Wyniki badania OECD dotyczącego otwierania danych publicznych potwierdzają wcześniejsze analizy Koalicji Otwartych Rządów. Dyplomatycznie mówiąc – Polska nie jest liderem . Determinacja polityczna po stronie rządowej również w znanej nam od lat normie – rozczarowująco niska i deklaratywna. Tylko praca urzędników – mrówcza i skazana na niepowodzenie bez woli politycznej – imponuje.
26 maja 2015 roku miała miejsce konferencja zatytułowana – Otwarte dane publiczne – szansa dla nowoczesnej administracji i otwartych rządów. Koalicja Otwartych Rządów wiązała z nią pewne nadzieje. Sądziliśmy, że nasza wieloletnia praca pokazująca, że w sprawie otwartości trzeba w Polsce aktywnie działać, potwierdzona przez wyniki raportu Open Data Review autorstwa OECD, a także zbliżające się wybory, zaowocują obecnością Ministra Administracji i Cyfryzacji na wydarzeniu i propozycją wejścia Polski do Partnerstwa Otwartych Rządów.
Jak to mówią – „byliśmy w mylnym błędzie”. Na spotkaniu pojawił się wiceminister, który został nominowany dwa tygodnie wcześniej, przedtem zaś pracował w Brukseli. Na wszelkie pytania o przystąpienie do Partnerstwa Otwartych Rządów odpowiadał, że jest tylko urzędnikiem i o niczym nie decyduje.
Tak więc jakiekolwiek przywództwo w procesie wprowadzania otwartości można uznać za nieistniejące. Strona obywatelska – w postaci Piotra Vagli Waglowskiego – podjęła jednak próbę wytłumaczenia wagi problemu, odwołując się do narzędzia jakim są wybory.
W rzeczywistości jednak nie było tego komu komunikować.
Więcej o Koalicji Otwartych Rządów można przeczytać na stronie i posłuchać tutaj.
Wyniki badań Koalicji Otwartych Rządów dostępne są tutaj, a OECD tutaj.
Skrótowo przestawia kwestię następująca grafika:
Główne uwagi OECD dotyczące Polski:
- Przeważa podejście „top-down”, co sprowadza się do tego, że dostępne są takie dane jakie administracja zaoferuje odbiorcom, co niekoniecznie oznacza takie, na których zależy ludziom;
- Otwarte dane nie są w wystarczającym stopniu postrzegane jako napęd dla lepszych usług publicznych i do tworzenia innowacyjnych produktów biznesowych;
- Cały ekosystem konieczny do akceptacji otwartości i wymiany danych jest na bardzo początkowym etapie;
- Otwarte dane nie są adekwatnie rozumiane jako coś, co tworzy nową wartość;
- Polska nie nadgoniła i nie zmieniła swojej pozycji w rankingu otwartości przez ostatnie pięć lat.
Ponadto podano rekomendacje, co należałoby zrobić:
- Zadbać o budowanie środowiska, które stymulowałoby rozwój kultury otwartych danych;
- Rozwinąć ambitną wizję i poczucie odpowiedzialności za sprawę we wszystkich resortach, a nie tylko w jednym Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji;
- Poprawić zarządzanie i mechanizmy koordynacji w aktywnym udostępnianiu danych przez wszystkie ministerstwa.
Poza tym warto zapoznać się z opisem koncepcji badania OECD i raportem ze spotkania autorstwa Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.
Komentarze