Niewiele trzeba, by było lepiej

Michał Stępniak pochodzi z Fajsławic, niewielkiej miejscowości liczącej 5 tys. mieszkańców. Choć od kilku lat mieszka i pracuje w oddalonym o 30 kilometrów Lublinie, ponad trzy lata temu założył serwis internetowy Fajsławice24, w którym stara się na bieżąco informować mieszkańców o poczynaniach władz. Dlaczego to robi? Bo chciałby, żeby w Fajsławicach fajnie się mieszkało, zwłaszcza, że planuje wrócić na ojcowiznę i postawić tam dom dla swojej licznej rodziny.

zamkniecie ośrodka zdrowia

Zaczęło się od planów

Właściwie wszystko się zaczęło właśnie od planu budowy domu, który został zagrożony, kiedy w Fajsławicach postanowiono wybudować farmę wiatrową. Jedna z siłowni miała stanąć w odległości kilkuset metrów od działki, na której Michał chciał się budować. Ze względu na prognozowany hałas, nie mógłby już tego zrobić. Wtedy zdecydował, że będzie walczył o swoje . Szuka osób, które znalazły się w podobnej sytuacji i razem zaczynają protest. Pytają, dlaczego nikt wcześniej nie informował ich o tych planach, czy inwestycja jest opłacalna dla gminy i bezpieczna dla mieszkańców. Ale sprawa wydaje się być już przesądzona. Papiery są gotowe, a radni przekonani. Trudno jest też dotrzeć do pozostałych mieszkańców, którzy nie wiedzą, co mają sądzić o całej sprawie. Dlatego Stępniak zakłada na Facebook-u profil pod nazwą „Gmina Fajsławice bez Wiatraków”, gdzie pisze o wszystkim, co dzieje się wokół wiatraków. W niedługim czasie protestującym udaje się zebrać kilkaset podpisów przeciwko inwestycji i władze odpuszczają. Radni pod koniec listopada 2013 roku podejmują uchwałę, w której sprzeciwiają się budowie farmy wiatrowej. Przyznają, że inwestycja została źle przygotowana.

Wydarzenia te pokazały, że w gminie Fajsławice potrzebne jest niezależne źródło informacji o sprawach gminnych. Potrzebny jest ktoś, kto patrzyłby władzy na ręce i informował o tym, co władza wolałaby ukryć przed obywatelami. Forma antywiatrakowego profilu na Facebook-u stała się zbyt ciasna i niewygodna, bo wciąż pojawiają się nowe sprawy. Dlatego w styczniu 2014 rok Michał rejestruje swoje wydawnictwo i tytuł prasowy i pod koniec miesiąca rusza internetowy serwis informacyjny Fajsławice 24, który działa do chwili obecnej. Serwisem zajmuje się w zasadzie w pojedynkę, prowadzi go społecznie, nie zamieszcza reklam, nie szuka sponsorów – ważna jest dla niego niezależność.

Od momentu ruszenia portalu wiele się wydarzyło, sporo spraw udało się załatwić. Serwis jest skutecznym narzędziem nacisku na władzę. – Największą trudnością działania takiego serwisu jest mówienie o sprawa trudnych i skomplikowanych, w sposób czytelny dla odbiorów. Zawsze staram się tłumaczyć czytelnikom, dlaczego podejmuję jakiś temat i jaki to ma wpływ na ich życie. Moim głównym celem jest polepszenie życia mieszkańców, poprzez wpływanie na władzę. Dzięki temu, że władze podejmują rozsądniejsze decyzje, lepiej gospodarują środkami, lepiej zarządzają gminą, to ludziom żyje się lepiej – mówi Stępniak.

Ośrodek zdrowia musi być zamknięty

Jedną z ważniejszych spraw, którą udało się wywalczyć, jest rezygnacja z przeniesienia ośrodka zdrowia do Siedlisk Pierwszych. Przychodnia od kilkudziesięciu lat miała swoją siedzibę w Fajsławicach. Nie bez powodu. To centrum gminy, przez które przebiega ruchliwa droga krajowa nr 17. Tu zatrzymują się autobusy jadące z Lublina na Zamość. Wszystkie okoliczne drogi zbiegają się właśnie tutaj. Tu mieści się Urząd Gminy, kościół, bank, kilka sklepów i aptek. Dlatego też, gdy pod koniec lat 80-tych zapadały decyzje o budowie nowego ośrodka zdrowia, na jego lokalizację wybrano akurat to miejsce. Trzykondygnacyjny budynek został wybudowany dzięki wieloletnim staraniom i zaangażowaniu mieszkańców. W żadnej z sąsiednich gmin nie było tak nowoczesnego obiektu.

Wszystko zmieniło się w 2008 roku, gdy  zlikwidowano należący do gminy SPZOZ, a na miejscu starej przychodni zaczął funkcjonować prywatny Ośrodek Medyczny DMP .  DMP Sp. z o.o. to duża lubelska firma świadcząca wiele usług medycznych i zatrudniająca lekarzy różnych specjalności. Miało być lepiej, a przede wszystkim oszczędniej dla gminy. Mieszkańcom zmiany nie przypadły jednak do gustu. Zwolniono lekarzy, do których mieszkańcy mieli zaufanie i którzy leczyli ich od pokoleń. W ich miejsce przyszli nowi, którzy nigdy na dłużej nie mogli się tu zadomowić. Jednak najbardziej mieszkańców zabolał brak pediatry. Narzekali, czasem pisali skargi, ale niewiele to zmieniało. W tym czasie DMP wydzierżawiło, a później kupiło od gminy zabudowaną działkę w miejscowości Siedliska Pierwsze, wsi położonej około 6 km od centrum, niedaleko granicy z sąsiednią gminą Rybczewice.

W marcu 2014 r. władze DMP ogłosiły, że zamierzają przenieść ośrodek zdrowia z Fajsławic do wyremontowanego obiektu w Siedliskach. Plany te przewidywały także utworzenie jednej przychodni dla dwóch gmin –  Fajsławic i sąsiednich Rybczewic. Uzasadnieniem dla likwidacji dotychczasowej przychodni miała być opinia SANEPID-u, według której budynek nie spełniał odpowiednich warunków. Większość mieszkańców krytycznie odniosła się do tego pomysłu. Siedliska to peryferia gminy, trudno tu dojechać bez własnego samochodu, bo autobusy kursują bardzo rzadko. Obawy budził również fakt, że placówka ma obsłużyć dwie gminy, a to mogło oznaczać kolejki do lekarzy. Radni nie potrafili rozwiać obaw mieszkańców. Wielu z nich prywatnie było oburzonych tą sytuacją. Jednak poza kilkoma pytaniami na posiedzeniach komisji czy sesjach, nie podejmowali w tym kierunku żadnych działań.

W tym całym informacyjnym chaosie serwis Fajsławice 24 postanowił zasięgnąć języka u źródła. Michał posłużył się w tym celu bardzo prostym narzędziem – wnioskiem o informację publiczną. Wysłał dwa – do krasnostawskiego SANEPID-u i lubelskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Wszystko po to, żeby zweryfikować informacje na temat opieki zdrowotnej w gminie i opinii na temat stanu budynku w Fajsławicach. Szybko okazało się, że krasnostawski inspektor sanitarny zalecił jedynie działania dostosowawcze. Nie było mowy o zamknięciu ośrodka w Fajsławicach. Wkrótce dotarła też odpowiedź z Lubelskiego NFZ-u, z której wynikało, że odkąd DMP przejęło podstawową opiekę zdrowotną w 2008 r., liczba pacjentów zapisanych do lekarza rodzinnego zmniejszyła się o prawie 1000 osób. Dla niewielkiej gminy, liczącej niecałe 5 tys. osób, to liczba olbrzymia, potwierdzająca, że mieszkańcy rzeczywiście nie byli zadowoleni z poziomu opieki medycznej.

Zwycięstwo

 Po kolejnych artykułach opisujących sprawę przez serwis Fajsławice 24, DMP wycofało się ze swoich planów. Prezes DMP na sesji tłumaczył się radnym, że wcześniejsze informacje były tylko grą, mającą na celu wynegocjowanie lepszych kontraktów.

Sprawa ta pokazuje, jak niewiele trzeba, żeby wpływać na otaczającą nas rzeczywistość. To nie jest wiedza tajemna. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać i o co pytać. Wszyscy mamy potężne narzędzie w postaci dostępu do informacji publicznej, dzięki któremu możemy weryfikować informacje podawane przez lokalne władze czy urzędników. W każdej gminie powinny być osoby, które to robią, bo dzięki temu władzę muszą usprawniać swoje działanie, a to z kolei sprawia, że mieszkańcom żyje się lepiej – stwierdza Stępniak.

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *