złożeniu skargi na bezczynność, dowiedzieliśmy się jedynie, że dane „decyzją Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zostały wyłączone z publicznego udostępnienia”. 

W związku z tym, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku II SAB/Wa 533/23 z 24 stycznia 2024 r. orzekł, że bezczynność organu miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa, wymierzył grzywnę w wysokości 500 zł i zobowiązał Kancelarię do rozpatrzenia naszego wniosku. Podkreślił też, że organ:

odwołał się w sposób wielce enigmatyczny do bliżej niesprecyzowanej własnej decyzji o wyłączeniu żądanych treści z publicznego udostępniania. (…) Ze stanowiska zaprezentowanego przez organ nie wynika nawet to, czy owa decyzja o wyłączeniu spornych treści z publicznego udostępniania została wydana w niniejszej sprawie, nie mówiąc już o tym, że organ nie przesłał ani stronie, ani sądowi treści decyzji, na jakie się powołał.

Być może więcej o sposobie podejmowania tej „niesprecyzowanej własnej decyzji” dowiemy się, gdy otrzymamy odpowiedź na nasz wniosek o notatki i decyzję Marka Kuchcińskiego.

Więcej o lotach HEAD próbowaliśmy się też dowiedzieć niejako dookoła, pytając Kancelarię Prezydenta, Sejmu i Senatu o dane przekazane do Centralnego Rejestru Lotów. Czasem te informacje otrzymywaliśmy, jak w przypadku Kancelarii Sejmu oraz Senatu, innym razem grożono nam paluszkiem, że chcemy omijać tryby i ustalone procedury, to w przypadku, a jakże Kancelarii Prezydenta – tu czekamy jeszcze na rozstrzygnięcie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.

Czy teraz będzie prościej i jawniej? Będziemy mniej „wyciskać na siłę”? To się jeszcze okaże. Miejmy nadzieję, że tak, nie tylko w przypadkach, gdy pyta redakcja dużej stacji telewizyjnej, robi się o tym głośno i gdy większość informacji dotyczy jeszcze poprzedniej ekipy rządzącej.

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *