Czy samorząd jest odporny na kryzys?

Czy samorząd terytorialny jest odporny na kryzysy, w które obfitowały ostatnie lata? Jakie wnioski na przyszłość możemy z nich wyciągnąć? Odpowiedzi na te pytania szukaliśmy w ramach projektu prowadzonego wspólnie z organizacjami K-Monitor z Węgier, Oživení z Czech i Funky Citizens z Rumunii. 

W naszym badaniu, o którym już pisaliśmy, zajmowaliśmy się problematyką sesji rad gminy online – w szczególności tym, jak zdalny tryb obradowania wpływa na jawność i dostępność sesji. Wprowadzenie alternatywnego trybu było związane oczywiście z pandemią COVID-19 i wprowadzonymi w 2020 r. przez rząd ograniczeniami dotyczącymi przemieszczania się czy zgromadzeń.

Nie był to jedyny kryzys ostatnich lat – w lutym 2022 r. doszło do inwazji Rosji na Ukrainę, co z kolei doprowadziło do migracji fali uchodźców z objętych wojną terenów. Wedle oficjalnych danych, rok po inwazji z ochrony czasowej korzystało w Polsce prawie 1 mln obywateli Ukrainy, a ważne zezwolenia na pobyt posiadało 1,4 mln osób. Równocześnie mogliśmy też doświadczyć kryzysu energetycznego, związanego ze wzrostami cen energii. 

Wszystkie te wydarzenia dotknęły cały region. W ramach projektu mogliśmy porównać doświadczenia – to, w czym sytuacje naszych krajów się różnią, a w czym są podobne, i dzięki temu uczyć się od siebie nawzajem. 

Jak się okazuje, choć we wszystkich czterech krajach doszło do decentralizacji i przekazania części władzy samorządowi terytorialnemu, tylko w Czechach i w Rumunii utrzymał się ten trend – w Polsce i na Węgrzech doszło do jego odwrócenia. We wszystkich krajach doszło też do wprowadzenia jakiegoś rodzaju stanu odbiegającego od normy, czy to w związku z pandemią, czy to z wojną, choć przeprowadzano to w zróżnicowany sposób. O tym, jak dokonano tego w Polsce, i jakie można mieć zastrzeżenia, pisaliśmy m.in. w tekście – Sesje online – czy są zgodne z prawem?

Niestety, żaden z badanych krajów nie uwzględnił w istotny sposób stanowiska przedstawicieli samorządu lokalnego we wprowadzaniu nowych przepisów. Często też proponowane rozwiązania miały charakter ad hoc, i nie stanowiły części zaplanowanej strategii, i były nakierowane przede wszystkim na utrzymanie i skonsolidowanie władzy politycznej. Takie smutne wnioski odnoszą się w szczególności do Węgier i do Polski.

Całość wniosków znajduje się w raporcie podsumowującym, dostępny w języku angielskim pod tym linkiem.

 

Badanie jest redagowane i publikowane przez K-Monitor (Węgry) we współpracy z Oživení (Czechy), Sieć Obywatelska Watchdog Polska (Polska) i Funky Citizens (Rumunia). Projekt badawczy był wspierany przez National Endowment for Democracy. Poglądy i opinie wyrażone w tym raporcie są poglądami autorów i nie muszą odzwierciedlać oficjalnej polityki lub stanowiska National Endowment of Democracy.

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *