Ważna wygrana. NSA pominął niekonstytucyjne przepisy w sprawie jawności egzaminów medycznych

Tak dobrego wyroku nie widzieliśmy od dawna (treść orzeczenia). NSA zastosował bezpośrednio Konstytucję i pominął niekonstytucyjne przepisy ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Chodzi o dostęp do testów egzaminów medycznych.

Choć Trybunał Konstytucyjny w czerwcu 2016 r. orzekł, że nie ma powodów ograniczać dostępu do egzaminów medycznych, które już się odbyły, to parlamentarzyści, chwilę po wyroku, wprowadzili 5-letnią barierę w dostępie do nich. NSA uznał to za tzw. oczywistą niekonstytucyjność. W konsekwencji, uchylono wyrok WSA w Łodzi, który trzymał się kurczowo ustawowej regulacji. Co więcej, NSA rozpatrzył sprawę co do meritum i uwzględnił skargę na bezczynność, złożoną przez Sieć Watchdog.

Wyrok NSA to ważna informacja dla lekarek i lekarzy oraz innych osób, patrzących władzy na ręce w zakresie organizowania egzaminów medycznych. To dobry wyrok dla jawności. W końcu, to dobry przykład tego, że sądy mogą stosować bezpośrednio Konstytucję i pomijać przepisy jawnie z nią sprzeczne. Obecnie, wskutek destrukcji Trybunału Konstytucyjnego przez polityków rządzącej koalicji, nie sposób liczyć na ochronę prawną przed tym właśnie sądem konstytucyjnym.

Oto przebieg choroby:
  • przez lata obowiązywały przepisy w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty, zgodnie z którymi „Testy i pytania testowe nie podlegają udostępnianiu na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej” (art. 14a ust. 11 dotyczący lekarskiego egzaminu końcowego [LEK] i lekarsko- -dentystycznego egzaminu końcowego [LDEK]; art. 16s ust. 12 – dotyczący państwowego egzaminu specjalizacyjnego).
  • 7 czerwca 2016 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok (sygn. K 8/15), w którym stwierdził, że niekonstytucyjne są przepisy stanowiące o tym, że nie podlegają udostępnieniu testy i pytania testowe z egzaminów medycznych (Lekarskiego Egzaminu Końcowego, Lekarsko-Dentystycznego Egzaminu Końcowego i Państwowego Egzaminu Specjalistycznego), które już się odbyły. Było to w czasach, gdy nie wszystkie wyroki Trybunału Konstytucyjnego były publikowane w Dzienniku Ustaw.
  • Po wyroku parlamentarzyści przyjęli regulacje (ustawa z 21 października 2016 r.) wprowadzające m.in. przepisy, zgodnie z którymi pytania z tych testów są udostępniane… po pięciu latach od dnia egzaminu (art. 14c ust. 5 i art. 16rc ust. 7 ustawy).
  • Sieć Watchdog w lutym 2019 r. zwróciła się o udostępnienie informacji publicznej w zakresie pytań z Lekarskiego Egzaminu Końcowego, Lekarsko-Dentystycznego Egzaminu Końcowego oraz Państwowego Egzaminu Specjalistycznego z Onkologii klinicznej, które odbyły się w 2018 r.,
  • Dyrektor Centrum Egzaminów Medycznych odpowiedział, że kwestie dostępu do pytań regulują inne przepisy, zgodnie z którymi zamieszczane na stronie internetowej CEM są pytania z egzaminów medycznych po upływie 5 lat od danego egzaminu.
  • Sieć Watchdog złożyła skargę na bezczynność Dyrektora CEM.
  • WSA w Łodzi w wyroku z 21 maja 2019 r. (II SAB/Łd 14/19) oddalił skargę na bezczynność; sąd podzielił stanowisko organu co do obowiązywania ograniczenia 5-letniego terminu (jako przepisu szczególnego względem ogólnych zasad dostępu do informacji), a ponadto uznał, że zarzuty konstytucyjności przepisów są „pozbawione znaczenia w rozpoznawanej sprawie”, gdyż przedmiotem sprawy jest „rzekoma bezczynność organu w udzieleniu informacji publicznej a nie ocena zgodności przepisów ustawy z Konstytucją RP”. Zob. WSA w Łodzi oddalił skargę Sieci Watchdog w sprawie ujawnienia egzaminów medycznych.
  • Sieć Watchdog złożyła skargę kasacyjną do NSA.
  • NSA w wyroku z 21 maja 2020 r. (I OSK 2466/19) uwzględnił naszą skargę, uchylił wyrok WSA w Łodzi, a nadto orzekł do co meritum: Dyrektor CEM dopuścił się bezczynności; ponadto zobowiązano dyrektora CEM do rozpoznania naszego wniosku z lutego 2019 r.

O sprawie można przeczytać w:

  1. Wilk, Niejawne egzaminy lekarskie. Co robić, gdy zawiodły instytucje? 
  2. Dziekoński, Batalia o ujawnienie testów, https://podyplomie.pl/medical-tribune/23272,batalia-o-ujawnienie-testow
Dlaczego WSA w Łodzi oddalił skargę?

Oddajmy głos Sądowi pierwszej instancji:

z całą mocą należy podkreślić funkcjonowanie w systemie prawa obowiązującego odrębnej od przewidzianej w u.d.i.p. regulacji dotyczącej trybu dostępu do wnioskowanych informacji zawartej w art. 14c ust. 3-5 i art. 16rc ust. 5-7 ustawy o zawodach lekarza i dentysty. Przepisy te określają w sposób kompleksowy zasady, tryb i formę udostępniania informacji publicznej w postaci treści pytań egzaminacyjnych, o których mowa wyżej.

Tym samym Sąd pierwszej instancji uznał za nieuzasadniony postawiony zarzut naruszenia art. 1 ust. 2 UDIP.

Oceniając z kolei zarzut naruszenia art. 61 ust. 1 w zw. z art. 61 ust. 3 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, WSA w Łodzi uznał za:

pozbawione znaczenia w rozpoznawanej sprawie, której przedmiotem jest, jak wyżej wskazano, rzekoma bezczynność organu w udzieleniu informacji publicznej a nie ocena zgodności przepisów ustawy z Konstytucją RP. Stanowisko strony skarżącej stanowi, jak należy przyjąć, wyraz jej przekonania o niekonstytucyjności zapisów ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. By wykazać trafność powyższego poglądu prawnego strona jest uprawniona do zastosowania w stosownym postępowaniu trybu przewidzianego w art. 79 Konstytucji RP. W postępowaniu sądowoadministracyjnym dotyczącym bezczynności organu w zakresie udostępniania pytań egzaminacyjnych sąd administracyjny nie posiada uprawnień do oceny konstytucyjności przepisów ograniczających dostęp do tychże pytań. W tym postępowaniu sąd nie ocenia bowiem zgodności z Konstytucją tych przepisów, a jedynie prawidłowość postępowania organu w kontekście postawionego mu zarzutu bezczynności.

W końcu, odnosząc się do postawionego w skardze na bezczynność zarzutu naruszenia art. 10 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, WSA w Łodzi zajął stanowisko, że zarzut ten „nie mógł zostać uwzględniony już choćby z tego względu, że pozostaje on bez związku z zarzucaną bezczynnością organu w rozpoznawanej sprawie.

Skarga kasacyjna Sieci Watchdog

W skardze kasacyjnej podnieśliśmy niekonstytucyjność regulacji, wprowadzonych w październiku 2016 r. (czyli po wyroku TK z czerwca 2016 r.):

Niekonstytucyjność tych przepisów polega na tym, że wyłączają one możliwość uzyskania bieżącej wiedzy o sprawach  publicznych. Informacja uzyskana po 5 latach traci aktualność, co jest szczególnie widoczne w przypadku ujawnienia pytań z egzaminów medycznych. Ujawnienie pytań po egzaminów po 5 latach uniemożliwi bieżącą kontrolę społeczną funkcjonowania egzaminu państwowego, a osobom – które mają zamiar przystąpić do egzaminu – przygotowanie się do tego egzaminu poprzez analizę pytań z egzaminów, które już się odbyły. Takie ograniczenie konstytucyjnego prawa do informacji nie spełnia wymogu konieczności ograniczenia prawa, proporcjonalności tego ograniczenia, a ponadto nie znajduje uzasadnienia w wartościach prawnie chronionych, wskazanych w art. 61 ust. 3 Konstytucji RP.

Dlatego też w skardze kasacyjnej wnieśliśmy o bezpośrednie stosowanie przez sąd przepisów art. 61 ust. 1 w zw. z art. 61 ust. 3 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, stosownie do art. 8 ust. 2 Konstytucji RP.

NSA: doszło do „tzw. oczywistej niekonstytucyjności”

Na początku uzasadnienia wyroku NSA, przypomniano wyrok TK z 6 czerwca 2016 r. oraz jego istotne fragmenty.

W odniesieniu do regulacji, wprowadzających 5-letnią barierę w dostępie do pytań z egzaminów medycznych, NSA uznał, że mamy do czynienia z „wtórną niekonstytucyjnością przepisu”. Nastąpiła bowiem zmiana prawa, w wyniku której w systemie prawnym znajduje się regulacja prawna, zbliżona do tej, której niekonstytucyjność stwierdzono.

W uzasadnieniu dalej wskazano, że to wprawdzie Trybunał Konstytucyjny stwierdza niekonstytucyjność przepisów, i że – z formalnego punktu widzenia – nie można skutków wydanych orzeczeń rozciągać na inne akty prawne. NSA stwierdził jednak dalej, że „chociaż przepis tożsamy treściowo nie jest bezpośrednio eliminowany z obrotu prawnego, to jednak nie można nie dostrzegać tego, że powstają uzasadnione wątpliwości co do zgodności z Konstytucją normy prawnej w nim wyrażonej, co nie powinno pozostawać bez znaczenia dla sądów oceniających możliwość zastosowania takiego przepisu”.

NSA wskazał, że taka sytuacja to tzw. oczywista niekonstytucyjność. Polega ona na tym, że ustawodawca zmienia wprawdzie kontrolowany przez sąd konstytucyjny przepis, ale tylko stwarza pozory konstytucyjności.

Odnosząc się do rozpatrywanej sprawy, NSA uznał, że wskazane przepisy (wprowadzające 5-letnią barierę w dostępie do pytań egzaminacyjnych):

Nadal bowiem pozbawiają osoby zainteresowane zapoznania się z treścią samych testów, a tym samym uzyskania bieżącej wiedzy o sprawach publicznych, w tym przede wszystkim oceny czy aktualne działanie Państwa w zakresie dopuszczania osób do wykonywania zawodu lekarza pozwalają na uznanie, że działania związane z ochroną życia i zdrowia Polaków będą wykonywały osoby kompetentne, a system egzaminów jest transparentny. Ujawnienie pytań do egzaminów dopiero po upływie pięciu lat w istocie uniemożliwia tak pojętą kontrolę społeczną, a nadto, co szczególnie było podkreślone w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 7 czerwca 2016 r., faktycznie uniemożliwia osobom przygotowującym się do egzaminu – przygotowanie się do niego poprzez analizę testów i pytań testowych, które już się odbyły.

W konkluzjach NSA uznał:

Sąd pierwszej instancji zatem miał podstawę do stwierdzenia za Trybunałem Konstytucyjnym, że art. 14c ust. 5 oraz art. 16rc ust. 7 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty pozbawione są waloru konstytucyjności i dokonać jego wykładni w zgodzie z Konstytucją RP, kierując się przy tym treścią art. 178 ust. 1 Konstytucji RP.

Dlaczego to ważny wyrok?

Czekamy na ruch ze strony dyrekcji Centrum Egzaminów Medycznych. Mają 30 dni od dnia otrzymania akt sprawy na zrealizowanie wniosku Sieci Watchdog.

Choć jeszcze nie otrzymaliśmy pytań z egzaminów medycznych z 2018 r., to warto pochylić się nad wydanym w sprawie wyrokiem NSA.

Oczywiście w tym wyroku zastosowanie bezpośrednio Konstytucji było ułatwione, gdyż silnym argumentem było wydanie już wcześniej rozstrzygnięcia przez Trybunał Konstytucyjności i zaistnienie wtórnej niekonstytucyjności. Dobry wyrok NSA należy docenić, ale nie ma powodu wpadać w hurraoptymizm – w innych sprawach z bezpośrednim stosowaniem Konstytucji może nie być tak łatwo. W obliczu destrukcji Trybunału Konstytucyjnego nie będzie bowiem łatwo uzyskać argument w postaci stwierdzonej uprzednio niekonstytucyjności regulacji.

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

  1. ciekawska studentka z UW

    “wskutek destrukcji Trybunału Konstytucyjnego przez polityków rządzącej koalicji, nie sposób liczyć na ochronę prawną przed tym właśnie sądem konstytucyjnym.”
    Kiedyś było inaczej?
    Można było na TK liczyć w sprawach, prawa człowieka do informacji?
    Kiedy?

    1. Bartosz Wilk

      Choćby w czerwcu 2018 r. (K 8/15), czy też w kwietniu 2015 r. (K 14/13).

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *