Artykuł 61 Konstytucji stał się ostatnio centrum zainteresowania politycznego i elementem obywatelskiej troski. Gdy protestujesz, pamiętaj, że:
- Artykuł 61 Konstytucji to prawo do informacji o wiedzy na temat tego, co robią władze publiczne. Nie trzeba być dziennikarzem, żeby to prawo przysługiwało.
- Ograniczenia w korzystaniu z prawa do informacji wprowadzono do Sejmu już znacznie wcześniej. Obywatele, którzy wchodzą na galerie sejmowe w zorganizowanej grupie, muszą zostawić w szatni wszystko, co do nich należy, w tym telefon komórkowy. Stawia to pod znakiem zapytania możliwość rejestracji dźwięku lub obrazu, gwarantowaną w ustępie drugim artykułu 61 Konstytucji RP.
- Prawo do informacji to podstawa obywatelskiego poczucia, że władza jest pod kontrolą. Ostatnio Szwecja obchodziła 250 lat ustawy wolności prasy, w której właśnie to prawo jest gwarantowane. W szwedzkiej konstytucji prawo do informacji jest, obok wolności zgromadzeń, jednym z czterech filarów demokracji.
- Prawo do informacji nie dotyczy tylko wstępu do parlamentu, ale także na przykład na posiedzenia rad gmin. Próby organizacyjnych utrudnień pojawiają się także na poziomie lokalnym. Warto zapamiętać dzisiejszą ogólnonarodową lekcję edukacji obywatelskiej i reagować w sytuacjach pojawiających się w codziennym życiu.
- Prawo do informacji to nie tylko to, co wiemy z obserwacji, relacji mediów lub możemy obejrzeć dzięki transmisjom obrad parlamentarnych, to także dostęp do dokumentów, które otrzymują posłowie. Dzięki temu lepiej rozumiemy, o czym toczy się dyskusja.
Uwaga: Prawo do informacji doczekało się swojej strony internetowej www.informacjapubliczna.org. Dla każdego, kto zechce zacząć z niego korzystać, przygotowaliśmy ścieżkę dostępu do informacji.
Art. 61. 1. Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.
2. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.
3. Ograniczenie prawa, o którym mowa w ust. 1 i 2, może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa.
4. Tryb udzielania informacji, o których mowa w ust. 1 i 2, określają ustawy, a w odniesieniu do Sejmu i Senatu ich regulaminy
No i wszystko w temacie
Dla mnie jako obywatela, lecz nie prawnika jest wszystko jasne w podanym w Konstytucji RP prawie do informacji, ale pewnie tzw. specjaliści nagną to prawo gwarantowane przez Konstytucje RP na własne potrzeby…