Dziś Dzień Mężczyzn, święto o 89 lat młodsze od Dnia Kobiet. Warto pamiętać o nim i o idei, która przyświecała jego wprowadzaniu – by był symbolem równowagi płci. Dwa dni temu pokazaliśmy reprezentację kobiet z Sieci, dziś poznajcie męskie ramię Watchdoga.
Przed Wami męska część naszej drużyny. Właściwie mała reprezentacja, bo jest ich zdecydowanie za dużo i są zbyt barwnymi postaciami jak na jeden tekst. Chłopaki, dziękujemy Wam za to!
Piotr Kodzis jest informatykiem, który wyprowadził się na wieś, szukając spokoju i pięknych krajobrazów. Nieoczekiwanie dowiedział się, że tuż obok jego domu ma wyrosnąć ferma wiatrowa. Drążąc temat, zaangażował się w sprawdzanie, co planują wójtowie i radni w jego powiecie. Dzięki niemu dowiedzieć o tym mogą się też i inni mieszkańcy. Piotr informuje o tym w gazecie, którą sam założył. „Znad Marychy” dostępna jest w Internecie. Ostatnio Piotr pisze troszkę mniej intensywnie, ale to dlatego, że każdy potrzebuje czasem zająć się czymś nowym. Wierzymy, że jeszcze nie raz nas zainspiruje.
Mateusz Wojcieszak to jeden z najmłodszych (ale nie najmłodszy) z naszych członków. Jak sam mówi ,,jawność ma wpisaną w rocznik”.Współpracę z Siecią Obywatelską Watchdog Polska rozpoczął jeszcze w liceum od monitoringu sportu w swoim mieście Radomiu. Chwaląc jego sukcesy, ze zdumieniem dowiadywaliśmy się, że znają go już wszystkie organizacje wzmacniające aktywność obywatelską. A potem zobaczyliśmy w telewizji jak 1 czerwca 2014 roku prowadził XX sesję Sejmu Dzieci i Młodzieży w głównym budynku Parlamentu. Ale prawdziwą pracę u podstaw Mateusz wykonywał jako marszałek Parlamentu Młodzieży Miasta Radomia, gdy postanowił, że warto zaangażować się w realną kontrolę poczynań decydentów.
Jego dalsze losy z Siecią to przede wszystkim samodzielny monitoring miejskich spółek i bieżąca kontrola działalności urzędu. Uzyskane dane i komentarze publikuje na blogu www.jawnyradom.blogspot.com, często też pojawiają się one w lokalnych mediach. Pod opieką Sieci koordynował projekt „Monitoring konfliktu interesów w Urzędzie Miasta Radomia” finansowany przez Fundację Batorego – www.konfliktinteresow.org.
Jan Niedośpiał – to jemu zawdzięczamy zmianę nazwy. Nie dlatego, że jest jej autorem. Jan pomógł nam przejść od fazy zbiorowego konfliktu do wypracowania rozwiązań. Pamiętacie naszą starą nazwę “Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich”? W 2012 roku emocje członkiń i członków podczas Walnego Zebrania dotyczące jej zmiany wzięły górę. To Janek opanował sytuację. Zaproponował zobowiązanie Zarządu do zorganizowania kolejnego spotkania w ciągu trzech miesięcy oraz wcześniejsze przedyskutowanie propozycji on-line. I udało się! Całkowicie pokojowo, z poczuciem sukcesu, zmieniliśmy nazwę i bardzo się z tego dziś cieszymy – dzięki Janek!
Cenią go również w rodzimym Krakowie. W 2015 roku, w głosowaniu mieszkańców (!) został wybrany Krakowianinem Roku. Ostatnio zaś pojechał wspólnie z żoną Martyną pracować w obozie dla uchodźców w Grecji. Bo Janek właśnie taki jest – refleksyjny, dociekliwy, nastawiony negocjacyjnie. Te cechy dla watchdogów są ważne. Ale jeszcze ważniejsze pewnie jest, że Janek lubi dane i informacje. Wspólnie z Przemkiem Żakiem, jeszcze jako studenci, założyli Fundację Stańczyka, która jako pierwsza zaczęła pytać o wydatki partii politycznych. Teraz zaś danych mają tak dużo, że nad ich obróbką pracują z Fundacją ePaństwo.
Krzysztof Wychowałek jest racjonalny, logiczny, nieustępliwy, ale też czasem pozwala sobie na wątpliwości co do słuszności obieranych strategii. Posiada cechy watchdoga doskonałego – nie tylko wie do czego dąży, ale jest gotów zadawać pytania samemu sobie. Kochamy go za parafrazę Kanta, którą wygłosił na naszym dziesięcioleciu: “Niebo gwiaździste nade mną i Sieć Watchdog we mnie” . Cenimy jego trudne pytania o sens przyjmowanych rozwiązań, miłość do zwierząt, podnoszenie kwestii etycznych.
Oczywiście Krzyśka interesuje dostęp do informacji publicznej. Jako „każdy” pyta urzędy o różne rzeczy, które go interesują i czeka na odpowiedź. Jeśli jej nie dostaje, drąży dalej. Ma szeroką wiedzę, również praktyczną, z zakresu prawa do informacji, także informacji o środowisku. Chętnie się nią podzieli. Na swoim koncie ma też sporo sukcesów, udało mu się m.in. pozyskać faktury z Komitetu Konkursowego Kraków 2022, co przyniosło korzyść wielu osobom. I mimowolnie – przez proste stwierdzenia o świecie, w którym nie chce produkować śmieci czy o unikaniu latania samolotem – uczy wielu z nas ekologicznego podejścia do życia (jego rodzima organizacja to Ośrodek Działań Ekologicznych Źródła).
Komentarze