Od prawie dwóch lat powstawała koncepcja odnowienia sposobu myślenia i działania organizacji obywatelskich. Chodzi o to, że po 25 latach reform należy zadać sobie pytanie, dokąd doszli samoorganizujący się obywatele i obywatelki. Czy są skuteczni? Czy są etyczni? Czy podnoszą najważniejsze problemy ludzi? Czy są niezależni? Czy są w stanie działać trwale? I wreszcie, co wychodzi najlepiej, a które obszary potrzebują wsparcia, i w czym?
Całe to przedsięwzięcie nazwane zostało Drogą do Polski Obywatelskiej. Przez kilkanaście miesięcy w całej Polsce prowadzono diagnozę, następnie wszystko spisano w postaci „Mapy Drogowej”. 15 i 16 października 2015 roku, na dużej konferencji otwartej dla wszystkich chętnych organizacji, można było się spotkać i stworzyć grupę (zwaną partnerstwem tematycznym), która zajmie się wybranym tematem.
My oczywiście wybraliśmy się do grupy o kontroli obywatelskiej. Przedstawiamy Wam notatkę z naszych pierwszych rozmów. Mieliśmy na nie godzinę. Każdą chętną organizację prosimy o pisanie na biuro@siecobywatelska.pl (dopiszemy ją do grupy dyskusyjnej). Będziemy też informować o planowanych spotkaniach. Na razie grupa postanowiła pracować głównie przez Internet.
1. W spotkaniu udział wzięli:
- Katarzyna Batko-Tołuć i Borys Bura, Sieć Obywatelska Watchdog Polska, Warszawa
- Grażyna Czajkowska, Łomżyńska Rada Działalności Pożytku Publicznego, Łomża
- Iwona Dybus-Grosicka, Liga Obrony Kraju, Tarnobrzeg
- Barbara Jakubiec, Fundacja E-MEDIA, Sopot
- Ewa Nowak-Hoppe, Kujawsko-Pomorskie Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych, Bydgoszcz
- Andrzej Rossa, Wielkopolskie Stowarzyszenie Alzheimerowskie, Poznań
- Andrzej Świetlikowski, „Aktywne Osiedle” , Białystok
- Witold Zakrzewski, Fundacja OPOR Warszawa
- Przemysław Żak, Fundacja Stańczyka, Kraków
- Przez część czasu uczestniczyła też w spotkaniu Grażyna Kopińska z Fundacji Batorego, Warszawa
2. Podstawowe problemy zostały zidentyfikowane już na początku:
- zależność organizacji lokalnych od pieniędzy samorządowych,
- w związku z tym działania władz sprawdzają zazwyczaj pojedyncze i przytłoczone nadmiarem zadań osoby,
- lokalnie bardzo mało jest niezależnych (nie bojących się) osób, które mogłyby się taką działalnością zajmować (powinny to być osoby zawodowo i rodzinnie niezależne od władz samorządowych i cieszące się wiarygodnością i zaufaniem),
- brak wpływu na lokalne władze, które czasem nawet „rozgrywają organizacje” poprzez ignorowanie ich propozycji, a następnie wdrażanie ich w zmodyfikowany i nieprzejrzysty sposób, który, według oceny organizacji, realizuje interes rządzących, a nie obywatelek/i.
- bezczynność organów ścigania i niemożność zakończenia spraw, które powinny się skończyć wyrokiem sądowym.
3. Co dalej merytorycznie
Po dyskusji na temat tego, na ile rozpowszechnione są te problemy, i na które z nich można coś zaradzić, postanowiliśmy dalej pracować nad następującymi kwestiami:
- zorganizowanie kilku akcji wsparcia spraw umarzanych przez prokuratury i takich, w których można sporządzić opinię prawną. Wybranie pięciu spraw rocznie, sporządzanie opinii (być może przy pomocy kancelarii prawnych) i podpisanie w tej sprawie listu, który zostanie wysłany do danego organu/instytucji przez wszystkie zainteresowane organizacje działające wspólnie,
- podjęcie kampanii zmuszającej organy ścigania do działania,
- przygotowanie łatwych do wykorzystania wzorów pism i sposobów postępowania.
Konkluzje:
Dyskusja potoczyła się w kierunku, który skłonił nas do skupienia się głównie na środkach prawnych. Nie zajęliśmy się zależnościami i brakiem ludzi do działania watchogowego. Wydaje się, że Partnerstwu trudno będzie działać na rzecz rozwoju kapitału społecznego. Podobnie mniejsze są możliwości Partnerstwa w doprowadzeniu do odpowiedzialności władz w miękkich obszarach, związanych z zawiedzionym zaufaniem czy przejmowaniem i wykoślawianiem przez władze pomysłów społeczników. To są bardzo indywidualne sprawy i dzieją się na miejscu, w społecznościach.
W pewnym sensie z takimi sytuacjami organizacje muszą radzić sobie same. Można ewentualnie pomyśleć nad wydaniem opinii społecznych (nie prawnych) i podpisaniem przez zainteresowanych członków i członkinie Partnerstwa.
Nie zostały podjęte niektóre tematy opisane w strategii. Punkty Strategii brzmią:
Organizacje są ważnym elementem kontroli publicznej.
Działania na rzecz zapewnienia obywatelom możliwości kontroli instytucji wpływających na ich życie, w tym poprzez dostęp do informacji publicznej i wsparcie osób wykrywających nieprawidłowości.
Działania na rzecz monitoringu instytucji życia społecznego w zakresie przestrzegania prawa i standardów oraz na rzecz wzmocnienia organizacji kontrolujących instytucje życia społecznego.
Naszym zdaniem kwestie dostępu do informacji i sygnalistów są prowadzone. Można się przyłączyć i je rozwijać. W każdym razie nie istnieje zjawisko „niezajmowania się problemem”. Dobrze jednak, że został on dostrzeżony jako kluczowy w Strategii.
Pozostałe kwestie zostały pozostałe zostały podjęte w takim zakresie, w jakim można to było omówić w nowej grupie, w ciągu godzinnego spotkania.
4. Co dalej technicznie?
- Powstała grupa dyskusyjna mapa@siecobywatelska.pl (odpowiedzialna K.Batko).
- Przemysław Żak zobowiązał się do założenia grupy na FB.
- Nie umówiliśmy się na spotkanie, na razie zamierzamy pracować dalej on line.
Najbliższe zadania:
- Nagłośnienie faktu powołania takiej inicjatywy (zwanej Partnerstwem).
- Przygotowanie ewentualnych pomysłów na konkretne działania.
- Ustalenie odpowiedzialności.
- Nakreślenie jak można włączać się do działań.
Komentarze