Zawód watchdog

Czego chce watchdog? Praworządności, odpowiedzialności i otwartości władz. Czy może zakładać, że władze takie nie są? Nie, musi to sprawdzić. W interesie obywatelek i obywateli leży zadawanie pytań i dowiadywanie się o ważne dla nich sprawy. A jeżeli władze nie są doskonałe? Czasem, żeby zmienić bieg spraw, trzeba znacznie większego wysiłku niż samo zadawanie pytań.

12095232_951400468283494_3456765374702063725_o
watchdog

Mówiąc „władze” mamy na myśli wszystkie instytucje publiczne, które wpływają na nasze życie. Nie tylko rząd, parlament, prezydenta, ale też radę gminy, wójta, burmistrza, dyrektora szpitala czy szkoły. Jeśli lokalna społeczność ma szczęście, pojawi się pies stróżujący (watchdog), w postaci osoby, organizacji lub lokalnego serwisu internetowego, który zacznie systematycznie pomagać władzy się zmienić.

Takich osób (organizacji, serwisów) jest w całej Polsce około trzystu. Nie wszyscy mają czas i możliwości doskonalić swoje umiejętności, analizować swoje działania, szukać nowych rozwiązań. Wiele z nich to nasi członkowie. Od lat szukamy najlepszych sposobów na rozwijanie w ludziach watchdogowej postawy. Co ona oznacza? Nastawienie na stałe kształcenie się, solidną wiedzę, pokorę nakazującą sprawdzać wszystkie fakty, czyste intencje i rzetelność, niezależność.

W ostatnich dwóch latach zidentyfikowaliśmy nowe, ważne umiejętności, w które teraz inwestujemy. W zeszłym roku, wspólnie z Fundacją im. Heinricha Bölla, zrealizowaliśmy kurs medialny, dzięki któremu nasi ludzie mogli kształcić się w Akademii TVP. Natomiast w tym roku  Maszyna do Pisania nauczy nas, jak dobrze i przystępnie opisać to, co robimy. Okazuje się bowiem, że kluczem do sukcesu jest dobra komunikacja – watchdog musi umieć przedstawiać swoją ideę innym ludziom – spotykając się z mediami bądź prowadząc własny serwis internetowy.

Watchdogowanie i aktywne zabieranie głosu to nie tylko wysiłek. To także rozwój, poznawanie nowych, wspaniałych ludzi, poczucie, że rzeczywistość można kształtować. Zawsze najtrudniej jest wykonać ten pierwszy krok, dlatego polecamy nasz serwis: działaj https://watchdogportal.pl/dzialaj/.

A na zachętę dla tych osób, które rozważają przyłączenie się do naszych działań i zastanawiają się, dokąd ta działalność może nas doprowadzić, przedstawiamy grupę, z którą przez najbliższe dwa weekendy będziemy doskonalić się w pisaniu. Część osób już pisze, poznajcie się!

Są to dziennikarze obywatelscy: Marcin H. (Skawina, małopolskie), Piotr Kodzis (Sejny, podlaskie), Michał Stępniak (Fajsławice, lubelskie) i blogerka Dorota Markiewicz (Szczecin, zachodniopomorskie) oraz Adam Dobrawy (cała Polska).

Nie może również zabraknąć osób dzielących się swoją wiedzą w mediach społecznościowych i myślących o szerszym działaniu: Elżbieta Wąs i Anna Gryta (Lubartów, lubelskie), Monika Bienias i Rafał Orych (Poświętne, mazowieckie), Marcin Zakęs (Elbląg, warmińsko-mazurskie), Krzysztof Bereta (Margonin, wielkopolskie), Maciej Kasperkowiak (Inowrocław, kujawsko-pomorskie) czy Mirosław Noga (Łuczyna, dolnośląskie).

Spora grupa osób dopiero przymierza się do prowadzenia własnego medium, często zainspirowana działaniami innych watchdogów. Będzie z nami Anna Kłoszewska-Klęczar (Kraków), Elżbieta Młodziejewska (Gąbin, mazowieckie), Iwona Krępic (Stepnica, zachodnioporskie), Katarzyna Okuniewska (Wołomin, mazowieckie), Tomasz Chuszcza (Krasnystaw, lubelskie), Edyta Widawska (Częstochowa, śląskie) i Joanna Janiszewska (Bydgoszcz, kujawsko-pomorskie).

Popatrzcie na nich, poczytajcie, co robią i pomyślcie, czy nie chcielibyście działać podobnie.

A może już działacie? Podzielcie się uwagami i spostrzeżeniami, napiszcie, co Wam sprawia największe trudności i czego potrzebujecie.

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

    Dodaj komentarz

    Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *