W Międzynarodowym Dniu Prawa do Informacji przedstawiamy wyniki badania porównawczego dotyczącego przejrzystości procesu legislacyjnego w 11 krajach Europy.
Polska wypada w nim całkiem nieźle, ale najważniejsze sprawy, o których jawność staramy się od lat – kalendarze, księgi wejść i wyjść, notatki i protokoły z posiedzeń – obniżają naszą pozycję. Co jednak cieszy, to że na całym świecie obywatele i obywatelki oczekują takich informacji.
Organizacje działające na rzecz prawa do informacji podkreślają, że brak przejrzystości procesu legislacyjnego jest niszczący dla demokracji, wzmacnia brak zaufania i stwarza możliwości demagogom i populistom.
Sygnalizują, że choć udało się osiągnąć wielkie postępy w zakresie jawności, w postaci 111 ustaw regulujących dostęp do informacji na całym świecie czy regularnego publikowania zestawów danych na temat wydatków i usług przez wiele rządów, wciąż niejasne pozostaje, jak podejmowane są kluczowe decyzje, a rządy odgradzają się od obywateli i ich pytań.
Największą przeszkodą w otwieraniu rządu jest brak odpowiedniej dokumentacji procesu decyzyjnego, w postaci kalendarzy czy list spotkań urzędników i polityków, notatek z tych spotkań, informacji o kontaktach z lobbystami czy uzasadnień podjętych decyzji zawierających solidne dowody i argumentację.
Innym poważnym problemem jest przesadnie gorliwe szukanie wyjątków od jawności. Szczególnie często pretekstem staje się prywatność, a tymczasem obywatele chcą się dowiedzieć, co robił dany urzędnik czy polityk wtedy, gdy pełnił swoją funkcję czy wykonywał obowiązki służbowe.
Wiemy, że dobrym rządem może być tylko rząd otwarty.
Szczególne zaniepokojenie wzbudza zidentyfikowany przez europejskie społeczeństwo obywatelskie brak przejrzystości zarówno na poziomie Unii Europejskiej, jak i krajowym w sprawach istotnych dla szerokich kręgów społecznych. Chodzi o takie zagadnienia jak np. brak informacji i brak dostępu do dokumentów mogących pozwolić na zweryfikowanie legalności umów pomiędzy Wspólnotą i Turcją w sprawie uchodźców (Marzec 2016). Jawność mogłaby też pozwolić na debatę opartą na faktach, zamiast tendencyjnych i ksenofobicznych dyskusji.
Co więcej, takie podejście nie powinno mieć miejsca 250 lat po uchwaleniu pierwszego na świecie prawa dotyczącego dostępu do informacji – szwedzkiej ustawy z 1766 roku. Nie powinno wystąpić w sytuacji, gdy wszystkie istotne instytucje zajmujące się prawami człowieka, w tym Europejski Trybunał Prawa Człowieka i Komisja Praw Człowieka Narodów Zjednoczonych, podobnie jak traktaty unijne i wiele krajowych konstytucji, uznają prawo do informacji za prawo podstawowe.
Wiemy, że dobrym rządem może być tylko rząd otwarty – powiedziała Helen Darbishire, Dyrektorka Access Info Europe – ale wciąż widzimy zbyt wielki opór przed otwarciem rządzenia i zbyt wiele skrywanych przez władze publicznych spraw.
To nawet nie tyle problem, że rządy ukrywają korupcję czy nieefektywność – dodaje Guido Romeo z włoskiego Diritto di Sapere – widzimy po prostu, że w wielu krajach władze nie zaakceptowały faktu, że odpowiadają przed ludźmi, wyborcami, podatnikami.
Prawo do informacji jest niezbędne także dziennikarzom, żeby mogli wypełniać swoją rolę społeczną. Kiedy dostęp do informacji odbywa się przez wycieki z instytucji prywatnych i publicznych, pojawia się potrzeba ochrony, zarówno dziennikarzy jak i sygnalistów – powiedziała Renate Schroeder, Dyrektorka European Federation of Journalists.
16 organizacji wzywa władze do podjęcia działań naprawczych. Chodzi o poprawienie praktycznego dostępu do informacji, wzmocnienie obietnic i planów realizowanych w poszczególnych krajach w ramach Open Government Partnership oraz podpisanie i ratyfikowanie przez poszczególne kraje Konwencji Rady Europe o Dostępie do Oficjalnych Dokumentów, pierwszego na świecie obowiązującego traktatu o dostępie do informacji.
Organizacje:
Access Info Europe, Hiszpania/Europa
Sieć Obywatelska Watchdog Polska
Civio Foundation, Hiszpania
Diritto di Sapere, Włochy
Fundacja ePaństwo, Polska
European Federation of Journalists, Europa
Fair-Play Alliance, Słowacja
Freedom of Information Forum Austria, Austria
K-Monitor, Węgry
GONG, Chorwacja
N-Ost, Niemcy
Open Knowledge Foundation Deutschland, Niemcy
Request Initiative, Wielka Brytania
Right to Know Ireland, Irlandia
Spinwatch, Wielka Brytania
Vouliwatch, Grecja
Międzynarodowy Dzień Prawa do Informacji jest po raz 14 obchodzony na całym świecie. Został ustanowiony przez organizacje obywatelskie we wrześniu 2002 roku. UNESCO formalnie uznało to święto w listopadzie 2015 roku.
Komentarze