Na trzy dni przed rozprawą, na której miały być mowy końcowe i spodziewany wyrok w sprawie przeciwko Zarządowi Fundacji Lux Veritatis, dowiedzieliśmy się, że jej nie będzie. Obrona zawnioskowała o odwołanie sprawy, powołując się na zły stan zdrowia jednego z oskarżonych.
Nie, żebyśmy byli tym zaskoczeni. W zasadzie pewne było, że coś się wydarzy. W końcu 15 grudnia może okazać się, że cała sprawa praktycznie zostanie zakończona w wyniku decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który usunie z ustawy o dostępie do informacji publicznej artykuł karny stanowiący podstawę naszego oskarżenia. Oczywiście nie wiadomo, czy tak będzie na pewno.
O tym, że demokratyczne państwo prawa, w którym wszystkich obowiązują te same zasady, “wisi” bardzo często na sędziach, wiemy od dawna. Bo parlament może uchwalić dziś dowolne prawo, a Trybunał Konstytucyjny orzec o zgodności lub niezgodności z Konstytucją RP dowolnej ustawy. Jednak ustaw w Polsce jest wiele, nie wszystko zostało podporządkowane większości rządzącej, obowiązuje Konstytucja – sędziowie mogą wciąż wydawać wyroki w oparciu o Konstytucję. Dopóty, dopóki…. Trybunał tego prawa nie zmieni.
W tej sprawie czekaliśmy na wyrok sądu I pierwszej instancji. Nie wiemy, jaki byłby ten wyrok (a przecież wcale niekoniecznie zgodziłaby się z obszernością i głębokością naszych zarzutów) i czy decyzja z 15 grudnia będzie taka, jakiej się spodziewamy. Ale wiemy, że każdy w Polsce powinien mieć prawo do sądu. I tego prawa możemy zostać pozbawieni, dlatego że w Polsce zasady demokratycznego państwa prawa są znacząco nadwyrężone.
A 9 grudnia zamiast naszego prawa do sądu będziemy świętować Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Korupcji*. To właśnie rządy prawa należą do katalogu obowiązkowego przy przeciwdziałaniu korupcji. I to właśnie dlatego Unia Europejska oczekuje od nas rządów prawa – bo inne kraje chcą korzystać ze wspólnego rynku, bo podatnicy europejscy chcą mieć pewność, że ich pieniądze podwyższają spójność w Unii. Ale, żeby mogli mieć tę pewność, muszą wiedzieć, że w Polsce obowiązują jakieś niezmienne zasady. I tu leży pies pogrzebany. No, nie całkiem. Tak łatwo nie damy się pogrzebać. Coś złego się dzieje, ale obywatelki i obywatele mają moc zmieniania rzeczywistości. Trzeba tylko działać razem, mądrze i wytrwale.
*Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Korupcji został ustanowiony na mocy rezolucji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych nr 58/4 z dnia 31 października 2003 roku i upamiętnia ratyfikację przez Państwa – Strony Konwencji Narodów Zjednoczonych Przeciw Korupcji w dniach 9 – 11 grudnia 2003 roku w Meridzie w Meksyku. Od tego czasu Konwencja stanowi bazę do zwalczania korupcji zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym, a także przyczynia się do uwydatnienia roli zapobiegania i walki z tą patologią oraz podnoszenia poziomu świadomości obywateli (Międzynarodowy Dzień przeciwdziałania Korupcji).
Komentarze