10 grudnia wystąpiliśmy do Rektora Uniwersytetu Szczecińskiego w sprawie konieczności właściwego udostępniania protokołów z posiedzeń Senatu tej uczelni. W wystąpieniu obszernie omawiamy zasady obowiązujące w polskim ustawodawstwie dotyczącym informacji publicznej, adekwatne orzecznictwo polskich sądów oraz odwołujemy się do jednego z wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Nasze wystąpienie związane jest z sytuacją, która dzieje się na szczecińskiej uczelni. 17 września 2014 roku, Przewodniczący Komisji Uczelnianej NSZZ Solidarność chciał zajrzeć do protokołów z posiedzeń Senatu US. Odmówiono mu tego prawa, jeśli nie otrzyma zgody Rektora. Ten zaś nie wydał jej.
Związkowiec, w ramach protestu, przestał uczestniczyć w posiedzeniach Senatu US. Następnie – 8 grudnia 2014 roku r. rozpoczął oczekiwanie na zgodę pod drzwiami do gabinetu rektora. Jego celem było – jak deklaruje – przestrzeganie prawa członków społeczności akademickiej i dostęp do protokołów bez zgody rektora.
Trzeciego dnia oczekiwania, związkowiec otrzymał zgodę. W tym czasie dowiedział się jednak, że nie tylko społeczność akademicka ma prawo zajrzeć do protokołów. Ma do tego prawo każda osoba, a protokoły – co podnosimy w naszym wystąpieniu – winny być umieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej uczelni.
To zmieniło sytuację! Związkowiec zaoferował rektorowi Uniwersytetu Szczecińskiego pomoc w zeskanowaniu protokołów z 2014 roku – do zamieszczenia w BIP. Podał też przykład z innej uczelni – Uniwersytetu Warszawskiego – który takie protokoły upublicznia: http://senat.uw.edu.pl/text.php?cat=9. Od 11 grudnia 2014 roku, związkowiec czeka ze skanerem na korytarzu. Zwrócił się do Rektora o wyrażenie zgodny na przygotowanie skanów.
Dokładną relację z wydarzeń można przeczytać na FB Komisji Uczelnianej NSZZ Solidarność
Komentarze