Tak dla Centralnego Rejestru Umów, nie dla progu 10 000 zł! Pod tym hasłem odbyła się wczorajsza konferencja prasowa pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.
28 września świętowaliśmy Międzynarodowy Dzień Prawa do Informacji, a dzień później przypomnieliśmy Premierowi, jak powinno wyglądać jawne państwo, wręczając mu petycję podpisaną przez 1254 osoby.
Domagamy się w niej, by nie podwyższano progu publikacji umów w Centralnym Rejestrze Umów z 500 zł do 10 000 tys. Dlaczego? Bo w ten sposób większość umów zawieranych przez lokalne samorządy nie będzie publikowana (Więcej o CRU).
Na centralny Rejestr Umów czekamy od 2022 roku.
– przypomniała na początku konferencji Marzena Błaszczyk z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.
Ponad 30 gmin w Polsce prowadzi już własne rejestry i pokazuje: jawność nie paraliżuje, tylko ułatwia pracę urzędów.
– podkreślała Patrycja Satora z Instytutu Finansów Publicznych.
Wprowadźmy Centralny Rejestr Umów w pełnym wymiarze i bez limitów, byśmy jako radni mogli skutecznie kontrolować władzę.
– apelował podczas konferencji radny Gminy Lesznowola, Konrad Tkaczyk. Była wójt tej gminy była oskarżona m.in. o zawarcie niekorzystnej dla Lesznowoli umowy i skazana nieprawomocnym wyrokiem.
Projekt Centralnego Rejestru Umów to szansa na budowanie zaufania obywateli do instytucji publicznych. Zwiększenie progu publikacji mogłoby to zaufanie osłabić.
– powiedziała z kolei Maja Jeśmanowicz-Mierzejewska z Pravdy – organizacji badającej dezinformację.
W czasie konferencji wypowiedziała się również przedstawicielka Stowarzyszenia Umarłe Statuty – Zuzanna Bogusz– podkreślając, jak ważne dla jej organizacji jest przejrzystość umów na poziomie lokalnym, by móc kontrolować szkoły.
Komentarze