Za wolnymi mediami!

AKTUALIZACJA: Prezydent Andrzej Duda w czasie konferencji prasowej 27.12.21 zapowiedział zawetowanie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji.

Rok 2021 upłynął pod znakiem problemów z prawem do informacji – od lutego czekamy na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który może zachwiać jawnością w Polsce, we wrześniu wprowadzony został stan wyjątkowy, w którym wyłączono prawo do informacji, a w grudniu Sejm niespodziewanie dokończył przyjmowanie ustawy zwanej Lex TVN, która godzi w wolność słowa i niezależność mediów. Nie da się realizować prawa do informacji bez wolnych mediów. 

Prawa i wolności to materia, którą rządy powinny jak najmniej regulować. Bo rządy zawsze mają jakiś „interes” w tym, żeby wolności było mniej. W państwie o wysokiej kulturze demokratycznej politycy wiedzą, jakie są standardy i gdzie muszą powstrzymać swoją chęć zamykania ust obywatelom i dziennikarzom.  W krajach, w których działają mechanizmy ograniczania władz, prawa i wolności są chronione przez działające instytucje i prawo. A w Polsce? W Polsce została jedna instytucja, która na tym etapie może powstrzymać ograniczenie wolności słowa. Jest to Prezydent RP – w jego rękach leży los ustawy, której wejście w życie zagrozi wolności mediów w Polsce.

Dlatego wraz z innymi organizacjami – w tym międzynarodowymi organizacjami zajmującymi się ochroną wolności słowa i skupiającymi dziennikarzy – apelujemy o weto Prezydenta RP do tej ustawy. 

Treść apelu do Prezydenta w języku polskim poniżej. Oryginalny tekst opublikowany został m.in. na stronie: Poland: Media freedom groups urge President Duda to veto ‘Lex-TVN’

Szanowny Panie Prezydencie Andrzeju Dudo,

My, niżej podpisane międzynarodowe organizacje działające na rzecz wolności mediów i dziennikarzy piszą, zwracamy się do Pana Prezydenta z apelem o zastosowanie prezydenckiego weta wobec nowelizacji ustawy medialnej znanej powszechnie jako „lex TVN”, przyjętej przez Sejm 17 grudnia 2021. Naszym zdaniem tworzy ona fundamentalne zagrożenie dla wolności i pluralizmu mediów w Polsce. Ustawa w obecnym kształcie stanowi bezpośredni atak na niezależność TVN największego, należącego do USA prywatnego nadawcy w kraju, i jego kanału informacyjnego TVN24.

Nasze organizacje są przekonane, że zmianie ustawy medialnej przyświeca cel zgoła inny niż szczera ochrona polskiego rynku przed wrogimi przejęciami mediów zagranicznych. Mianowicie chodzi o wpłynięcie na strukturę własnościową TVN i wymuszenie na Discovery sprzedaży kontrolnego pakietu 51% udziałów. To stworzyłoby warunki do potencjalnego przejęcia udziałów przez podmioty sprzymierzone z rządem, co w efekcie mogłoby wpłynąć na linię redakcyjną, tak aby była bardziej przychylna władzy. Sam Marek Suski, poseł PiS odpowiedzialny za przygotowanie nowelizacji, w publicznych wypowiedziach nie ukrywał prawdziwej intencji stojącej za zmianą ustawy jaką jest właśnie uzyskanie większego wpływu na przekaz programowy TVN. 

Strategia wprowadzania w życie przepisów medialnych, które wypychają z rynku zagranicznych właścicieli, przypomina dobrze znaną taktykę stosowaną przez władze na Węgrzech i w Rosji. Chodzi o kontrolę niezależnych kanałów za pośrednictwem podmiotów przyjaznych rządowi. Chociaż w państwach członkowskich UE istnieją przepisy ograniczające własność mediów zagranicznych, proponowana przez PiS nowelizacja ustawy medialnej nie spełnia warunków do traktowania jej w kategorii proporcjonalnego środka służącego ochronie krajobrazu medialnego w Polsce. Wręcz przeciwnie – ma wyraźnie na celu osłabienie jednego konkretnego podmiotu i wpisuje się w szerszy plan dążenia do tzw. „repolonizacji” mediów w kraju. Wszelkie zmiany dotyczące własności mediów muszą być przeprowadzane na zasadach rynkowych, a nie poprzez arbitralną interwencję rządu. Lex-TVN jest wyraźnym i umotywowanym politycznie działaniem na rzecz usankcjonowania takich zmian w ustawodawstwie czemu należy się przeciwstawić.

Proponowana zmiana art. 35 ustawy o radiofonii i telewizji oprócz podważenia podstawowych wartości demokratycznych budzi również uzasadnione wątpliwości co do jej zgodności z prawem UE i istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zostanie zaskarżona przez Komisję Europejską. Jak już wskazał Senat, jest ona również niezgodna z Konstytucją RP. Ponadto narusza również polsko-amerykański dwustronny traktat inwestycyjny, jednocześnie podważając reputację Polski jako przyjaznego klimatu dla inwestycji zagranicznych i zrywając stosunki między Polską a jej najbliższym sojusznikiem. Głęboko problematyczne jest również to, że ustawa została niespodziewanie uchwalona przez Sejm tuż przed przerwą parlamentarną, bez uprzedniej zapowiedzi i z naruszeniem zasad jakimi powinna cechować się debata sejmowa. 

Pańska decyzja dotycząca nowelizacji ustawy medialnej ma ogromne znaczenie zarówno dla wolności mediów, jak i demokracji i rządów prawa w Polsce. Dlatego też niezwykle istotnym jest, aby nie była ona podyktowana osobistym stosunkiem do przekazu jaki reprezentuje TVN i tym, czy zgadza się Pan z treściami tam przedstawionymi. Decyzja powinna być podjęta w duchu zasady pluralizmu mediów i możliwości dostępu obywateli do informacji z różnych źródeł wiadomości. W podjęciu tak ważnej decyzji priorytetem powinno być zabezpieczenie fundamentalnego prawa mediów do pełnienia swojej roli strażnika i kontrolowania rządzących. I wreszcie – decyzja musi być w zgodzie z zasadą zapewnieniem uczciwych warunków rynkowych w sektorze medialnym, wolnym od ingerencji rządu.

Już po uchwaleniu przez Sejm wstępnej ustawy w sierpniu 2021 roku  wyraził Pan Panie Prezydencie swoje obawy dotyczące szkodliwego wpływu ustawy na wolność słowa i stosunki dyplomatyczne. Pomimo zdecydowanego odrzucenia projektu przez Senat, projekt, który obecnie oczekuje na Pańską decyzję pozostaje niezmieniony zarówno w swojej formie, jak i jeżeli chodzi o cel, któremu przyświeca. Biorąc pod uwagę wszystkie omówione przez nas zagrożenia i obawy, zwracamy się do Pana Panie prezydencie z apelem, by dotrzymał Pan słowa, wykorzystał swoje prawo weta by odrzucić proponowane zmiany i tym samym jasno opowiedział się po stronie wolności mediów w Polsce.

  • Archiwum Osiatyńskiego
  • ARTICLE 19
  • Association of European Journalists (AEJ)
  • Coalition for Women in Journalism (CFWIJ)
  • Committee to Protect Journalists (CPJ)
  • European Centre for Press and Media Freedom (ECPMF)
  • European Federation of Journalists (EFJ)
  • Free Press Unlimited (FPU)
  • Helsińska Fundacja Praw Człowieka
  • IFEX
  • International Press Institute (IPI)
  • OBC Transeuropa (OBCT)
  • Public Media Alliance (PMA)
  • Reporters Without Borders (RSF)
  • Sieć Obywatelska Watchdog Polska
  • South East Europe Media Organisation (SEEMO)
  • The Daphne Caruana Galizia Foundation
  • Towarzystwo Dziennikarskie

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

  1. Marian

    to są polskie organizacje, czy zagraniczne wywrotowe konie trojańskie ?

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *