1 czerwca krakowski ratusz uruchomił portal internetowy, na którym mieszkańcy mogą z bliska przyjrzeć się finansom miasta.
Zaglądając pod adres przejrzyste finanse.pl, z jednej strony można się dowiedzieć, jak wyglądają roczne dochody Krakowa i co się na nie składa, z drugiej zaś każdy ma możliwość sprawdzenia, na co miasto wydaje jego podatki. Ile idzie na transport, ile na oświatę i zdrowie, leśnictwo czy ogrody zoologiczne. Wystarczy na suwaku zaznaczyć dochód brutto, by poznać dokładną sumę, którą wspieramy poszczególne obszary. I tak na przykład przy pensji 4500 zł. na administrację publiczną wydajemy 23,08 zł. rocznie. Można tez porównać finanse Krakowa z finansami stolicy.
Prezydent Jacek Majchrowski podczas prezentacji projektu tak tłumaczył pomysł stworzenia tego portalu:
Kwestie finansów zawsze wszystkich interesują i każdy ma swoje pomysły na wydawanie pieniędzy przez miasto, nie mając świadomości, co miasto musi, co może, a czego nie może robić.
Jednak czy publikacja takich danych rzeczywiście sprawi, że finanse Krakowa będą w pełni przejrzyste? Czy informacje o tym, skąd miasto ma pieniądze i na co idą podatki wystarczą, by zapobiegać korupcji czy nepotyzmowi? To, co rzeczywiście sprzyjałoby transparentności, to publikacja rejestru umów zawieranych przez wszystkie miejskie instytucje. I to w takim formacie, który byłby edytowalny dla użytkowników, np. w exelu. Wtedy każdy zainteresowany mógłby zobaczyć, z jakimi firmami miasto współpracuje, czy oferowane przez nie ceny są konkurencyjne, itd. Jest to zapewne dosyć pracochłonne zadanie, ale takie zestawienie pozwoliłoby na realną kontrolę publicznych finansów. I na pewno sensowniej byłoby wydać te zainwestowane w portal 70 tys. na publikację tego typu informacji, a nie infografik, które prezentują dane nie mówiące wbrew pozorom zbyt dużo o finansach Krakowa.
Komentarze