Zapytaliśmy Kancelarię Prezesa Rady Ministrów i Ministerstwo Zdrowia o podstawy wprowadzenia narodowej kwarantanny i informacje o Radzie Medycznej, która miała być organem pomocniczym Premiera. Zamiast informacji, dostaliśmy prezentację różnych sposobów informowania nas o… braku informacji.
Wygrywamy z epidemią i wprowadzamy Narodową Kwarantannę
Pamiętacie jeszcze narodową kwarantannę? Nieco ponad dwa tygodnie po tym jak premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że ,,wygrywamy z epidemią”, 17 grudnia 2020 r. rząd ogłosił plan kolejnych restrykcji – narodową kwarantannę trwającą od 28 grudnia przez trzy tygodnie. Uważni zwracali uwagę, że nie osiągnięto progu zachorowań, który miał, według wcześniejszych zapowiedzi, warunkować wprowadzenie narodowej kwarantanny. Zwyczajowo już, zapowiedź nowego rozporządzenia obwieszczono podczas konferencji prasowej. Minister Zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów mówił:
Same apele to za mało, dlatego od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodową.
Zamknięto galerie handlowe, hotele, stoki narciarskie, zapowiedziano ograniczenia przemieszczania się w Sylwestra. Narodową kwarantannę szybko zaczęto określać delikatniejszym określeniem – ,,etapem odpowiedzialności“. Zwał jak zwał, chcieliśmy dowiedzieć się więcej o podstawach tej decyzji. Dlatego 18 grudnia 2020 r. wysłaliśmy wniosek o informację publiczną do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Ministerstwa Zdrowia, w którym pytaliśmy:
Na jakiej podstawie podjęto decyzję o wprowadzeniu Narodowej Kwarantanny – dodatkowych zasad bezpieczeństwa? Prosimy o przesłanie wszelkich analiz prawnych/ekspertyz/opinii/innych dokumentów, które stanowiły podstawę podjęcia powyższej decyzji oraz wskazanie imion i nazwisk autorów/autorek powyżej wskazanych rodzajów dokumentów wraz z ich afiliacją (wskazanie firmy lub departamentu ministerstwa, w którym są zatrudnieni).
Sposób 1. Tradycyjny. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie posiada wnioskowanych informacji
Przez ponad miesiąc nie otrzymywaliśmy żadnej odpowiedzi. 22 stycznia 2021 r., długo po maksymalnym ustawowym terminie na udzielenie nam informacji, przypomnieliśmy się ponagleniem. Trzy dni później otrzymaliśmy pismo, w którym mogliśmy przeczytać:
W odpowiedzi na wniosek z 18 grudnia br. przesłany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na skrzynkę ePUAP wyjaśniam, że informację dotyczącą wprowadzenia Narodowej Kwarantanny zapowiedział Minister Zdrowia Pan A. Niedzielski. Aby uzyskać wnioskowane informacje, sugeruję zwrócić się bezpośrednio do Ministerstwa Zdrowia.
Jednocześnie informuję, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie posiada wnioskowanych informacji.
Nie byliśmy zbyt zdziwieni tym, że ,,Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie posiada wnioskowanych informacji”. To już właściwie tradycyjna odpowiedź na większość naszych wniosków o informację publiczną kierowanych do KPRM podczas pandemii. Pisaliśmy o tym już w wielu tekstach (ich listę zebraliśmy tutaj). Możemy sobie tylko wyobrażać, jak ciężko kieruje się krajem zamieszkanym przez ponad 37,5 mln osób, ,,nie posiadając informacji”, aczkolwiek Premier chyba się jeszcze nie skarżył.
Sposób 2. Nic nie widzieliśmy, nic nie słyszeliśmy. Ministerstwo Zdrowia nie posiada wnioskowanych dokumentów
Jak dobrze pamiętacie, zapytaliśmy również Ministerstwo Zdrowia. Odpowiedź otrzymaliśmy 7 stycznia 2021 r.
Ministerstwo Zdrowia uprzejmie informuje, że decyzje w zakresie treści rozporządzenia Rady Ministrów podejmowała kolegialnie Rada Ministrów, przy pomocy ustaleń ze spotkań Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego z udziałem ekspertów, w związku z czym Ministerstwo Zdrowia nie posiada wnioskowanych dokumentów.
Zatem KPRM ,,nie posiada informacji” i odesłał nas do Ministerstwa Zdrowia, zaś Ministerstwo Zdrowia ,,nie posiada wnioskowanych dokumentów” i w domyśle odsyła nas do KPRM. Może byśmy się bardzo zdziwili, gdybyśmy już tego nie przerabiali.
15 lutego wysłaliśmy do Ministerstwa Zdrowia pismo, w którym podtrzymując nasz wniosek, przekazaliśmy odpowiedź KPRM i zapytaliśmy jak to możliwe, że ani Minister Zdrowia ani Prezes Rady Ministrów nie potrafią lub nie chcą odpowiedzieć na pytania o podstawy wprowadzenia znaczących ograniczeń dotyczących życia wszystkich obywateli i odsyłają do siebie nawzajem. Wskazaliśmy też, że trudno nam sobie wyobrazić, żeby w Ministerstwie nie znajdowały się żadne dokumenty, które stanowiły podstawę podjęcia tak ważnej dla wszystkich decyzji. Nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych wyjaśnień.
[Aktualizacja 04.03.21] 25 lutego otrzymaliśmy następującą odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia, która oprócz przypomnienia o co wnioskowaliśmy, zawiera tylko jedno zdanie. Nie ma w nim nawet próby wyjaśnienia nam czegokolwiek:
Ministerstwo Zdrowia uprzejmie informuje, podtrzymuje stanowisko przekazane pismem z dnia 31 grudnia 2020 r.
Ministerstwo podtrzymuje więc swoje stanowisko o ,,nieposiadaniu wnioskowanych dokumentów”. Nie zmieniło tego nawet przekazanie odpowiedzi z KPRM, wskazującej, że to w Ministerstwie Zdrowia otrzymamy odpowiedzi na nasze pytania. Dlatego analogiczną prośbę o wyjaśnienia skierowaliśmy teraz do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Czy dzięki temu dowiemy się w końcu na jakiej podstawie podjęto decyzje o wprowadzeniu narodowej kwarantanny? Raczej nic na to nie wskazuje.
Korzystanie z prawa do informacji nie powinno przypominać gry w łapanie na kłamstwie i głupiego Jasia jednocześnie. Pozostaje nam tylko złożyć zawiadomienie do prokuratury z artykułu 23 Ustawy o dostępie do informacji publicznej
Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
na Ministerstwo Zdrowia i jak się pewnie okaże, także na Kancelarię Premiera.
Sposób 3 Rada Medyczna. Nie protokołujemy i nie wytwarzamy dokumentów
Osobnym wnioskiem z 2 lutego 2021 r. zapytaliśmy również o Radę Medyczną. ,,Mityczni eksperci” (cytat za Mateuszem Morawieckim, który żartował sobie z tego, że przy braku informacji wątpiono w istnienie tych doradców) zostali przestawieni 7 listopada 2020 r.
Na stronie KPRM możemy przeczytać, że:
Rada Medyczna to organ pomocniczy premiera Mateusza Morawieckiego. W jej skład wchodzi przewodniczący – główny doradca premiera do spraw COVID-19 prof. dr hab. n. med. Andrzej Horban oraz ponad piętnastu ekspertów medycznych. Do zadań Rady Medycznej należy przede wszystkim analiza i ocena bieżącej sytuacji w kraju, opracowywanie propozycji działań oraz opiniowanie aktów prawnych – takich jak rozporządzenia, które wprowadzają nowe zasady i ograniczenia w kraju.
Zarządzenie nr 205 Prezesa Rady Ministrów z dnia 6 listopada 2020 r. w sprawie utworzenia Rady Medycznej do spraw COVID-19 przy Prezesie Rady Ministrów tak określa zadania Rady:
- dokonywanie analiz i ocen bieżącej sytuacji zdrowotnej w kraju, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji epidemicznej wywołanej pandemią COVID-19;
- przygotowywanie i przedstawianie propozycji działań zmierzających do poprawy sytuacji zdrowotnej w kraju w zakresie przeciwdziałania COVID-19;
- opiniowanie projektów aktów prawnych oraz innych dokumentów rządowych o istotnym wpływie na zagadnienia ochrony zdrowia dotyczących przeciwdziałania COVID-19;
- wykonywanie innych zadań zleconych przez Prezesa Rady Ministrów.
Do tego, według zarządzenia:
Paragraf 7. Przewodniczący Rady może zlecać rzeczoznawcom lub ekspertom opracowanie analiz, prognoz, ekspertyz, opinii lub koncepcji i projektów rozwiązań z zakresu działania Rady.
Zapytaliśmy więc, zarówno KPRM i Ministerstwo Zdrowia, na wypadek ewentualnych odesłań, o:
- daty wszystkich spotkań/zebrań Rady (od dnia jej powołania), a także informacji, kto brał w nich udział, poza członkami Rady (w zakresie imienia i nazwiska oraz pełnionej funkcji);
- czy w wyniku działalności Rady doszło do wytworzenia jakichkolwiek dokumentów, w tym w wyniku ww. spotkań, a także o których mowa w § 2 pkt 1-4 i § 7 Zarządzenia nr 205 Prezesa Rady Ministrów z dnia 6 listopada 2020 r. w sprawie utworzenia Rady Medycznej do spraw COVID-19 przy Prezesie Rady Ministrów? Jeśli tak, to wnosimy o przedstawienie listy wytworzonych dokumentów.
Ministerstwo Zdrowia przekazało nasz wniosek do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Odpowiedź KPRM otrzymaliśmy 17 lutego.
Przekazano zestawienie posiedzeń Rady Medycznej. Brali w nich udział również Minister Zdrowia Adam Niedzielski oraz ,,przedstawiciele kierownictwa KPRM”.
Podobnie wyglądał skład posiedzeń z tego roku. W jednym ze spotkań – 8.01.2021, brał udział Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek.
A co z dokumentami wytworzonymi przez Radę Medyczną?
W odniesieniu do pkt. 2 wniosku informuję, że posiedzenia Rady Medycznej nie są protokołowane. Nie zostały również wytworzone inne dokumenty.
W jaki sposób więc Rada Medyczna dokonuje analiz, ocen bieżącej sytuacji zdrowotnej w kraju, przygotowuje i przedstawia propozycje, opiniuje projekty aktów prawnych oraz innych dokumentów rządowych o istotnym wpływie na zagadnienia ochrony zdrowia dotyczących przeciwdziałania COVID-19, nie protokołując, ani nie wytwarzając żadnych dokumentów?
Być może jesteśmy tradycjonalistami, ale wydawać by się mogło, że posługiwanie się w tych czynnościach wynalazkiem pisma mogłoby ułatwić sprawę. A na pewno zwiększyłoby transparentność tych czynności. Co interesujące, wracając do wprowadzenia Narodowej Kwarantanny, decyzja o jej wprowadzeniu ,,nieco zaskoczyła”. Tak prof. dr hab. n. med. Magdalena Marczyńska z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, członkini Rady Medycznej wypowiadała się dla PAP o tej decyzji:
Zwracaliśmy, jako Rada Medyczna, uwagę rządowi, że ludzie nie zostaną w domach podczas skumulowanych ferii, jeżeli będzie się o tym mówiło w kontekście wypoczynku zimowego. Wskazywaliśmy, że kwarantannę narodową poprzedzającą szczepienia łatwiej będzie społeczeństwu zaakceptować. Rząd miał tę sprawę przeanalizować i podjąć decyzję, co zrobić. Dzisiejsza konferencja nieco mnie zaskoczyła, bo nie mieliśmy informacji o przyjętych już rozwiązaniach, gdyż bardzo mocno pracujemy ostatnio nad logistyką szczepień. Jeszcze mocniej zaskoczyła mnie jednak forma komunikowania obostrzeń, bo zabrakło w moim przekonaniu jednoznacznego wskazania, jaki jest cel tych działań, które można spokojnie i logicznie wytłumaczyć.
Jak bardzo zatem zaskoczeni ,,nie posiadaniem informacji” i takim sposobem komunikacji, także w odpowiedziach na wnioski o informację publiczną, czujecie się Wy?
Każdy inteligentniejszy wie, że do polityki idą cwaniacy, manipulanci i złodzieje, ale jak przyjdzie prawdziwy problem to idioci se nie radzą… Idioci którzy nami rządzą myślą tylko o sobie i jak ukraść więcej kasy. Natomiast jeśli chodzi o wirusa to problemem jest hospitalizacja, mało osób jej potrzebuje, ale na tyle dużo, że system zdrowia może upaść, a jeśli upadnie to rząd będzie miał poważny problem. Drugi problem to odszkodowania, które trzeba wypłacać jeśli wprowadzi się stan wyjątkowy. Także rząd lawiruje między pierwszym, a drugim problemem i jedyne co potrafi to manipulować ludźmi, tak by ci kłócili się między sobą, by nie zauważyli nieporadności z kryzysem oraz kradzieży pieniędzy. Coś jak magiczna sztuczka. Od dawna manipulują wynikami zachorowań na covid, nigdy pierwsza fala się nie skończyła. Ten system w końcu jebnie, więc trzeba ukraść jak najwięcej skoro nadażyła się okazja… Po co teraz wyjaśniać powody lockdownu, skoro jeszcze trochę można opóźnić upadek rządu?
Apeluję do tych wydających zarządzenia anty-covidowe z Rządu (KPRM i Min. Zdrowia) o pozbycie się tych złych nawyków wyniesionych zapewne z loży masońskich, w których nie powstają żadne protokoły z posiedzeń i na których nikt się nie przejmuje zgodnością wydawanych decyzji z konstytucją. Tu jest Polska i póki co Naród sprawuje władzę, a wybrani Jego przedstawiciele mają przed Nim odpowiadać. A jak się nie podoba, to ustąpcie miejsca nowym ludziom, nie związanym masońską przysięgą.
Przygotowują nam tyranię, jakiej świat nie widział.
Przecież ‘naród’ nigdy tu nie rządził. Zawsze tyrani ze wschodu. Kończy się wiara chrześcijańska, więc póki co , na szybko ustanawiają nową wiarę covidową. Jak widać za pomocą mediów da się zrobić nawet takie absurdy! Nieistniejący wirus i nieistniejąca pandemia w mediach urastają do rangi problemu globalnego przetrwania! Co to za ‘naród’, który nawet nie potrafi rozróżnić, czy jest ‘choroba’, czy jej nie ma?
Cyrk w maseczkach i teatrzyk dla głupców prezentuje grypę – straszliwy covid-19…
Tymczasem technologia 5G z silnymi polami elektromagnetycznymi zabija nadal bez przeszkód.
Szykują nam segregację, ostracyzm społeczny, pozbawienie praw w imię pazerności korporacji, które dysponują nieograniczonymi finansami.
To wejdzie, żadne protesty, dowody naukowe itp nie zatrzyma już tego. Można to nazwać „wojną”, której celem jest kontrolowana władza wszystkich i wszystkiego, z depopulacją na czele.