Z punktu widzenia Zarządu Stowarzyszenia, a zwłaszcza naszego, Szymona Osowskiego i Katarzyny Batko-Tołuć, którzy wspólnie z Krzysztofem budowaliśmy podstawy Pozarządowego Centrum Dostępu do Informacji Publicznej – nastąpiło jedynie przesunięcie akcentów. Nadal jesteśmy członkami tej samej organizacji; Krzysztof dalej będzie wypowiadał się o jawności w imieniu Stowarzyszenia i umówiliśmy się na współpracę przy konkretnych przedsięwzięciach, np. pisaniu publikacji. Tym, co się zmienia jest dyspozycyjność Krzysztofa – nie będzie jeździł na spotkania lokalne i prowadził poradnictwa prawnego. Od dwóch lat i tak robimy to wolontarystycznie.
Niedawno wspominaliśmy o tym, jak wspaniale jest tworzyć coś razem i wspólne kształtować swój system wartości . O naszych prawnikach pisaliśmy tak:
„Po co zatem potrzebni nam są prawnicy i prawniczki? Otóż potrzebni nam są w celu pokonywania trudności. (..) I takich właśnie prawników mamy do swojej dyspozycji. Wszyscy są świetni. Dziś jednak wracamy do początków naszej organizacji. Pojawienie się w 2006 roku dwóch świeżych absolwentów – Krzysztofa Izdebskiego i Szymona Osowskiego (bo to oni od lat są na pierwszym froncie i pomagają każdemu i każdej) – zmieniło naszą rzeczywistość”.
Pomiędzy 2006 a 2015 rokiem, Krzysztof poświęcił dostępowi do informacji publicznej i pomaganiu ludziom ponad dziesięć tysięcy godzin, udzielił kilku tysięcy porad, spotkał się z mieszkańcami ponad stu miejscowości. Stał się ekspertem międzynarodowej rangi i twarzą naszego Stowarzyszenia.
Pewnie dlatego teraz pojawia się tak wiele pytań czy Krzyśka już nie będzie z nami? Sądzimy, że to najpiękniejsze docenienie jakie mógł dostać. Ale też Krzysiek z nami jest, tylko inaczej. O tym właśnie chcemy Wam powiedzieć. Niedługo pojawi się nasza nowa strona i zobaczycie tam jego nazwisko.
A dziś sądzimy, że po prostu warto podziękować za to, co zrobiłeś Krzysiek do tej pory. My to bardzo doceniamy.
Dziękujemy.
Sieć Obywatelska Watchdog Polska
Dzięki Krzysiek!