2016 rok – zagadkowy, niepokojący, a jednak ekscytujący

Na ten rok szykujemy się od dwóch lat. Wiedzieliśmy, że oznacza on dla nas czas próby organizacyjnej i staraliśmy się do niej jak najlepiej przygotować. W efekcie kipimy pomysłami, które wykraczają poza nasze dotychczasowe horyzonty. Ale zrealizujemy je tylko, jeśli będziecie chcieli się w nie włączyć.

Dlaczego ten rok jest dla nas przełomem?

To ostatni rok, w którym naszym głównym źródłem finansowania są tzw. „granty” i niebawem nasze biuro zacznie działać w nowym kształcie. W drugiej połowie roku nie będziemy już koordynować projektów, a raczej mieć osoby od zarządzania zespołem wolontariuszy, kontaktów z Wami i poradnictwa oraz rzecznictwa.

To także pierwszy rok naszej konkretnej pracy z biznesem – jako sojusznikiem jawności, budowniczym dobrego państwa i niezbędnym elementem demokracji.

Te czynniki bardzo istotnie wpłyną na nasze działania. Ale to wciąż będziemy my!

Kramik z pomysłami

Wciąż w dawnym klimacie – rozwój środowiska strażniczego

Z końcem kwietnia kończymy długi, ponad dwuletni projekt. Polegał on na „systemowym” wspieraniu watchdogów.

Ten projekt realizujemy z partnerami: Stowarzyszeniem Homo Faber, Helsińską Fundacją Praw Człowieka, Centrum Edukacji Obywatelskiej i Fundacją Court Watch Polska. Za systemowe problemy uznaliśmy szereg kwestii (na podstawie naszego doświadczenia i po konsultacjach ze środowiskiem watchdogowym):

  • Liczba – jest nas mało, ponieważ edukacja watchdogowa trwa długo, a wymagania jakie należy sobie stawiać – w tym etyczne – są bardzo wysokie i raczej „nieopłacalne” wedle współczesnych kryteriów.
  • Cel – mało wiadomo o tym, po co działamy i jaka jest nasza rola w demokracji. Nie uczy się o tym również w szkołach.
  • Komunikacja – zajęci omawianiem problemów, których rozwiązaniu poświęcamy życie, nie potrafimy jasno przekazać, dlaczego to, co robimy, jest ważne, kto na tym zyskuje i że jest to działanie na rzecz dobra wspólnego oparte na konkretnych standardach.
  • Finansowanie – albo jesteśmy uzależnieni od grantów – w przypadku organizacji z eksperckim personelem, albo zupełnie bez pieniędzy i osamotnieni – co dotyczy lokalnych inicjatyw.
  • Komunikacja między watchdogami – zwykle uczymy się na własnych błędach, a często wiedza i standardy są już przez kogoś wypracowane.

Przez dwa lata staraliśmy się wypracować rozwiązania dla tych problemów. W niektórych przypadkach udało nam się to idealnie, czasem wręcz przekroczyło nasze oczekiwania. Pozostały też zagadnienia, nad którymi należy jeszcze się pochylić. Na początku marca organizujemy podsumowanie tego, co zyskały i wypracowały osoby oraz organizacje uczestniczące w projekcie systemowym, a do końca kwietnia musimy zamknąć wszystkie zaplanowane działania.

Dopiero wtedy będziemy w stanie pokazać Wam, co się udało, z czego możecie korzystać i co przyda się „przyszłym pokoleniom” watchdogów. Bo ideą tego projektu było wypracowanie metod i materiałów, tak aby rozwój watchdogów nie wymagał już tak intensywnej pracy „fizycznej” po naszej stronie. Chcieliśmy, żeby istniały gotowe rozwiązania, z których może skorzystać każda zainteresowania osoba. W  tym roku minie już bowiem dziewięć lat naszej pracy na rzecz rozwoju środowiska strażników. Czas na podsumowania i oceny, które pozwolą nam świętować bliskie dziesięciolecie.

Nie zmieni się także…

Nasza stała oferta pomocy – mamy nawet nadzieję na wprowadzenie pewnych ulepszeń w oparciu o doświadczenia ostatnich dwóch lat.

Na pewno będziemy obecni lokalnie i udoskonalimy poradnictwo. Już teraz widzimy, że podawana przez nas liczba 1000 porad rocznie jest zaniżona. Dobijamy do 2 tysięcy. Mamy jednak coraz lepszy system pracy z wolontariuszami-studentami, nawiązujemy kontakty z uczelniami, organizujemy konkursy, studenci piszą z nami prace magisterskie i licencjackie, wspierają nas zawodowi prawnicy, a duże kancelarie prawne chcą z nami organizować szkolenia.

W pierwszej połowie tego roku zorganizujemy aż 30 lokalnych spotkań, na których będziemy prowadzić edukację prawną i pokazywać jak korzystać z orzecznictwa sądowego.

Chcemy też intensywnie pracować w gronie tych kilkuset osób i organizacji, z którymi działamy od kilku lat. Wciąż zamierzamy walczyć z ich lokalnym osamotnieniem. Dlatego w naszej ofercie pozostanie praca nad komunikacją, umiejętnościami medialnymi i pisaniem. Marzy nam się sieć lokalnych serwisów medialnych, ale od początku planujemy ją jako pomysł w przyszłości samowystarczalny finansowo. Zaplanowanie zajmie nam trochę czasu.

Nie zapomnimy o kluczowym zadaniu stania na straży prawa do informacji – pilnowaniu czy warunki prawne się nie pogarszają, zabieraniu głosu w debacie publicznej – aby je polepszać. Będziemy też dbali o to, by inne ramy prawne działania watchdogów się nie pogarszały, w tym aby naszym sojusznikiem były takie instytucje jak Rzecznik Praw Obywatelskich i Najwyższa Izba Kontroli.

Nowości…

Już niedługo można się spodziewać programu dla Ambasadorek i Ambasadorów Jawności – który zapowiedzieliśmy w zeszłym roku imprezą w dniu 28 września (Międzynarodowy Dzień Prawa do Informacji). To ma być także impreza cykliczna.

Otwieramy sklep internetowy, gdzie kupicie nasze gadżety. Zaprosimy Was do ich współtworzenia. Będzie również możliwość zamówienia strony internetowej lub aplikacji, badania, szkolenia, analizy. Działalność komercyjna to konieczność, jeśli chcemy uciec od grantów jako głównego źródła finansowania. Ale też trzyma nas ona blisko polskich realiów, co dla organizacji chcącej rozumieć funkcjonowanie innych sektorów jest kluczową sprawą.

Planujemy również utworzenie funduszu grantowego dla organizacji strażniczych – dużych i małych. Głównie na ich rozwój instytucjonalny. Po pomoc zwrócimy się przede wszystkim do przedsiębiorców, ale każdy będzie mógł wesprzeć finansowo fundusz.

Chcielibyśmy też intensywniej pracować z władzami samorządowymi. Mamy takie marzenia od dłuższego czasu i sądzimy, że to jeden ze sposobów wspierania rozwoju strażnictwa. Do tej pory jednak brakowało nam czasu, a w przyszłości musielibyśmy zdobyć partnera do takich działań.

Rozwijać będziemy nasze technologiczne narzędzia – należy do nich Obywatelskie Fedrowanie Danych (zapewne testowanie tego narzędzia zajmie kilka miesięcy, ale jest ono już gotowe); System Analizy Orzeczeń Sądowych – jest już gotowy, przygotował go Uniwersytet Warszawski, a my zamierzamy go rozwijać – niekoniecznie już w tym roku; być może zaczniemy pracę nad narzędziem do rejestrowania wniosków o informację wysyłanych do konkretnych instytucji.

Będziemy planować kolejne kilka lat pracy. Nasz poprzedni plan stworzyliśmy na lata 2011–2017. W dużej mierze już w tym roku zakończymy jego realizowanie. Planowanie zawsze trwa, dlatego od połowy roku będziemy się do Was odzywać w tej sprawie.

Wezwanie do wpłatyPlany mamy bogate, a jeszcze czekamy na Wasze pomysły. Puszczanie wodzów fantazji to naprawdę świetna zabawa. Jedyne co nas będzie ograniczać, to skromne finanse. Dlatego w tym roku zdarzy nam się nie raz poprosić Was o włączenie się – nie tylko jednorazowe, ale przede wszystkim stałą wpłatą, która powoli nam planować przyszłość. Obliczyliśmy, że dla swobodnej realizacji planów potrzebujemy 2000 osób płacących 25 zł miesięcznie. W praktyce wspierani jesteśmy także większymi i mniejszymi kwotami. Dajemy sobie na zachęcenie tylu osób trzy lata. Ale decyzji nie warto odkładać, ponieważ jakoś musimy ten czas przetrwać 🙂

Pamiętajcie, że zawsze możecie nas sprawdzić. Możecie też wesprzeć nas w inny sposób – materiałami biurowymi, drukiem materiałów, opłaceniem konkretnej usługi, użyczeniem lokalu w Warszawie (to nam bardzo potrzebne!). Mamy nadzieję jeszcze bardziej skutecznie korzystać z Waszego czasu i umiejętności, aby wspólnie budować naszą nową jakość. A to już nam się dobrze udaje od pewnego czasu.

Spodziewajcie się wiadomości od nas i pamiętajcie, że jeśli robimy rzeczy ważne Waszym zadaniem, to warto nam pomóc. Z góry dziękujemy!

 

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

  1. dr Piotr Sitniewski

    świetny tekst . Gratuluję !

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *