Polska obraduje zdalnie, a z mniejszych i większych miejscowości docierają do nas sygnały o różnych wątpliwościach czy nieprawidłowościach.
Z jednej strony takie sesje to wygodne i bezpieczne rozwiązanie – nie trzeba pędzić do urzędu, zakładać maseczek, tylko w zaciszu domowym zadumać się nad sprawami gminy czy miasta. Jako mieszkańcy gminy (swojej lub dowolnej w Polsce) klikacie w link i już, oglądacie, co się dzieje na sesji. Z drugiej strony pojawiają się budzące wątpliwości praktyki, jak np. głosowanie, które odbywa się w ten sposób, że radni i radne dzwonią do przewodniczącego rady, aby oddać swój głos. A jak jest u Was?
Otwieramy dyskusję i prosimy Was o przesyłanie na adres agnieszka.podgorska@siecobywatelska.pl opisów praktyk związanych z sesjami rad gmin online, które budzą Wasze wątpliwości.
O zgodności sesji online z prawem pisaliśmy tu: Sesje online – czy są zgodne z prawem?
Komentarze