Oświadczenie Sieci Watchdog w sprawie zwolnienia z tajemnicy dziennikarskiej Ewy Ivanovej

W artykule Sąd dyscyplinarny złożony z podwładnych Ziobry ma zdecydować o tajemnicy dziennikarskiej autorki “Wyborczej” – opublikowanym przez Gazetę Wyborczą – Wojciech Czuchnowski informuje, że o zwolnieniu z tajemnicy dziennikarskiej Ewy Ivanovej będzie decydował Sąd Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym.

O tym, jakie zagrożenie dla realizacji celów poszczególnych instytucji stanowi system ich wzajemnych zależności, mogliśmy się przekonać przy okazji naszej sprawy dotyczącej wniosków o uchylenie immunitetów czołowym politykom. Prokurator Generalny – pomimo ciążącego na nim obowiązku – nie przekazał wniosków Marszałkowi Sejmu (więcej w tekście – Minister Ziobro – do Prokuratury?!).

Podległa mu Prokuratura Krajowa nie podjęła dochodzenia w tej sprawie. Dopiero niezależny sąd uznał, że Prokurator musi przekazać wnioski do Sejmu RP. Czy fakt, że Sąd Dyscyplinarny przy Prokuraturze jest z nią związany, a sprawa, o której pisała Ewa Ivanova, dotyczy informacji o bałaganie przy reorganizacji prokuratury, gwarantuje niezależny osąd? Czy powiązań i zależności nie jest zbyt wiele?

Jako organizacja, która stoi na straży demokratycznych zasad, za swój obowiązek uważamy zwrócenie uwagi opinii publicznej na zagrożenie dla wolności słowa. Jeśli dziennikarze będą zmuszani do ujawniania źródeł informacji, nie ustalą wielu istotnych dla wyborców faktów. Ich informatorzy zrezygnują z kontaktu, tym samym wiedza o działaniach rządzących będzie mniejsza. Jak stwierdził Europejski Trybunał Praw Człowieka:

Ochrona dziennikarskich źródeł informacji jest jednym z podstawowych warunków wolności prasy. (…) Bez takiej ochrony, źródła mogą się bać pomagać prasie w informowaniu opinii publicznej o sprawach wzbudzających zainteresowanie publiczne. W rezultacie ważna rola prasy – publicznego obserwatora może ulec osłabieniu. Może to również negatywnie wpłynąć na zdolność prasy do zapewnienia dokładnej i wiarygodnej informacji.

(wyrok z 27 marca 1996 r., skarga nr 17488/90)

Po raz kolejny pragniemy wyrazić uznanie dla Ewy Ivanovej, która od lat opisuje działania władz publicznych. Dla naszej organizacji stanowi wzór do naśladowania w dochodzeniu do prawdy i opieraniu się w pracy zawodowej na prawie do informacji publicznej. Przypominamy słowa podziękowania, jakie skierowaliśmy do niej na piętnastolecie naszej działalności:

 Ewa Ivanova – dziennikarka, która z prawa do informacji uczyniła temat medialny. W czasach, gdy „nie było to modne”, lansowała modę na jawność, odpytywała polityków z ich przekonań w tej dziedzinie i chodziła do sądu, by egzekwować prawo. To dawało nam poczucie siły w czasach bezsiły.

Drodzy współobywatele, drogie współobywatelki, źle się dzieje. A to my ostatecznie stracimy na braku informacji, dlatego zainteresujcie się sprawą i dbajcie o zdobycie informacji z wiarygodnych źródeł. Jeśli macie wątpliwości, zaglądajcie do Konstytucji i orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

 

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *