Polska razem z Serbią i Włochami została nominowana w konkursie CASE (Koalicji przeciw SLAPP w Europie) jako kraj, w którym w latach 2021-2022 zaistniały najbardziej sprzyjające SLAPP warunki.
Pomimo wielu powtarzanych apeli i petycji kierowanych do rządzących od ponad 10 lat w Polsce wciąż obowiązuje art.212 ust. 2 kodeksu, który naraża m.in. krytyków władzy na oskarżenia o zniesławienie. Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci, radni i inni funkcjonariusze publiczni zakładają czasem sprawy karne obywatelom, którzy zwracają uwagę na nieprawidłowości.
Raport przygotowany przez Fundację Daphen Carunę Galizii dotyczący SLAPP wskazuje, że w Polsce i w Chorwacji najwięcej spraw jest inicjowanych przez polityków, podkreśla się także znaczący spadek w indeksie wolności mediów z 18 miejsca w 2015 roku na 66 w 2022 roku.
Na SLAPP w Polsce narażeni są aktywiści, dziennikarze, sygnaliści oraz lokalne watchdogi. Przykładem spraw sądowych z ostatnich lat jest sprawa aktywistki Watchdoga Aliny Czyżewskiej czy dziennikarzy Tygodnika Zamojskiego i Wspólnoty Łęczyńskiej, a także pozwy jednostek samorządu terytorialnego przeciwko twórcom Atlasu Nienawiści.
Komentarze