Ten rok będzie dla Lasów Państwowych czasem podsumowań związanych z obchodami stulecia tej instytucji. My też chcielibyśmy dorzucić swoją cegiełkę związaną z transparentnością.

Lasy Państwowe to największa w UE organizacja zarządzająca lasami należącymi do Skarbu Państwa. – czytamy na fanpejdżu tej instytucji. Czy jest zarządzana transparentnie? Niestety nie. Przekonaliśmy się o tym, składając serię wniosków o informację publiczną. Chcieliśmy poznać treść raportu z działalności Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych (CILP) za 2022 rok i dowiedzieć się, ile w tym samym roku Regionalne Dyrekcje Lasów Państwowych wydały na reklamę i ogłoszenia.

Raport Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych

Centrum Informacyjne zażądało doprecyzowania wniosku, ponieważ nie wskazaliśmy formy udostępnienia informacji. Zasugerowaliśmy, by przesłano dane w takiej formie, w jakiej Centrum je posiada lub jaka jest dla niego najwygodniejsza. W odpowiedzi przeczytaliśmy, że skoro nie doprecyzowaliśmy formy udostępnienia, choć wymaga tego ustawa, to pozostawiają wniosek bez rozpatrzenia.

Mariusz Sepioło z Frontstory i Sebastian Klauziński z OKO.press podobny wniosek o informację wysłali przed nami i wskazali formę udostępnienia. W odpowiedzi Centrum stwierdziło, że „nie posiada żądanych informacji w oczekiwanej przez nas formie” i specjalnie dla nas musiałoby zebrać potrzebne dane. – piszą w swoim tekście.

Zatem czy wskażesz, czy nie wskażesz formy udostępnienia i tak nie udostępnią Ci informacji. Dlatego złożyliśmy skargę na bezczynność i 14 lutego 2024 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny ją uwzględnił (IISAB//Wa 476/23), zobowiązując Dyrektora Centrum Informacji do realizacji wniosku w ciągu 14 dni. Czekamy.

Wydatki na reklamę Regionalnych Dyrekcji

Nasze pytanie o wydatki na reklamę i promocję w 2022 roku trafiło do wszystkich siedemnastu Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych. Odpowiedziało 5 z nich — z Krosna, Łodzi, Szczecina, Warszawy i Zielonej Góry (udostępnione dane prezentujemy poniżej).

11 Regionalnych Dyrekcji uznało, że nasz wniosek dotyczy informacji przetworzonej i żądało wykazania szczególnie istotnego interesu publicznego. W odpowiedzi przypomnieliśmy, że wyszukanie informacji nie jest jej wytworzeniem, więc nie mamy do czynienia z informacją przetworzoną, lecz prostą. Nasze argumenty nie przekonały żadnego z dyrektorów i pozostawiono wnioski bez rozpatrzenia, a my złożyliśmy skargi na bezczynność.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie uznała z kolei, że nasz niosek nie dotyczy informacji publicznej i tu też skończyło się złożeniem skargi na bezczynność.

We wszystkich 11 sprawach sąd przyznał nam rację, zobowiązując Regionalne Dyrekcje do rozpatrzenia wniosku.

7 Regionalnych Dyrekcji po przegranej w sądzie zdecydowało się udostępnić wnioskowane informacje. Kiedy zobaczyliśmy zestawienie przesłane przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Toruniu, w którym jest tylko jedna pozycja, przypomnieliśmy sobie wezwanie do wykazania interesu publicznego, które otrzymaliśmy od tej instytucji. Uzasadnienie wyglądało następująco:

Żądane informacje, obejmujące zestawienie ze sobą szeregu pojedynczych informacji, wymagają podjęcia twórczej pracy polegającej na przetworzeniu tychże informacji do formy oczekiwanej przez wnioskodawcę.

Taki jest efekt twórczej pracy, poprzedzonej półrocznym oczekiwaniem i sprawą w sądzie administracyjnym:

Z danych udostępnionych przez 12 Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych wynika, że w 2022 roku wydały one na reklamę i ogłoszenia łącznie 814 833 zł. Gdy uda nam się poznać dane z pozostały Regionalnych Dyrekcji, kwota ta z dużym prawdopodobieństwem przekroczy milion. A to jedynie wydatki na reklamy i ogłoszenia w mediach (bez artykułów sponsorowanych). Wiemy z doniesień medialnych, że dużo większe pieniądze poszły na kampanię billboardową.  W poniższej tabeli na niebiesko zaznaczono te Regionalne Dyrekcje, które odpowiedziały na wniosek bez konieczności kierowania sprawy do sądu.

Większość danych po wygranych sprawach sądowych spłynęła do nas w lutym 2024 roku. Zamiast ustawowych 14 dni, uzyskanie tych odpowiedzi to pół roku czekania, praca prawników po obu stronach oraz koszty sądowe, które RDLP-y musiały nam zwrócić. Koszty postępowania w tych sprawach przed wojewódzkimi sądami administracyjnymi łącznie wyniosły 7625 zł. Do tego należy doliczyć 7000 zł grzywny, którą sąd nałożył na Generalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Lublinie, stwierdzając rażące naruszenie prawa. Łącznie opieszałość Regionalnych Dyrekcji kosztowała nas wszystkich (bo instytucja zarządza lasami w naszym imieniu) 14 625 zł. A to jeszcze nie koniec, bo Regionalne Dyrekcje w: Katowicach, Olsztynie, Gdańsku, Białymstoku i Lublinie złożyły skargę kasacyjną i czeka nas ciąg dalszy zmagań przed NSA.