Taka historia. Wiemy, że ją zrozumiecie, gdyż niestety podobna do tych polskich. Mamy i coś w rodzaju „informacji przetworzonej”, i niezbyt precyzyjne uzasadnienie odmowy udostępnienia informacji i próby wywołania efektu mrożącego. Tym razem jednak mowa o instytucji unijnej – Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontex).
Prosimy:
- Przeczytajcie opis sprawy
- Podpiszcie petycję
- Udostępnijcie ją
Historia
Dwójka aktywistów – Luisa Izuzquiza i Arne Semsrott – próbowała skontrolować kontrolujących – tajny, dobrze finansowany organ Unii Europejskiej Frontex, odpowiedzialny za ochronę granic Europy [1]
Poprosili o bardzo proste informacje – jaki rodzaj łodzi ma Frontex na Morzu Śródziemnym, gdzie każdego roku niepotrzebnie giną ludzie, i gdzie organizacje pozarządowe nie są już przyjmowane. Frontex wielokrotnie odmawiał podania tych informacji, więc wnioskodawcy skierowali sprawę do sądu. [2]
Sprawę przegrali – wyrok dostępny jest w języku polskim Jako straszak przed odwołaniem się od tej decyzji Frontex przesłał wnioskodawcom wyraźny komunikat – fakturę w wysokości 23 700,81 EUR za koszty prawne – nawet nie określając, w jaki sposób i kiedy pieniądze zostały wydane (Kopia faktury). Do uiszczenia natychmiastowo. Europejskie instytucje publiczne prawie nigdy nie przesyłają obywatelom takich rachunków! Chociaż Frontex zatrudnia duży dział prawny z budżetem w wysokości miliarda euro, agencja zatrudniła drogich prywatnych prawników do tej sprawy. [3]
Kontekst
Jeśli Frontex odniesie sukces stosując tę taktykę, tylko przedsiębiorstwa i bogaci ludzie będą mogli pozwolić sobie na podjęcie kroków prawnych przeciwko organom Unii Europejskiej – a krytyczne społeczeństwo obywatelskie zostanie pominięte. Nawet teraz działania informacyjne przeciwko Unii Europejskiej są szczególnie kosztowne. Jeśli władze zaczną nakładać pięciocyfrowe opłaty za koszty prawników, pozwy staną się niemożliwe.
Na szczęście Frontex najprawdopodobniej nienawidzi jednej rzeczy bardziej niż próśb o informacje – złej reklamy.
Luisa i Arne proszą o rozpowszechnienie tej historii w całej Europie. Niech to nie będzie tylko ich walka, ale nas wszystkich. Wystarczy podpis, aby się z nimi zgodzić i poinformować Frontex, że Europejczycy nie reagują dobrze na takie pomysły.
Petycja
Petycję można podpisać na stronie organizacji FragDenStaat
Treść petycji jest krótka. Zaniechajcie żądania od Luisy Izuzquizy and Arne Semsrotta opłaty w wysokości 23,700.81 euro za koszty prawne. Można przełączyć jeżyk na polski.
Kim jest Frontex?
Frontex jest europejską policją graniczną. W ostatnich latach została ona znacząco wzmocniona. Ma nie tylko miliardy euro na zakup własnych samolotów, statków i samochodów. Jego oficerowie mogą teraz także używać broni na granicy. Według szefa Frontexu, Fabrice’a Leggeri, w przyszłości będą oni mogli strzelać do uchodźców przekraczających granice UE.
Frontex jest najbardziej nieprzejrzystą instytucją Unii Europejskiej. Chociaż jej działania bezpośrednio ingerują w prawa człowieka, prawie nie dostarcza informacji o operacjach na obszarze przygranicznym.
Komentarze