W 2019 roku wójtowie, burmistrzowie i prezydenci po raz pierwszy musieli przedstawić radnym i mieszkańcom raport o stanie gminy, czyli sprawozdanie z działalności gminy w 2018 roku. Jak to wyszło? Czy raport rzeczywiście pomógł mieszkańcom w ocenie działalności władz samorządowych? Czy w ogóle wiedzieli o jego istnieniu? Sprawdzamy!
Czym jest raport o stanie gminy i po co go wprowadzono?
Jest to sprawozdanie wójta/burmistrza/prezydenta dotyczące jego działań wdrażających lokalne programy i uchwały w danym roku. Raport musi być złożony do 31 maja, tak by podczas sesji, na której radni akceptują wykonanie budżetu, odbyła się również debata wokół niego. Sesja ta musi odbyć się do końca czerwca, jednak wydane na podstawie specustawy COVID 19 z 2 marca 2020 r. Rozporządzenie Ministra Finansów przedłuża w tym roku ten termin o 60 dni, czyli do końca sierpnia.
Raport ma być omawiany na początku sesji. Na jego temat mogę się wypowiedzieć zarówno radni, jak i mieszkańcy. O ile jednak ci pierwsi nie mają żadnych ograniczeń, w przypadku mieszkańców jest ich wiele – muszą złożyć pisemne zgłoszenie poparte podpisami innych mieszkańców i nie może się wypowiedzieć więcej niż 15 osób. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by rada gminy poszerzyła możliwość zabierania głosu przez mieszkańców.
Coroczny raport o stanie gminy to efekt wprowadzenia zmian w ustawie o samorządzie gminnym. Była to propozycja (projekt ustawy)posłów Prawa i Sprawiedliwości mająca na celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych. Prezydent podpisał ustawę 15 stycznia 2018 roku.
Z czego wójt może się sprawozdawać?
Ustawa nie daje jasnych wytycznych, jakie dane powinien zawierać raport o stanie gminy, ponieważ każda gmina jest inna, daje natomiast możliwość, by to radni określili, co w danej gminie jest priorytetem i z jakich działam wójt powinien się sprawozdawać, mogą to zrobić w drodze uchwały.
A obszarów, z których wójt czy burmistrz mogą się sprawozdawać, jest wiele, zgodnie z art. 6. ustawy o samorządzie gminny,m do zadań gminy należą “wszystkie sprawy publiczne o znaczeniu lokalnym, niezastrzeżone ustawami na rzecz innych podmiotów”. Nie ma zatem zamkniętego katalogu zadań gminy, jednak art. 7 ustawy zawiera przykłady dwudziestu obszarów, które dotyczą zarówno takich spraw jak wodociągi, budownictwo mieszkaniowe i drogi, jak też pomoc społeczna, edukacja czy kultura.
Bartosz Wilk, prawnik Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, przygotował obszerną analizę na temat tego, jak powinien wyglądać raport o stanie samorządu terytorialnego, a Fundacja im. Stefana Batorego przygotowała poradniki mające pomóc w przygotowaniu raportu o stanie gminy i stanie samorządu terytorialnego.
Sprawdzamy, jak wyszło
Raport o stanie gminy, to świetny sposób na włączenie mieszkańców i mieszkanek we współdecydowanie o miejscu, w którym mieszkają. Dzięki niemu zyskują co roku okazję, by przyjrzeć się, jak pracują władze samorządowe – co zrobiły dobrze, a gdzie należałoby coś poprawić, o co dbają i co zaniedbują. Czy jednak raport jest rzeczywiście rzetelnym sprawozdaniem z działań urzędu, czy kolejną laurką dla wójta? Czy mieszkańcy włączają się w debatę na jego temat? Mamy za sobą pierwszy raport z 2018 roku, niebawem wójtowie będą prezentować kolejny. Trochę za wcześnie, by oceniać, czy raport spełnia swoją funkcję. Jednak już teraz można sprawdzić, czy gminy właściwie przygotowały się do jego sporządzenia i zaprezentowania.
Dlatego zadaliśmy gminom kilka pytań na temat tych przygotowań do pierwszego raportu – czy radni zainteresowali się tematem i podjęli uchwałę, która wskazuje wójtowi/burmistrzowi/prezydentowi, jakie tematy powinny być poruszone w raporcie? Czy w samym urzędzie była dyskusja o tym, jak wygląda wywiązywanie się z powierzonych zadań? Czy urząd postarał się o to, żeby dotrzeć do mieszkańców z wiedzą o raporcie? No i w końcu, jak ta najważniejsza dyskusja wyglądała? Czy była to rozmowa radnych, mieszkańców i wójta/burmistrza/prezydenta o gminie?
Nasz wniosek wysłaliśmy do 2 255 gmin we wszystkich województwach, poza lubelskim. W przypadku tego ostatniego wcześniej wysłaliśmy wniosek pilotażowy, który był bardziej rozbudowany. Otrzymaliśmy odpowiedzi z 64% (1 455) gmin.
Zapraszamy do wspólnej analizy. Każdy i każda z nas mieszka przecież w jakiejś gminie. W naszym serwisie Sprawdzamy, jak jest możecie zobaczyć, jak odpowiedziały Wasze władze i jak wypadła ich odpowiedź na tle innych gmin w powiecie. Czy urzędnicy sami przygotowali raport, czy też zostało to zlecone zewnętrznej firmie? A może pokusicie się, by zajrzeć do zeszłorocznego raportu o stanie gminy i przekonać się, czy to rzetelny dokument czy laurka?
A może zgłosicie się do debaty? Wygląda na to, że po pandemii COVID-19 zmieni się sytuacja w gminach. Dotychczasowe plany i strategie mogą wymagać dużych zmian. To niepowtarzalna okazja, by mieć wpływ na priorytety wyznaczone przez gminę, w której mieszkamy. A debata o raporcie, to świetny pretekst by wyrazić swoje zainteresowanie sprawami gminy i trzymać rękę na pulsie.
Komentarze