O prawach człowieka za zamkniętymi drzwiami?

12 organizacji pozarządowych zgłosiło chęć uczestniczenia w posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka podczas przedstawiania przez Rzecznika Praw Obywatelskich informacji o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela. Chcieliśmy uczestniczyć w dyskusji. Jednak otrzymaliśmy odpowiedź, że obywateli się w niej nie uwzględnia.

Na początku tygodnia wysłaliśmy prośbę o zaproszenie nas na Komisję do wszystkich członków jej prezydium: posła Stanisława Piotrowicza, przewodniczącego Komisji oraz jego zastępców, posłów: Andrzeja Matusiewicza, Tomasza Rzymkowskiego, Wojciecha Wilka i posłanki Małgorzaty Wassermann.

Nie wiemy czy pismo zostało przekazane do całego prezydium. Z sekretariatu Komisji otrzymaliśmy odpowiedź jedynie w imieniu przewodniczącego Komisji, informującą nas, że wystąpią znaczne ograniczenia czasowe w dyskusji, w której wezmą udział przede wszystkim posłowie. Zadzwoniliśmy dowiedzieć się, co to oznacza. Oznacza, że nie możemy być obecni na Komisji.

Nie wiemy czemu o naszej nieobecności zdecydował samodzielnie przewodniczący, pan poseł Piotrowicz, choć Regulamin Sejmu mówi w art. 150, że:

Prezydium komisji kolegialnie kieruje pracami komisji,

a w art. 154 ustęp 3, iż

w posiedzeniu komisji, na zaproszenie prezydium komisji lub jej przewodniczącego, mogą uczestniczyć przedstawiciele organizacji zawodowych i społecznych oraz eksperci komisji, a także inne osoby.

My nasze pismo wysłaliśmy imiennie do wszystkich członków prezydium (kopia całego faksu do pięciu osób), trudno zatem zrozumieć czemu odpowiedź nadeszła tylko w imieniu przewodniczącego. Nie rozważano wspólnie naszej prośby? Nasze listy nie zostały przekazane? Z tego co się dowiedzieliśmy, nie było żadnych ustaleń z przynajmniej częścią członków prezydium.

Nie wiemy też jak interpretować sformułowanie iż w dyskusji wezmą udział „przede wszystkim” posłowie. Czy będzie dyskutował ktoś poza posłami? Kto to będzie?

No i nie wiemy co ważniejszego może być przy słuchaniu informacji o pracy Rzecznika Praw Obywatelskich niż obecność obywateli? Może macie pomysł?

Podoba Ci się ten artykuł? Wesprzyj nasze działania darowizną.

Komentarze

  1. Polak

    Bardzo dobrze zrobili!

    1. Polka

      Dobrze, bo…?

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *