Jestem prawnikiem i od zawsze wierzyłem, że prawo powinno służyć ludziom. Już w szkole byłem zaangażowany w różne inicjatywy, których ideą było samodzielne rozwiązywanie problemów przez uczniów. Taką niezależność w myśleniu i swego rodzaju zaradność uważam za kluczową umiejętność życiową. Jednocześnie jednak w moim przekonaniu, ważną rolę we wspieraniu rozwoju obywatelskiej siły odgrywają władze publiczne. Zależnie od tego jaką postawę prezentują, mogą jej sprzyjać bądź utrudniać. Mi zależy na tym, żeby ułatwiały. I dbanie o to stało się moją misją życiową.
W Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska jestem od początku 2007 roku. Miałem przyjemność budować jeden z naszych głównych programów skupionych na dostępie do informacji publicznej www.informacjapubliczna.org. W 2010 roku zostałem wybrany na stanowisko Prezesa Zarządu. Moja codzienna praca to śledzenie, jak wygląda tworzenie prawa w obszarze jawności i praw obywatelskich, przygotowywanie spraw sądowych, kontakt z ludźmi z całej Polski, zbieranie wypracowywanej przez nas wiedzy i przewodzenie organizacji.
Za moją działalność zostałem wielokrotnie doceniony. W 2014 roku otrzymałem od Prezydenta RP złoty Krzyż Zasługi, a od 2012 Dziennik Gazeta Prawna umieszcza moje nazwisko (zawsze podkreślając rolę organizacji, której przewodzę) w rankingu najbardziej wpływowych prawników (miejsce 30, 12, 9, 14).
W rozwoju mojej wiedzy i umiejętności bardzo ważne było ukończenie Szkoły Praw Człowieka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Szkoły Trenerów Organizacji Pozarządowych. Poza tym stale działam na gruncie lokalnym, w moim rodzinnym Szczecinie.
Publikacje:
Osowski Sz., Wilk B., Jawność jako wyznacznik legitymizacji w: Studia nad współczesnymi ruchami społecznymi, red. Andrzej Wojtaszak, 2014
Osowski Sz, Wilk B., Jawność jako zasada demokratycznego państwa prawnego w: Krajowa Rada Sądownictwa, Kwartalnik Nr 4 (33), Grudzień 2016
Osowski Sz., Nota: Michał Bernaczyk, Obowiązek bezwnioskowego udostępniania informacji Publicznej, Przegląd Sejmowy, Warszawa 2012.
Osowski Sz., Wilk B., Pomiędzy jawnością a tajemnicą, czyli o dostępności orzeczeń dyscyplinarnych. In Gremio, Szczecin 2014.
Batko-Tołuć K., Osowski Sz., Biblioteka a samorząd – możliwości prawne, w: Docenić bibliotekę. Jak skutecznie prowadzić rzecznictwo. Program Rozwoju Bibliotek, Warszawa 2012
Batko-Tołuć K, Osowski S., Media lokalne i regionalne – nierozwiązane problemy, nowe wyzwania, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Warszawa 2013
Izdebski K., Osowski Sz., Analiza ustaw regulujących funkcjonowanie samorządu terytorialnego i pozycję ustrojową lokalnych organów stanowiących w: Samorządowe Unie Personalne, Fundacja im. Stefana Batorego, Warszawa 2014
Mojkowski K., Osowski Sz., Jednostki pomocnicze gminy – stan prawny, Kwartalnik Instytutu Spraw Publicznych Trzeci Sektor, Warszawa 2011
Mojkowski K, Osowski Sz., Prawa i obowiązki Sołtysa, Wspólnota, Pismo Samorządu Terytorialnego. Warszawa 2011.
Osowski Sz., Wilk B., Jawność działania partii politycznych. Pomiędzy teorią a praktyką [w] red. K. Kamińska-Korolczuk, M. Mielewczyk, R. Ożarowski, “Systemy polityczne i partyjne w ujęciu teoretycznym i praktycznym”, Gdańsk 2016
Osowski Sz., Wilk B., Jawność sprzyja przedsiębiorcom, Zachodniopomorski Przedsiębiorca 04/2015
Jestem prawnikiem i od zawsze wierzyłem, że prawo powinno służyć ludziom. Już w szkole byłem zaangażowany w różne inicjatywy, których ideą było samodzielne rozwiązywanie problemów przez uczniów. Taką niezależność w myśleniu i swego rodzaju zaradność uważam za kluczową umiejętność życiową. Jednocześnie jednak w moim przekonaniu, ważną rolę we wspieraniu rozwoju obywatelskiej siły odgrywają władze publiczne. Zależnie od tego jaką postawę prezentują, mogą jej sprzyjać bądź utrudniać. Mi zależy na tym, żeby ułatwiały. I dbanie o to stało się moją misją życiową.
W Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska jestem od początku 2007 roku. Miałem przyjemność budować jeden z naszych głównych programów skupionych na dostępie do informacji publicznej www.informacjapubliczna.org. W 2010 roku zostałem wybrany na stanowisko Prezesa Zarządu. Moja codzienna praca to śledzenie, jak wygląda tworzenie prawa w obszarze jawności i praw obywatelskich, przygotowywanie spraw sądowych, kontakt z ludźmi z całej Polski, zbieranie wypracowywanej przez nas wiedzy i przewodzenie organizacji.
Za moją działalność zostałem wielokrotnie doceniony. W 2014 roku otrzymałem od Prezydenta RP złoty Krzyż Zasługi, a od 2012 Dziennik Gazeta Prawna umieszcza moje nazwisko (zawsze podkreślając rolę organizacji, której przewodzę) w rankingu najbardziej wpływowych prawników (miejsce 30, 12, 9, 14).
W rozwoju mojej wiedzy i umiejętności bardzo ważne było ukończenie Szkoły Praw Człowieka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Szkoły Trenerów Organizacji Pozarządowych. Poza tym stale działam na gruncie lokalnym, w moim rodzinnym Szczecinie.
Publikacje:
Osowski Sz., Wilk B., Jawność jako wyznacznik legitymizacji w: Studia nad współczesnymi ruchami społecznymi, red. Andrzej Wojtaszak, 2014
Osowski Sz, Wilk B., Jawność jako zasada demokratycznego państwa prawnego w: Krajowa Rada Sądownictwa, Kwartalnik Nr 4 (33), Grudzień 2016
Osowski Sz., Nota: Michał Bernaczyk, Obowiązek bezwnioskowego udostępniania informacji Publicznej, Przegląd Sejmowy, Warszawa 2012.
Osowski Sz., Wilk B., Pomiędzy jawnością a tajemnicą, czyli o dostępności orzeczeń dyscyplinarnych. In Gremio, Szczecin 2014.
Batko-Tołuć K., Osowski Sz., Biblioteka a samorząd – możliwości prawne, w: Docenić bibliotekę. Jak skutecznie prowadzić rzecznictwo. Program Rozwoju Bibliotek, Warszawa 2012
Batko-Tołuć K, Osowski S., Media lokalne i regionalne – nierozwiązane problemy, nowe wyzwania, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Warszawa 2013
Izdebski K., Osowski Sz., Analiza ustaw regulujących funkcjonowanie samorządu terytorialnego i pozycję ustrojową lokalnych organów stanowiących w: Samorządowe Unie Personalne, Fundacja im. Stefana Batorego, Warszawa 2014
Mojkowski K., Osowski Sz., Jednostki pomocnicze gminy – stan prawny, Kwartalnik Instytutu Spraw Publicznych Trzeci Sektor, Warszawa 2011
Mojkowski K, Osowski Sz., Prawa i obowiązki Sołtysa, Wspólnota, Pismo Samorządu Terytorialnego. Warszawa 2011.
Osowski Sz., Wilk B., Jawność działania partii politycznych. Pomiędzy teorią a praktyką [w] red. K. Kamińska-Korolczuk, M. Mielewczyk, R. Ożarowski, “Systemy polityczne i partyjne w ujęciu teoretycznym i praktycznym”, Gdańsk 2016
Osowski Sz., Wilk B., Jawność sprzyja przedsiębiorcom, Zachodniopomorski Przedsiębiorca 04/2015
Od kilkunastu lat zajmuję się realizacją misji naszej organizacji, którą jest doprowadzenie do tego, by ludzie korzystali z własnych praw, a tym samym powodowali zmiany w instytucjach publicznych – zwiększali ich odpowiedzialność za dobro wspólne, poczucie służebnej roli i otwartość. W 2003 roku współzakładałam, a następnie prowadziłam do 2010 roku – jako Prezeska – Sieć Obywatelską Watchdog Polska. Obecnie jestem członkinią jej Zarządu.
Wcześniej pracowałam dla innych organizacji, instytucji publicznych i związku pracodawców. Ukończyłam Instytut Socjologii na Uniwersytecie Warszawskim oraz podyplomowe studia europejskie na Uniwersytecie w Birmingham (Wielka Brytania) i Re-charging Advocacy for Rights in Europe w Hertie School. Byłam stypendystką MSZ Wielkiej Brytanii. Jestem członkinią Ashoki (organizacji innowatorów działających na rzecz dobra publicznego). W 2010 roku zostałam uznana Wschodzącym Talentem przez Women’s Forum for the Economy and Society. w 2011 roku Otrzymałam od Prezydenta RP Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Swoje wyróżnienie przyznała mi też Fundacja POLCUL w 2021 roku. Tego jak przewodzić uczyłam się w Szkole Liderów.
Publikacje:
Batko-Tołuć K., Biuletyn Informacji Publicznej w organizacjach pozarządowych. Tezy do dyskusji nr 7. Stowarzyszenie Dialog Społeczny. Warszawa 2008
Batko-Tołuć K., Conflict of Interest on The Local Level in Poland w Conflict of Interest in Central and Eastern Europe, Burdziej S. I Szalacha J., Uniwersytet Mikołaja Kopernika. Toruń 2011
Batko-Tołuć K., Czy poslowie naprawde walcza z korupcja, O tym, jak przez 10 lat Antykorupcyjna Koalicja Organizacji Pozarządowych szukała odpowiedzi na to pytanie, Fundacja im. Stefana Batorego. Warszawa 2012
Batko-Tołuć K., Osowski Sz., Biblioteka a samorząd – możliwości prawne, w: Docenić bibliotekę. Jak skutecznie prowadzić rzecznictwo. Program Rozwoju Bibliotek, Warszawa 2012
Batko-Tołuć K., Good practices of reaching out to taxpayers in Poland How human rights and watchdog organizations can make use of the mechanism? European Centre for Not-for-Profit Law, 2016
Batko-Tołuć K. Konflikt interesów, FederalistKa (3) Warszawa 2010
Batko-Tołuć K, Osowski S., Media lokalne i regionalne – nierozwiązane problemy, nowe wyzwania, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Warszawa 2013
Batko-Tołuć K. Najwyższa Izba Kontroli w Mechanizmy przeciwdziałania korupcji w Polsce, Raport z monitoringu. Instytut Spraw Publicznych 2012
Batko-Tołuć K., Oddolne inicjatywy obywatelskie w zakresie kontroli społecznej, w Partycypacja obywatelska. Od teorii do praktyki społecznej, red. Anna Giza i Anna Przybylska. Scholar 2014.
Batko-Tołuć K., Izdebski K., Organizacje strażnicze w Polsce. Stan obecny, wyzwania i perspektywy. Instytut Spraw Publicznych 2012
Batko-Tołuć K., Polish Experience in Fighting Corruption (1997-2015). Central European University 2016
Piszę też felietony dla Rzeczpospolitej.
Od kilkunastu lat zajmuję się realizacją misji naszej organizacji, którą jest doprowadzenie do tego, by ludzie korzystali z własnych praw, a tym samym powodowali zmiany w instytucjach publicznych – zwiększali ich odpowiedzialność za dobro wspólne, poczucie służebnej roli i otwartość. W 2003 roku współzakładałam, a następnie prowadziłam do 2010 roku – jako Prezeska – Sieć Obywatelską Watchdog Polska. Obecnie jestem członkinią jej Zarządu.
Wcześniej pracowałam dla innych organizacji, instytucji publicznych i związku pracodawców. Ukończyłam Instytut Socjologii na Uniwersytecie Warszawskim oraz podyplomowe studia europejskie na Uniwersytecie w Birmingham (Wielka Brytania) i Re-charging Advocacy for Rights in Europe w Hertie School. Byłam stypendystką MSZ Wielkiej Brytanii. Jestem członkinią Ashoki (organizacji innowatorów działających na rzecz dobra publicznego). W 2010 roku zostałam uznana Wschodzącym Talentem przez Women’s Forum for the Economy and Society. w 2011 roku Otrzymałam od Prezydenta RP Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Swoje wyróżnienie przyznała mi też Fundacja POLCUL w 2021 roku. Tego jak przewodzić uczyłam się w Szkole Liderów.
Publikacje:
Batko-Tołuć K., Biuletyn Informacji Publicznej w organizacjach pozarządowych. Tezy do dyskusji nr 7. Stowarzyszenie Dialog Społeczny. Warszawa 2008
Batko-Tołuć K., Conflict of Interest on The Local Level in Poland w Conflict of Interest in Central and Eastern Europe, Burdziej S. I Szalacha J., Uniwersytet Mikołaja Kopernika. Toruń 2011
Batko-Tołuć K., Czy poslowie naprawde walcza z korupcja, O tym, jak przez 10 lat Antykorupcyjna Koalicja Organizacji Pozarządowych szukała odpowiedzi na to pytanie, Fundacja im. Stefana Batorego. Warszawa 2012
Batko-Tołuć K., Osowski Sz., Biblioteka a samorząd – możliwości prawne, w: Docenić bibliotekę. Jak skutecznie prowadzić rzecznictwo. Program Rozwoju Bibliotek, Warszawa 2012
Batko-Tołuć K., Good practices of reaching out to taxpayers in Poland How human rights and watchdog organizations can make use of the mechanism? European Centre for Not-for-Profit Law, 2016
Batko-Tołuć K. Konflikt interesów, FederalistKa (3) Warszawa 2010
Batko-Tołuć K, Osowski S., Media lokalne i regionalne – nierozwiązane problemy, nowe wyzwania, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Warszawa 2013
Batko-Tołuć K. Najwyższa Izba Kontroli w Mechanizmy przeciwdziałania korupcji w Polsce, Raport z monitoringu. Instytut Spraw Publicznych 2012
Batko-Tołuć K., Oddolne inicjatywy obywatelskie w zakresie kontroli społecznej, w Partycypacja obywatelska. Od teorii do praktyki społecznej, red. Anna Giza i Anna Przybylska. Scholar 2014.
Batko-Tołuć K., Izdebski K., Organizacje strażnicze w Polsce. Stan obecny, wyzwania i perspektywy. Instytut Spraw Publicznych 2012
Batko-Tołuć K., Polish Experience in Fighting Corruption (1997-2015). Central European University 2016
Piszę też felietony dla Rzeczpospolitej.
Prawem do informacji zainteresowałam się, próbując uzyskać informację o terminie publikacji wyników konkursu przeprowadzanego przez jeden z urzędów marszałkowskich. Był kilka razy przekładany bez podawania konkretnych przyczyn. Przedsiębiorcy i organizacje oczekujące na wyniki konkursu nie mogły planować dalszych działań, nie wiedziały czy i kiedy ich projekty będą realizowane. Mimo wcześniejszych telefonów i maili urząd nie chciał udzielić odpowiedzi. Dzięki pytaniu skierowanemu mailowo w trybie dostępu do informacji publicznej udało się uzyskać odpowiedź w ciągu kilku dni. Na początku korzystałam z prawa do informacji wspierając firmę, w której pracowałam. Po pewnym czasie zaczęłam pytać również w sprawach, które interesowały mnie jako obywatelkę.
Dorastałam w Katowicach, studiowałam w Krakowie, a obecnie mieszkam w Bydgoszczy. Lokalnie działam w ramach Stowarzyszenia Bydgoski Ruch Miejski (dawniej Społeczny Rzecznik Pieszych) i Stowarzyszenia MODrzew – Monitoring Obywatelski Drzew. Jestem absolwentką Szkoły Inicjatyw Strażniczych w 2019 roku, a od listopada 2019 członkinią Sieci. We wrześniu 2020 roku zostałam wybrana przez Walne Zebranie Członkiń i Członków na członkinię Zarządu.
Przed pracą w Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska zajmowałam się pisaniem wniosków i koordynacją projektów dla organizacji pozarządowych. Wcześniej pracowałam koordynując projekty dla firmy z branży ICT, w tym projekty badawczo-rozwojowe. Jestem absolwentką Instytutu Historii i Instytutu Studiów Międzykulturowych Uniwersytetu Jagiellońskiego, spędziłam też semestr na Uniwersytecie Europejskim Viadrina.
Prawem do informacji zainteresowałam się, próbując uzyskać informację o terminie publikacji wyników konkursu przeprowadzanego przez jeden z urzędów marszałkowskich. Był kilka razy przekładany bez podawania konkretnych przyczyn. Przedsiębiorcy i organizacje oczekujące na wyniki konkursu nie mogły planować dalszych działań, nie wiedziały czy i kiedy ich projekty będą realizowane. Mimo wcześniejszych telefonów i maili urząd nie chciał udzielić odpowiedzi. Dzięki pytaniu skierowanemu mailowo w trybie dostępu do informacji publicznej udało się uzyskać odpowiedź w ciągu kilku dni. Na początku korzystałam z prawa do informacji wspierając firmę, w której pracowałam. Po pewnym czasie zaczęłam pytać również w sprawach, które interesowały mnie jako obywatelkę.
Dorastałam w Katowicach, studiowałam w Krakowie, a obecnie mieszkam w Bydgoszczy. Lokalnie działam w ramach Stowarzyszenia Bydgoski Ruch Miejski (dawniej Społeczny Rzecznik Pieszych) i Stowarzyszenia MODrzew – Monitoring Obywatelski Drzew. Jestem absolwentką Szkoły Inicjatyw Strażniczych w 2019 roku, a od listopada 2019 członkinią Sieci. We wrześniu 2020 roku zostałam wybrana przez Walne Zebranie Członkiń i Członków na członkinię Zarządu.
Przed pracą w Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska zajmowałam się pisaniem wniosków i koordynacją projektów dla organizacji pozarządowych. Wcześniej pracowałam koordynując projekty dla firmy z branży ICT, w tym projekty badawczo-rozwojowe. Jestem absolwentką Instytutu Historii i Instytutu Studiów Międzykulturowych Uniwersytetu Jagiellońskiego, spędziłam też semestr na Uniwersytecie Europejskim Viadrina.
W Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska zarządzam codzienną pracą. Trafiłam tu jako wolontariuszka przy monitoringu funduszu korkowego na początku 2011 roku. Szybko zostało wykorzystane moje zamiłowanie do organizowania i porządkowania świata i obecnie jestem dyrektorką organizacji. Do tej roli przygotowywałam się na kursie dla osób zarządzających organizacjami pozarządowymi PROMENGO.
W przeszłości byłam koordynatorką monitoringu spółek komunalnych, a wcześniej obywatelskiego monitoringu sportu. W tej chwili wiele czasu zajmuje mi współpraca z działem prawnym Stowarzyszenia – dbam o sprawne funkcjonowanie naszej poradni prawnej online oraz terminowość pism w prowadzonych sprawach sądowych.
Moją pasją jest tworzenie. Wiele materiałów – krzyżówek, rebusów i gier, które wykorzystujemy podczas imprez – to moje dzieło.
W Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska zarządzam codzienną pracą. Trafiłam tu jako wolontariuszka przy monitoringu funduszu korkowego na początku 2011 roku. Szybko zostało wykorzystane moje zamiłowanie do organizowania i porządkowania świata i obecnie jestem dyrektorką organizacji. Do tej roli przygotowywałam się na kursie dla osób zarządzających organizacjami pozarządowymi PROMENGO.
W przeszłości byłam koordynatorką monitoringu spółek komunalnych, a wcześniej obywatelskiego monitoringu sportu. W tej chwili wiele czasu zajmuje mi współpraca z działem prawnym Stowarzyszenia – dbam o sprawne funkcjonowanie naszej poradni prawnej online oraz terminowość pism w prowadzonych sprawach sądowych.
Moją pasją jest tworzenie. Wiele materiałów – krzyżówek, rebusów i gier, które wykorzystujemy podczas imprez – to moje dzieło.
Z wykształcenia jestem socjolożką. Zawsze interesowały mnie badania i systematyczne opracowywanie wiedzy. Dlatego w Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska przed długi czas zajmowałam się zbieraniem informacji o tym, co dzieje się w organizacjach i nieformalnych inicjatywach strażniczych oraz prowadziłam stronę poświęconą działaniom strażniczym w Polsce. Dzięki mojej pracy wiele organizacji strażniczych zmieniło swój sposób komunikowania się i rozpoczęło swoją przygodę ze zbieraniem środków od osób indywidualnych.
Obecnie jestem dyrektorką ds. komunikacji i fundraisingu Watchdoga. Zajmuję się, więc koordynacją pracy naszego zespołu komunikacyjnego, prowadzeniem naszych profili w mediach społecznościowych, jak i opieką nad darczyńcami i darczyniami naszej organizacji.
Moim zadaniem w organizacji jest też poznawanie Waszych potrzeb, zdobywanie wiedzy, jak możecie włączać się w budowanie jawności w Polsce i ustalanie zakresu naszej współpracy, zatem zapraszam Was do kontaktu.
Z wykształcenia jestem socjolożką. Zawsze interesowały mnie badania i systematyczne opracowywanie wiedzy. Dlatego w Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska przed długi czas zajmowałam się zbieraniem informacji o tym, co dzieje się w organizacjach i nieformalnych inicjatywach strażniczych oraz prowadziłam stronę poświęconą działaniom strażniczym w Polsce. Dzięki mojej pracy wiele organizacji strażniczych zmieniło swój sposób komunikowania się i rozpoczęło swoją przygodę ze zbieraniem środków od osób indywidualnych.
Obecnie jestem dyrektorką ds. komunikacji i fundraisingu Watchdoga. Zajmuję się, więc koordynacją pracy naszego zespołu komunikacyjnego, prowadzeniem naszych profili w mediach społecznościowych, jak i opieką nad darczyńcami i darczyniami naszej organizacji.
Moim zadaniem w organizacji jest też poznawanie Waszych potrzeb, zdobywanie wiedzy, jak możecie włączać się w budowanie jawności w Polsce i ustalanie zakresu naszej współpracy, zatem zapraszam Was do kontaktu.
W Sieci Obywatelskiej od początku 2015 roku. Pilnuję przecinków, poprawnej składni i tego, by wszystkie artykuły trafiły na odpowiednią stronę (bo Sieć Obywatelska ma ich kilka) i z właściwym tagiem. Studiowałam w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW po to, aby przez kolejnych trzynaście lat zajmować się mikrosocjologią, czyli czwórką moich dzieci. Zajęcie tyleż ciekawe, co wyczerpujące. W wolnych chwilach, których nie było za dużo, pisałam i redagowałam artykuły. Kiedy dzieci zaczęły chodzić do przedszkola, potem szkoły, zobaczyłam jak wielką władzę ma dyrektor/ka i jak bardzo nie chce się nią dzielić z obywatelami, którzy płacą podatki na jego/jej pensję. Jak trudno jest wydobyć z tych instytucji jakiekolwiek informacje, strzeżone bardziej niż największa tajemnica państwowa. A potem trafiłam do Sieci Obywatelskiej, gdzie przeczytałam i zredagowałam już ze dwie setki artykułów, dowiadując się przy okazji, jak wiele mam praw jako obywatel i jak duży wpływ mogę mieć na otaczającą mnie rzeczywistość. Grzech z tych praw nie skorzystać, dlatego ostatnio poszłam po raz pierwszy w życiu na wybory do Zarządu mojego osiedla i na tym nie poprzestanę.
W Sieci Obywatelskiej od początku 2015 roku. Pilnuję przecinków, poprawnej składni i tego, by wszystkie artykuły trafiły na odpowiednią stronę (bo Sieć Obywatelska ma ich kilka) i z właściwym tagiem. Studiowałam w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW po to, aby przez kolejnych trzynaście lat zajmować się mikrosocjologią, czyli czwórką moich dzieci. Zajęcie tyleż ciekawe, co wyczerpujące. W wolnych chwilach, których nie było za dużo, pisałam i redagowałam artykuły. Kiedy dzieci zaczęły chodzić do przedszkola, potem szkoły, zobaczyłam jak wielką władzę ma dyrektor/ka i jak bardzo nie chce się nią dzielić z obywatelami, którzy płacą podatki na jego/jej pensję. Jak trudno jest wydobyć z tych instytucji jakiekolwiek informacje, strzeżone bardziej niż największa tajemnica państwowa. A potem trafiłam do Sieci Obywatelskiej, gdzie przeczytałam i zredagowałam już ze dwie setki artykułów, dowiadując się przy okazji, jak wiele mam praw jako obywatel i jak duży wpływ mogę mieć na otaczającą mnie rzeczywistość. Grzech z tych praw nie skorzystać, dlatego ostatnio poszłam po raz pierwszy w życiu na wybory do Zarządu mojego osiedla i na tym nie poprzestanę.
Swój pierwszy kontakt z Siecią miałem w lecie 2016, na praktykach studenckich. Wtedy mogłem przekonać się, jak utrudniony jest dostęp do informacji publicznej, nawet w błahych, wydawałoby się, sprawach. Z tego względu współpraca, przede wszystkim w ramach poradni, przetrwała cały okres mojego studiowania. Po ukończeniu studiów (prawo i filozofia na UW) współpracuję z siecią jako prawnik – głównie dlatego, że nie lubię, gdy instytucje publiczne odmawiają obywatelom informacji.
W wolnym czasie czytam złe książki, i oglądam filmy – najlepiej takie, w których chodzi wściekły Joe Pesci.
Swój pierwszy kontakt z Siecią miałem w lecie 2016, na praktykach studenckich. Wtedy mogłem przekonać się, jak utrudniony jest dostęp do informacji publicznej, nawet w błahych, wydawałoby się, sprawach. Z tego względu współpraca, przede wszystkim w ramach poradni, przetrwała cały okres mojego studiowania. Po ukończeniu studiów (prawo i filozofia na UW) współpracuję z siecią jako prawnik – głównie dlatego, że nie lubię, gdy instytucje publiczne odmawiają obywatelom informacji.
W wolnym czasie czytam złe książki, i oglądam filmy – najlepiej takie, w których chodzi wściekły Joe Pesci.
W Watchdog Polska zajmuje się zarządzaniem budżetami. Praca z cyframi to jeden z jej żywiołów, dlatego praca to dla niej przyjemność. Jest też trenerką TRUE (Treningu Rozwoju Uważności Empatycznej) oraz trenerką Laughter Welness, bo radość i empatia to kwestie dla niej bardzo ważne. Prywatnie żona, mama 2 wspaniałych córek i przede wszystkim kobieta, która uwielbia sport, języki obce i aktywność na świeżym powietrzu.
W Watchdog Polska zajmuje się zarządzaniem budżetami. Praca z cyframi to jeden z jej żywiołów, dlatego praca to dla niej przyjemność. Jest też trenerką TRUE (Treningu Rozwoju Uważności Empatycznej) oraz trenerką Laughter Welness, bo radość i empatia to kwestie dla niej bardzo ważne. Prywatnie żona, mama 2 wspaniałych córek i przede wszystkim kobieta, która uwielbia sport, języki obce i aktywność na świeżym powietrzu.
Mój pierwszy kontakt z Siecią Obywatelską przypada na wrzesień 2014 r. kiedy to w ramach praktyk studenckich pomagałam w przygotowywaniu pism procesowych z zakresu dostępu do informacji publicznej. Jako wolontariuszka miałam również okazję obserwować m.in. sprawy sądowe, a także uczestniczyć w różnego rodzaju wydarzeniach organizowanych przez Stowarzyszenie. Pozwoliło mi to nie tylko na lepsze zapoznanie się z jego działalnością, ale przede wszystkim nadało kierunek postrzegania podstawowych praw człowieka – w tym prawa do informacji.
Wszystkie te czynniki spowodowały, że problematyka prawna dotycząca sfery jawności życia publicznego wpisała się na stałe w obszar moich zainteresowań. Dlatego też tematyka dostępu do informacji publicznej była przedmiotem mojej pracy magisterskiej na WPiA UW.
Aktualnie moja współpraca z Siecią opiera się na rozwiązywaniu problemów prawnych w systemie poradnictwa online. Odbieram też liczne telefony od osób, które mają problemy z uzyskaniem informacji publicznej.
Mój pierwszy kontakt z Siecią Obywatelską przypada na wrzesień 2014 r. kiedy to w ramach praktyk studenckich pomagałam w przygotowywaniu pism procesowych z zakresu dostępu do informacji publicznej. Jako wolontariuszka miałam również okazję obserwować m.in. sprawy sądowe, a także uczestniczyć w różnego rodzaju wydarzeniach organizowanych przez Stowarzyszenie. Pozwoliło mi to nie tylko na lepsze zapoznanie się z jego działalnością, ale przede wszystkim nadało kierunek postrzegania podstawowych praw człowieka – w tym prawa do informacji.
Wszystkie te czynniki spowodowały, że problematyka prawna dotycząca sfery jawności życia publicznego wpisała się na stałe w obszar moich zainteresowań. Dlatego też tematyka dostępu do informacji publicznej była przedmiotem mojej pracy magisterskiej na WPiA UW.
Aktualnie moja współpraca z Siecią opiera się na rozwiązywaniu problemów prawnych w systemie poradnictwa online. Odbieram też liczne telefony od osób, które mają problemy z uzyskaniem informacji publicznej.
Etnolożka – kulturoznawczyni. Kilkanaście lat doświadczenia w pracy/wolontariacie dla zwierząt i ludzi. Niespokojny duch krążący między różnymi organizacjami, ale od 12 lat wierny warszawskiemu Schronisku na Paluchu (i od niedawna Watchdog Polska 🙂 ). Średnio kilka razy w roku stwierdza, że ma dość “ratowania świata” i rzuca to w cholerę, ale nigdy nie wytrzymuje w tym postanowieniu dłużej niż tydzień. Niepoprawna optymistka, uparcie wierząca, że nawet małe działania mają sens i sprawiają, że świat staje się lepszym miejscem. W Watchdog Polska – Koordynatorka wydarzeń.
Etnolożka – kulturoznawczyni. Kilkanaście lat doświadczenia w pracy/wolontariacie dla zwierząt i ludzi. Niespokojny duch krążący między różnymi organizacjami, ale od 12 lat wierny warszawskiemu Schronisku na Paluchu (i od niedawna Watchdog Polska 🙂 ). Średnio kilka razy w roku stwierdza, że ma dość “ratowania świata” i rzuca to w cholerę, ale nigdy nie wytrzymuje w tym postanowieniu dłużej niż tydzień. Niepoprawna optymistka, uparcie wierząca, że nawet małe działania mają sens i sprawiają, że świat staje się lepszym miejscem. W Watchdog Polska – Koordynatorka wydarzeń.
O Sieci pierwszy raz usłyszałem dawno, dawno temu, gdy spory dotyczące spraw z zakresu dostępu do informacji publicznej rozstrzygały jeszcze sądy powszechne, a ikonka BIP-u na stronach internetowych rozmaitych urzędów zdecydowanie bardziej pełniła funkcje ozdobne niż praktyczne. Kibicowałem jej wówczas, bowiem pomagała stołecznemu radnemu, próbującemu uzyskać informacje o zawieranych przez Urząd m. st. Warszawy umowach na obsługę prawną. Kibicowałem tym mocniej, im większe było moje zdumienie, że ktoś próbuje odmawiać udostępnienia takich danych.
Wiosną 2016 roku, za sprawą Nieuczesanego Dobrego Człowieka oraz Hillela Starszego, którzy unisono stwierdzili: “Jeśli nie Ty, to kto? Jeśli nie dziś, to kiedy?”, napisałem do Sieci, oferując swoją pomoc jako radca prawny.
Spotkawszy się z życzliwym przyjęciem zacząłem reprezentować Sieć na rozprawach przed sądami administracyjnymi i powszechnymi we wszelkiego rodzaju sprawach związanych z dostępem do informacji publicznej. Równocześnie, w razie potrzeby, przygotowywałem pisma procesowe, w tym skargi kasacyjne do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Od sierpnia 2017 roku jestem członkiem zespołu Poradni prawnej i poza dotychczasowymi obowiązkami udzielam osobom zgłaszającym się po pomoc porad prawnych w sprawach związanych z dostępem do informacji publicznej.
Poza pracą w Sieci zajmuję się głównie prawem kolejowym oraz współpracą z organizacjami pozarządowymi koncentrującymi się na ochronie środowiska i zabytków.”
O Sieci pierwszy raz usłyszałem dawno, dawno temu, gdy spory dotyczące spraw z zakresu dostępu do informacji publicznej rozstrzygały jeszcze sądy powszechne, a ikonka BIP-u na stronach internetowych rozmaitych urzędów zdecydowanie bardziej pełniła funkcje ozdobne niż praktyczne. Kibicowałem jej wówczas, bowiem pomagała stołecznemu radnemu, próbującemu uzyskać informacje o zawieranych przez Urząd m. st. Warszawy umowach na obsługę prawną. Kibicowałem tym mocniej, im większe było moje zdumienie, że ktoś próbuje odmawiać udostępnienia takich danych.
Wiosną 2016 roku, za sprawą Nieuczesanego Dobrego Człowieka oraz Hillela Starszego, którzy unisono stwierdzili: “Jeśli nie Ty, to kto? Jeśli nie dziś, to kiedy?”, napisałem do Sieci, oferując swoją pomoc jako radca prawny.
Spotkawszy się z życzliwym przyjęciem zacząłem reprezentować Sieć na rozprawach przed sądami administracyjnymi i powszechnymi we wszelkiego rodzaju sprawach związanych z dostępem do informacji publicznej. Równocześnie, w razie potrzeby, przygotowywałem pisma procesowe, w tym skargi kasacyjne do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Od sierpnia 2017 roku jestem członkiem zespołu Poradni prawnej i poza dotychczasowymi obowiązkami udzielam osobom zgłaszającym się po pomoc porad prawnych w sprawach związanych z dostępem do informacji publicznej.
Poza pracą w Sieci zajmuję się głównie prawem kolejowym oraz współpracą z organizacjami pozarządowymi koncentrującymi się na ochronie środowiska i zabytków.”
Czuwam nad działaniami promocyjnymi Sieci Obywatelskiej. Koordynuję kampanię „Dbamy o lepszą codzienność” , promującą działania strażnicze oraz wydarzenia specjalne. Donoszę, co na naszym froncie z instagramowego i wykopowego konta Sieci oraz zarządzam naszym sklepem internetowym.
Chciałabym, byśmy wszyscy byli świadomi swoich praw obywatelskich i korzystali z nich. By zwroty ,,watchdog”, ,,działalność strażnicza” wdarły się do słowników, ale też przełożyły się na aktywności. Tak by w każdej gminie była przynajmniej jedna osoba kontrolująca działania władz i instytucji publicznych, a jej działalność spotykała się z pozytywnym odbiorem. Chętnie porozmawiam i zorganizuję coś z osobami, które zajmują podobne kwestie.
Do Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska trafiłam w lipcu 2015 roku, biorąc udział w konkursie ,,Grasz o staż’’, szybko poczułam się częścią zespołu i sprawy. Zostałam na dłużej. Moim pierwszym dużym wyzwaniem w Sieci było czuwanie nad organizacją ,,Toastu za jawność”, który wznieśliśmy z okazji Międzynarodowego Dnia Prawa do Informacji. Mam nadzieję, że impreza ta wpisze nam się na do kalendarza i będzie stałą okazją do spotkania się osób, którym jawność życia publicznego nie jest obojętna.
Uważam, że nie ma rzeczy niemożliwych, a nie udają tylko te nieprzemyślane lub przemyślane za bardzo. ,,Nie” nie jest moim ulubionym słowem. Poza pracą w Sieci, pisuję różne rzeczy, czytam bardzo dobre i bardzo złe książki oraz jako fanka polskich kolei, wsiadam do losowo wybranych pociągów.
Czuwam nad działaniami promocyjnymi Sieci Obywatelskiej. Koordynuję kampanię „Dbamy o lepszą codzienność” , promującą działania strażnicze oraz wydarzenia specjalne. Donoszę, co na naszym froncie z instagramowego i wykopowego konta Sieci oraz zarządzam naszym sklepem internetowym.
Chciałabym, byśmy wszyscy byli świadomi swoich praw obywatelskich i korzystali z nich. By zwroty ,,watchdog”, ,,działalność strażnicza” wdarły się do słowników, ale też przełożyły się na aktywności. Tak by w każdej gminie była przynajmniej jedna osoba kontrolująca działania władz i instytucji publicznych, a jej działalność spotykała się z pozytywnym odbiorem. Chętnie porozmawiam i zorganizuję coś z osobami, które zajmują podobne kwestie.
Do Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska trafiłam w lipcu 2015 roku, biorąc udział w konkursie ,,Grasz o staż’’, szybko poczułam się częścią zespołu i sprawy. Zostałam na dłużej. Moim pierwszym dużym wyzwaniem w Sieci było czuwanie nad organizacją ,,Toastu za jawność”, który wznieśliśmy z okazji Międzynarodowego Dnia Prawa do Informacji. Mam nadzieję, że impreza ta wpisze nam się na do kalendarza i będzie stałą okazją do spotkania się osób, którym jawność życia publicznego nie jest obojętna.
Uważam, że nie ma rzeczy niemożliwych, a nie udają tylko te nieprzemyślane lub przemyślane za bardzo. ,,Nie” nie jest moim ulubionym słowem. Poza pracą w Sieci, pisuję różne rzeczy, czytam bardzo dobre i bardzo złe książki oraz jako fanka polskich kolei, wsiadam do losowo wybranych pociągów.
W Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska spróbowałam już wszystkiego. Zostałam wciągnięta w wir wydarzeń w 2008 roku przy okazji pierwszego międzynarodowego seminarium o watchdogowaniu. Potem rozwijałam nasze relacje z organizacjami ukraińskimi i rosyjskimi. Przeprowadziłam i koordynowałam monitoring konsultacji społecznych, przygotowałam i koordynowałam monitoring funduszu korkowego, prowadziłam warsztaty z zakresu kontroli obywatelskiej, etyki i przejrzystości działań organizacji. Zarządzałam też jednym z naszych programów – Mocna Straż – mającym na celu wspieranie lokalnych watchdogów.
Od września 2018 roku jestem odpowiedzialna za nawiązywanie i utrzymywanie kontaktów z osobami, które prowadzą działania strażnicze w Polsce lub chciałyby zacząć je prowadzić, organizowaniem spotkań na temat działań strażniczych i dostępu do informacji publicznej. Będę też dbać o to, aby lokalne watchdogi miały wsparcie od Sieci oraz abyśmy wspólnie realizowali monitoringi.
Publikacje:
Podgórska A., Miasto mieszkańców. Refleksje po przeprowadzonym monitoringu, Biuletyn Informacyjny Federacji Organizacji Służebnych Mazowia nr 25, Warszawa 2010
Podgórska A., Obywatel na straży. O obywatelskim monitoringu procesu konsultacji społecznych. w Partycypacja obywatelska. Od teorii do praktyki społecznej, red. Anna Giza i Anna Przybylska. Scholar 2014
Podgórska A., Rojek G., Zbiorcze wnioski z obywatelskiego monitoringu spójności i trafności Gminnych Programów Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Przeciwdziałania Narkomanii, 31 lipca 2012 roku.
Tworzymy narzędzie internetowe dla organizacji, Technologie.org.pl, czerwiec 2013.
Transfering knowlege about the right to information in Russia, EU-Russia Civil Society Forum, maj 2013.
W Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska spróbowałam już wszystkiego. Zostałam wciągnięta w wir wydarzeń w 2008 roku przy okazji pierwszego międzynarodowego seminarium o watchdogowaniu. Potem rozwijałam nasze relacje z organizacjami ukraińskimi i rosyjskimi. Przeprowadziłam i koordynowałam monitoring konsultacji społecznych, przygotowałam i koordynowałam monitoring funduszu korkowego, prowadziłam warsztaty z zakresu kontroli obywatelskiej, etyki i przejrzystości działań organizacji. Zarządzałam też jednym z naszych programów – Mocna Straż – mającym na celu wspieranie lokalnych watchdogów.
Od września 2018 roku jestem odpowiedzialna za nawiązywanie i utrzymywanie kontaktów z osobami, które prowadzą działania strażnicze w Polsce lub chciałyby zacząć je prowadzić, organizowaniem spotkań na temat działań strażniczych i dostępu do informacji publicznej. Będę też dbać o to, aby lokalne watchdogi miały wsparcie od Sieci oraz abyśmy wspólnie realizowali monitoringi.
Publikacje:
Podgórska A., Miasto mieszkańców. Refleksje po przeprowadzonym monitoringu, Biuletyn Informacyjny Federacji Organizacji Służebnych Mazowia nr 25, Warszawa 2010
Podgórska A., Obywatel na straży. O obywatelskim monitoringu procesu konsultacji społecznych. w Partycypacja obywatelska. Od teorii do praktyki społecznej, red. Anna Giza i Anna Przybylska. Scholar 2014
Podgórska A., Rojek G., Zbiorcze wnioski z obywatelskiego monitoringu spójności i trafności Gminnych Programów Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Przeciwdziałania Narkomanii, 31 lipca 2012 roku.
Tworzymy narzędzie internetowe dla organizacji, Technologie.org.pl, czerwiec 2013.
Transfering knowlege about the right to information in Russia, EU-Russia Civil Society Forum, maj 2013.
Od początku studiów prawniczych na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu zainteresowany prawem administracyjnym i relacjami państwo – obywatel. Zajawkę na jawność złapałem podczas wolontariatu w Fundacji Court Watch Polska i monitorowania jawności rozpraw sądowych podczas pandemii. Wtedy też pierwszy raz zobaczyłem, że prawa nie wystarczy zapisać w konstytucji czy ustawie, ale trzeba codziennie dbać o jego przestrzeganie i prawidłową interpretację. Zainteresowanie jawnością szybko doprowadziło mnie do śledzenia poczynań Watchdoga. Moje pierwsze zetknięcie z praktyką prawa do informacji w Polsce miało miejsce podczas stażu w Urzędzie Miasta Poznania. Praca w administracji pozwoliła mi zajrzeć za kulisy władzy, zdobyć niezbędną wiedzę i doświadczenie. Jednak od rozpatrywania wniosków i skarg znacznie ciekawsze jest ich pisanie. W kwietniu 2022 roku dołączyłem do zespołu Sieci. Na co dzień działam przede wszystkim w zespole poradni prawnej oraz przygotowuję pisma w postępowaniach prawnych Stowarzyszenia.
Prywatnie fan powieści realistycznych, zwłaszcza Victora Hugo i Fiodora Dostojewskiego, nieudolny szachista, sportowiec amator. Na co dzień z uporem udowadniam, że rowerem można jeździć cały rok.
Od początku studiów prawniczych na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu zainteresowany prawem administracyjnym i relacjami państwo – obywatel. Zajawkę na jawność złapałem podczas wolontariatu w Fundacji Court Watch Polska i monitorowania jawności rozpraw sądowych podczas pandemii. Wtedy też pierwszy raz zobaczyłem, że prawa nie wystarczy zapisać w konstytucji czy ustawie, ale trzeba codziennie dbać o jego przestrzeganie i prawidłową interpretację. Zainteresowanie jawnością szybko doprowadziło mnie do śledzenia poczynań Watchdoga. Moje pierwsze zetknięcie z praktyką prawa do informacji w Polsce miało miejsce podczas stażu w Urzędzie Miasta Poznania. Praca w administracji pozwoliła mi zajrzeć za kulisy władzy, zdobyć niezbędną wiedzę i doświadczenie. Jednak od rozpatrywania wniosków i skarg znacznie ciekawsze jest ich pisanie. W kwietniu 2022 roku dołączyłem do zespołu Sieci. Na co dzień działam przede wszystkim w zespole poradni prawnej oraz przygotowuję pisma w postępowaniach prawnych Stowarzyszenia.
Prywatnie fan powieści realistycznych, zwłaszcza Victora Hugo i Fiodora Dostojewskiego, nieudolny szachista, sportowiec amator. Na co dzień z uporem udowadniam, że rowerem można jeździć cały rok.
Jestem absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogicznej Związku Nauczycielstwa Polskiego na kierunku pedagogika pracy. O ile studia były ciekawe, po ich ukończeniu przekonałam się, że nie chcę mówić ludziom gdzie mają pracować i do czego się nadają, bo to co kryje się w nas w środku jest dla mnie o wiele ważniejsze. Dużo ważniejsza jest pasja i dążenie do postawionych sobie celów, nawet jeśli są one zupełnie rozbieżne z kierunkiem ukończonych studiów, czy rzekomymi predyspozycjami.
Na co dzień jestem mamą 2 cudownych dzieci, od których każdego dnia uczę się dystansu do siebie i innych, pokory, szczerości i wdzięczności za proste rzeczy.
Do Watchdog Polska dołączyłam w listopadzie 2018 roku. Nigdy wcześniej nie słyszałam o dostępie do informacji publicznej i stowarzyszeniach walczących o jawność tych informacji. Jestem zaskoczona tym, jak wiele udało się w tym kierunku zrobić. To wspaniałe uczucie na co dzień być wśród tylu osób, którym przyświeca ten sam cel – uświadamianie społeczeństwa w tym, że mają prawo zadawać władzy pytania.
W Sieci zajmuję się różnego rodzaju dokumentami. Dbam o to, żeby żaden z nich nie zaginął i trafił we właściwe miejsce. Bo jeśli można o kimś powiedzieć, że nie jest mu straszny żaden stos dokumentów, to właśnie o mnie.
Jestem absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogicznej Związku Nauczycielstwa Polskiego na kierunku pedagogika pracy. O ile studia były ciekawe, po ich ukończeniu przekonałam się, że nie chcę mówić ludziom gdzie mają pracować i do czego się nadają, bo to co kryje się w nas w środku jest dla mnie o wiele ważniejsze. Dużo ważniejsza jest pasja i dążenie do postawionych sobie celów, nawet jeśli są one zupełnie rozbieżne z kierunkiem ukończonych studiów, czy rzekomymi predyspozycjami.
Na co dzień jestem mamą 2 cudownych dzieci, od których każdego dnia uczę się dystansu do siebie i innych, pokory, szczerości i wdzięczności za proste rzeczy.
Do Watchdog Polska dołączyłam w listopadzie 2018 roku. Nigdy wcześniej nie słyszałam o dostępie do informacji publicznej i stowarzyszeniach walczących o jawność tych informacji. Jestem zaskoczona tym, jak wiele udało się w tym kierunku zrobić. To wspaniałe uczucie na co dzień być wśród tylu osób, którym przyświeca ten sam cel – uświadamianie społeczeństwa w tym, że mają prawo zadawać władzy pytania.
W Sieci zajmuję się różnego rodzaju dokumentami. Dbam o to, żeby żaden z nich nie zaginął i trafił we właściwe miejsce. Bo jeśli można o kimś powiedzieć, że nie jest mu straszny żaden stos dokumentów, to właśnie o mnie.
Prawem do informacji zainteresowałam się, próbując uzyskać informację o terminie publikacji wyników konkursu przeprowadzanego przez jeden z urzędów marszałkowskich. Był kilka razy przekładany bez podawania konkretnych przyczyn. Przedsiębiorcy i organizacje oczekujące na wyniki konkursu nie mogły planować dalszych działań, nie wiedziały czy i kiedy ich projekty będą realizowane. Mimo wcześniejszych telefonów i maili urząd nie chciał udzielić odpowiedzi. Dzięki pytaniu skierowanemu mailowo w trybie dostępu do informacji publicznej udało się uzyskać odpowiedź w ciągu kilku dni. Na początku korzystałam z prawa do informacji wspierając firmę, w której pracowałam. Po pewnym czasie zaczęłam pytać również w sprawach, które interesowały mnie jako obywatelkę.
Dorastałam w Katowicach, studiowałam w Krakowie, a obecnie mieszkam w Bydgoszczy. Lokalnie działam w ramach Stowarzyszenia Bydgoski Ruch Miejski (wcześniej Społeczny Rzecznik Pieszych) i Stowarzyszenia MODrzew – Monitoring Obywatelski Drzew. Jestem absolwentką Szkoły Inicjatyw Strażniczych w 2019 roku, a od listopada 2019 członkinią Sieci. We wrześniu 2020 roku zostałam wybrana przez Walne Zebranie Członkiń i Członków na członkinię Zarządu.
Przed pracą w Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska zajmowałam się pisaniem wniosków i koordynacją projektów dla organizacji pozarządowych. Wcześniej pracowałam koordynując projekty dla firmy z branży ICT, w tym projekty badawczo-rozwojowe. Jestem absolwentką Instytutu Historii i Instytutu Studiów Międzykulturowych Uniwersytetu Jagiellońskiego, spędziłam też semestr na Uniwersytecie Europejskim Viadrina.
Prawem do informacji zainteresowałam się, próbując uzyskać informację o terminie publikacji wyników konkursu przeprowadzanego przez jeden z urzędów marszałkowskich. Był kilka razy przekładany bez podawania konkretnych przyczyn. Przedsiębiorcy i organizacje oczekujące na wyniki konkursu nie mogły planować dalszych działań, nie wiedziały czy i kiedy ich projekty będą realizowane. Mimo wcześniejszych telefonów i maili urząd nie chciał udzielić odpowiedzi. Dzięki pytaniu skierowanemu mailowo w trybie dostępu do informacji publicznej udało się uzyskać odpowiedź w ciągu kilku dni. Na początku korzystałam z prawa do informacji wspierając firmę, w której pracowałam. Po pewnym czasie zaczęłam pytać również w sprawach, które interesowały mnie jako obywatelkę.
Dorastałam w Katowicach, studiowałam w Krakowie, a obecnie mieszkam w Bydgoszczy. Lokalnie działam w ramach Stowarzyszenia Bydgoski Ruch Miejski (wcześniej Społeczny Rzecznik Pieszych) i Stowarzyszenia MODrzew – Monitoring Obywatelski Drzew. Jestem absolwentką Szkoły Inicjatyw Strażniczych w 2019 roku, a od listopada 2019 członkinią Sieci. We wrześniu 2020 roku zostałam wybrana przez Walne Zebranie Członkiń i Członków na członkinię Zarządu.
Przed pracą w Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska zajmowałam się pisaniem wniosków i koordynacją projektów dla organizacji pozarządowych. Wcześniej pracowałam koordynując projekty dla firmy z branży ICT, w tym projekty badawczo-rozwojowe. Jestem absolwentką Instytutu Historii i Instytutu Studiów Międzykulturowych Uniwersytetu Jagiellońskiego, spędziłam też semestr na Uniwersytecie Europejskim Viadrina.
Od kilkunastu lat zajmuję się realizacją misji naszej organizacji, którą jest doprowadzenie do tego, by ludzie korzystali z własnych praw, a tym samym powodowali zmiany w instytucjach publicznych – zwiększali ich odpowiedzialność za dobro wspólne, poczucie służebnej roli i otwartość. W 2003 roku współzakładałam, a następnie prowadziłam do 2010 roku – jako Prezeska – Sieć Obywatelską Watchdog Polska. Obecnie jestem członkinią jej Zarządu.
Wcześniej pracowałam dla innych organizacji, instytucji publicznych i związku pracodawców. Ukończyłam Instytut Socjologii na Uniwersytecie Warszawskim oraz podyplomowe studia europejskie na Uniwersytecie w Birmingham (Wielka Brytania) i Re-charging Advocacy for Rights in Europe w Hertie School. Byłam stypendystką MSZ Wielkiej Brytanii. Jestem członkinią Ashoki (organizacji innowatorów działających na rzecz dobra publicznego). W 2010 roku zostałam uznana Wschodzącym Talentem przez Women’s Forum for the Economy and Society. w 2011 roku Otrzymałam od Prezydenta RP Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Swoje wyróżnienie przyznała mi też Fundacja POLCUL w 2021 roku. Tego jak przewodzić uczyłam się w Szkole Liderów.
fot. Paweł Wójcik
Od kilkunastu lat zajmuję się realizacją misji naszej organizacji, którą jest doprowadzenie do tego, by ludzie korzystali z własnych praw, a tym samym powodowali zmiany w instytucjach publicznych – zwiększali ich odpowiedzialność za dobro wspólne, poczucie służebnej roli i otwartość. W 2003 roku współzakładałam, a następnie prowadziłam do 2010 roku – jako Prezeska – Sieć Obywatelską Watchdog Polska. Obecnie jestem członkinią jej Zarządu.
Wcześniej pracowałam dla innych organizacji, instytucji publicznych i związku pracodawców. Ukończyłam Instytut Socjologii na Uniwersytecie Warszawskim oraz podyplomowe studia europejskie na Uniwersytecie w Birmingham (Wielka Brytania) i Re-charging Advocacy for Rights in Europe w Hertie School. Byłam stypendystką MSZ Wielkiej Brytanii. Jestem członkinią Ashoki (organizacji innowatorów działających na rzecz dobra publicznego). W 2010 roku zostałam uznana Wschodzącym Talentem przez Women’s Forum for the Economy and Society. w 2011 roku Otrzymałam od Prezydenta RP Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Swoje wyróżnienie przyznała mi też Fundacja POLCUL w 2021 roku. Tego jak przewodzić uczyłam się w Szkole Liderów.
fot. Paweł Wójcik
W Polsce istnieje przepaść między władzą a obywatelami. Przez to że ludzie nie wiedzą jak co funkcjonuje, jakie decyzje w ich imieniu się podejmuje, jakie pieniądze są wydawane, brakuje im poczucia możliwości wpływania i sprawczości. I dlatego nie biorą udziału w procesie podejmowania decyzji. Jawność ma taką rolę, że przypomina lokalnym władzom iż są zatrudniane przez mieszkańców, a mieszkańcom uświadamia, że nie należy się władzy bać.
Na co dzień działam w Fundacji Pozytywnych Zmian w Bielsku Białej. Zajmujemy się przeciwdziałaniem przemocy wobec kobiet – sprawdzamy jak wygląda system pomocowy i staramy się by w całym województwie śląskim działał jak najlepiej. Osoby, które są w trudnym momencie w życiu same takich zmian nie spowodują. Sprawdzamy jak działają prokuratury i sądy, zachęcamy inne osoby do monitorowania. Uczestniczymy też w konsultacjach społecznych. Gdyby ktoś był zainteresowany jak taki system powinien wyglądać, chętnie podzielę się doświadczeniami.
Jesteśmy też częściowo organizacją pomocową. Prowadzimy pomoc psychologiczną i porady prawne dla osób doświadczających przemocy. Osobiście prowadzę sporo warsztatów dla młodzieży – o aktywności obywatelskiej, o tym jak zmieniać rzeczywistość i prowadzić kampanie społeczne. W tej dziedzinie też chętnie służę pomocą.
W Polsce istnieje przepaść między władzą a obywatelami. Przez to że ludzie nie wiedzą jak co funkcjonuje, jakie decyzje w ich imieniu się podejmuje, jakie pieniądze są wydawane, brakuje im poczucia możliwości wpływania i sprawczości. I dlatego nie biorą udziału w procesie podejmowania decyzji. Jawność ma taką rolę, że przypomina lokalnym władzom iż są zatrudniane przez mieszkańców, a mieszkańcom uświadamia, że nie należy się władzy bać.
Na co dzień działam w Fundacji Pozytywnych Zmian w Bielsku Białej. Zajmujemy się przeciwdziałaniem przemocy wobec kobiet – sprawdzamy jak wygląda system pomocowy i staramy się by w całym województwie śląskim działał jak najlepiej. Osoby, które są w trudnym momencie w życiu same takich zmian nie spowodują. Sprawdzamy jak działają prokuratury i sądy, zachęcamy inne osoby do monitorowania. Uczestniczymy też w konsultacjach społecznych. Gdyby ktoś był zainteresowany jak taki system powinien wyglądać, chętnie podzielę się doświadczeniami.
Jesteśmy też częściowo organizacją pomocową. Prowadzimy pomoc psychologiczną i porady prawne dla osób doświadczających przemocy. Osobiście prowadzę sporo warsztatów dla młodzieży – o aktywności obywatelskiej, o tym jak zmieniać rzeczywistość i prowadzić kampanie społeczne. W tej dziedzinie też chętnie służę pomocą.
Ma dużą wiedzę teoretyczną i praktyczną w zakresie prawa do informacji, ponieważ na co dzień zajmuje się DIP-em w Fundacji Stańczyka. Prowadzi szkolenia z dostępu do informacji publicznej – chętnie służy pomocą w tym zakresie.
Spotkania z ludźmi to ulubiona część jej pracy, można ją zapytać o metodologię działań strażniczych, podstawy prawa samorządowego, podstawy partycypacji społecznej, konsultacje społeczne oraz wszystkie kwestie związane z komunikacją zewnętrzną (promocja, komunikacja zewnętrzna, kontakt z dziennikarzami, social media, PR dla NGO-sów). Ma też doświadczenie w marketingu społecznym i wiedzę na temat ustawy o działalności pożytku publicznego.
Współpracuje również ze Stowarzyszeniem Pracownia Obywatelska.
Ma dużą wiedzę teoretyczną i praktyczną w zakresie prawa do informacji, ponieważ na co dzień zajmuje się DIP-em w Fundacji Stańczyka. Prowadzi szkolenia z dostępu do informacji publicznej – chętnie służy pomocą w tym zakresie.
Spotkania z ludźmi to ulubiona część jej pracy, można ją zapytać o metodologię działań strażniczych, podstawy prawa samorządowego, podstawy partycypacji społecznej, konsultacje społeczne oraz wszystkie kwestie związane z komunikacją zewnętrzną (promocja, komunikacja zewnętrzna, kontakt z dziennikarzami, social media, PR dla NGO-sów). Ma też doświadczenie w marketingu społecznym i wiedzę na temat ustawy o działalności pożytku publicznego.
Współpracuje również ze Stowarzyszeniem Pracownia Obywatelska.
W działalność Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska zaangażowałem się jeszcze jako licealista. Obecnie jestem studentem informatyki. Zawsze interesowałem się informacją, sam jej poszukiwałem, sprawdzałem jej wiarygodność. Jestem samoukiem – większość wiedzy, w tym wiedzę prawną, nabywam przez Internet. Zetknięcie się z Siecią pozwoliło mi uporządkować wiele spraw, poznać innych ludzi, którzy myślą podobnie do mnie, zebrać inspiracje do działania.
W organizacji pełnię funkcje administratora bezpieczeństwa informacji. Programuję niektóre nasze narzędzia, np. system do zarządzania poradnictwem, system do wysyłania petycji, mechanizm do obywatelskiego fedrowania danych. W przyszłości mam nadzieję rozwinąć cały zespół osób wzmacniających naszą misję od strony aplikacji internetowych.
W 2014 roku brałem udział w dwóch ważnych wydarzeniach : IT4Change w Berlinie oraz Code for freedom w Gdańsku. Aktywnie działam i wspieram obywateli/-lki w ramach inicjatywy Publiczny Rejestr Umów – https://www.facebook.com/PublicznyRejestrUmow.
Klucz publiczny GPG: 0xf1294d5fb91e8bd2 (+ .xades)
W działalność Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska zaangażowałem się jeszcze jako licealista. Obecnie jestem studentem informatyki. Zawsze interesowałem się informacją, sam jej poszukiwałem, sprawdzałem jej wiarygodność. Jestem samoukiem – większość wiedzy, w tym wiedzę prawną, nabywam przez Internet. Zetknięcie się z Siecią pozwoliło mi uporządkować wiele spraw, poznać innych ludzi, którzy myślą podobnie do mnie, zebrać inspiracje do działania.
W organizacji pełnię funkcje administratora bezpieczeństwa informacji. Programuję niektóre nasze narzędzia, np. system do zarządzania poradnictwem, system do wysyłania petycji, mechanizm do obywatelskiego fedrowania danych. W przyszłości mam nadzieję rozwinąć cały zespół osób wzmacniających naszą misję od strony aplikacji internetowych.
W 2014 roku brałem udział w dwóch ważnych wydarzeniach : IT4Change w Berlinie oraz Code for freedom w Gdańsku. Aktywnie działam i wspieram obywateli/-lki w ramach inicjatywy Publiczny Rejestr Umów – https://www.facebook.com/PublicznyRejestrUmow.
Klucz publiczny GPG: 0xf1294d5fb91e8bd2 (+ .xades)
Moja przygoda ze strażnictwem i jawnością zaczęła się od monitoringu funduszu korkowego w Otwocku. W czasie badania okazało się, że niejasne jest dla nas, jak te pieniądze są wydawane. Zaciekawiło mnie, czy problemy dotyczą tylko tej części budżetu i postanowiłam przyjrzeć się władzom samorządowym.
Prawo do informacji i jawność są dla mnie elementem wolności. W krajach demokratycznych istnieje zasada – ja płacę podatki, a państwo w zamian sprawuje nade mną opiekę. Mogę zatem interesować się, jak to robi. Jeśli coś się źle dzieje w moim odczuciu, mam prawo zainterweniować. Poza tym na co dzień działam w Fundacji Pro Homini w Otwocku. Zajmujemy się osobami zagrożonymi wykluczeniem społecznym. Brak informacji jest jednym z czynników je pogłębiających, dlatego chcę się tym tematem zajmować.
Moja przygoda ze strażnictwem i jawnością zaczęła się od monitoringu funduszu korkowego w Otwocku. W czasie badania okazało się, że niejasne jest dla nas, jak te pieniądze są wydawane. Zaciekawiło mnie, czy problemy dotyczą tylko tej części budżetu i postanowiłam przyjrzeć się władzom samorządowym.
Prawo do informacji i jawność są dla mnie elementem wolności. W krajach demokratycznych istnieje zasada – ja płacę podatki, a państwo w zamian sprawuje nade mną opiekę. Mogę zatem interesować się, jak to robi. Jeśli coś się źle dzieje w moim odczuciu, mam prawo zainterweniować. Poza tym na co dzień działam w Fundacji Pro Homini w Otwocku. Zajmujemy się osobami zagrożonymi wykluczeniem społecznym. Brak informacji jest jednym z czynników je pogłębiających, dlatego chcę się tym tematem zajmować.
Przez 13 lat byłem dziennikarzem lokalnego tygodnika „Gazeta Jarocińska” oraz portalu www.jarocinska.pl. Zakładałem portal TeczowyPoznan.pl, współpracowałem z queerowym
magazynem „Replika”.
Od 2013 roku jestem członkiem stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Brałem udział w cyklu edukacyjnym dla Rzeczniczek i Rzeczników Jawności, prowadziłem szkolenia z Systemu Analizy Orzeczeń Sądowych (www.saos.org.pl), mam też na swoim koncie m.in. monitoring funduszu korkowego w gminie Jarocin.
Od 2016 zajmuję się komunikacją, PR-em, marketingiem. Byłem managerem zarządzającym w Grupie Wydawnictwa Poznańskiego i w Grupie Wydawnictwa Kobiecego. Zajmowałem się m.in. budową strategii marketingowych i komunikacyjnych, kreacją i realizacją kampanii reklamowych (na Facebooku, Instagramie, YouTubie, w Google’u, na TikToku), profesjonalizacją i rozwojem firmy, usprawnieniami, budowaniem strategii, wdrażaniem nowych rozwiązań i pomysłów.
Z szeroko rozumianego obszaru strategii, komunikacji i marketingu prowadzę szkolenia, szczególnie dla organizacji pozarządowych oraz dziennikarek i dziennikarzy.
Z wykształcenia jestem technikiem informatykiem i polonistą. Pasjonuje mnie rozwój sztucznej inteligencji. Interesują mnie zagadnienia związane z prawami człowieka, w tym praw kobiet i społeczności LGBTQ+ oraz prawa zwierząt nieludzkich.
Przez 13 lat byłem dziennikarzem lokalnego tygodnika „Gazeta Jarocińska” oraz portalu www.jarocinska.pl. Zakładałem portal TeczowyPoznan.pl, współpracowałem z queerowym
magazynem „Replika”.
Od 2013 roku jestem członkiem stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Brałem udział w cyklu edukacyjnym dla Rzeczniczek i Rzeczników Jawności, prowadziłem szkolenia z Systemu Analizy Orzeczeń Sądowych (www.saos.org.pl), mam też na swoim koncie m.in. monitoring funduszu korkowego w gminie Jarocin.
Od 2016 zajmuję się komunikacją, PR-em, marketingiem. Byłem managerem zarządzającym w Grupie Wydawnictwa Poznańskiego i w Grupie Wydawnictwa Kobiecego. Zajmowałem się m.in. budową strategii marketingowych i komunikacyjnych, kreacją i realizacją kampanii reklamowych (na Facebooku, Instagramie, YouTubie, w Google’u, na TikToku), profesjonalizacją i rozwojem firmy, usprawnieniami, budowaniem strategii, wdrażaniem nowych rozwiązań i pomysłów.
Z szeroko rozumianego obszaru strategii, komunikacji i marketingu prowadzę szkolenia, szczególnie dla organizacji pozarządowych oraz dziennikarek i dziennikarzy.
Z wykształcenia jestem technikiem informatykiem i polonistą. Pasjonuje mnie rozwój sztucznej inteligencji. Interesują mnie zagadnienia związane z prawami człowieka, w tym praw kobiet i społeczności LGBTQ+ oraz prawa zwierząt nieludzkich.
W dobie powszechnej informatyzacji działa na terenie całej Polski, a nie tylko w swojej gminie. Fan podpisu elektronicznego oraz informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne. Chętnie korzysta z prawa dostępu do informacji publicznej i chętnie pomoże w tym innym. Podpowie, jak złożyć wniosek do rady gminy, jak napisać skargę, odwołać się.
W dobie powszechnej informatyzacji działa na terenie całej Polski, a nie tylko w swojej gminie. Fan podpisu elektronicznego oraz informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne. Chętnie korzysta z prawa dostępu do informacji publicznej i chętnie pomoże w tym innym. Podpowie, jak złożyć wniosek do rady gminy, jak napisać skargę, odwołać się.
Odkąd pamiętam, miałem potrzebę używania mojego wykształcenia i wiedzy prawnej na rzecz ważnych społecznie inicjatyw. Ze Stowarzyszeniem zetknąłem się dosyć wcześnie po ukończeniu studiów, w czasie gdy skupione w nim osoby potrzebowały pomocy prawnika w codziennej działalności strażniczej. Było dla mnie zaszczytem, że mogę pomóc. Z czasem temat prawa do informacji pochłonął mnie całkowicie i włączyłem się w budowanie ruchu społecznego na rzecz przejrzystości. W 2007 roku zostałem członkiem organizacji, potem zacząłem współtworzyć Komisję Etyki.
Przez wiele lat zajmowałem się reprezentowaniem organizacji w sprawach na rzecz ochrony interesu publicznego, pomagałam setkom ludzi z całej Polski w egzekwowaniu prawa do informacji i innych praw przysługujących im we wpływaniu na władzę, pisałem stanowiska i opinie Stowarzyszenia w procesie stanowienia prawa oraz spotykałem się z aktywnymi osobami z całej Polski. Za te działania zostałem odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Obecnie poświęcam się analizowaniu prawa, przygotowywaniu analiz eksperckich i rozwojowi naukowemu. Jestem członkiem Obywatelskiego Forum Legislacji przy Fundacji im. Stefana Batorego – eksperckiego ciała zajmującego się działaniami na rzecz przejrzystego procesu stanowienia prawa w Polsce. Pracuję w fundacji Fundament Społeczeństwa Informacyjnego jako Dyrektor programowy.
Publikacje:
Izdebski K., Osowski Sz., Analiza ustaw regulujących funkcjonowanie samorządu terytorialnego i pozycję ustrojową lokalnych organów stanowiących w: Samorządowe Unie Personalne, Fundacja im. Stefana Batorego, Warszawa 2014
Izdebski, K., Czekając na otwarte rządy. Raport otwarcia Koalicji na Rzecz Otwartego Rządu. Fundacja im. Stefana Batorego, Warszawa 2013
Izdebski K., Etyczne standardy działań strażniczych, Tezy do dyskusji nr 8. Stowarzyszenie Dialog Społeczny. Warszawa 2009.
Izdebski K., Kodeksy etyczne, FederalistKa (3). Ogólnopolskie Forum Organizacji Pozarządowych Warszawa 2010.
Izdebski K., Łodzianie decydują – poradnik dla działaczy obywatelskich. Łodzianie decydują. 2014
Izdebski K. Praktyka stosowania zasady jawności władz publicznych w Polsce. W poszukiwaniu przejrzystych reguł. Przegląd Naukowy Disputatio – tom XIV, nr 2/2012 Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2012 s. 67
Izdebski K. Thoughts on PSI Re-use In Poland. European Public Sector Information (PSI) Platform. 2011.
Izdebski K., Wykonywanie zadań organów administracji jako przesłanka udostępniania informacji publicznej. Przegląd Naukowy Disputatio, Tom XVI
Batko-Tołuć K., Izdebski K., Organizacje strażnicze w Polsce. Stan obecny, wyzwania i perspektywy. Instytut Spraw Publicznych 2012
Konsultacje raportów międzynarodowych:
Center for Global Development Working Group on Contract Publication (2014) Publishing Government Contracts. Addressing Concerns and Easing Implementation.
Access Info Europe (2009) The Right to Know. Europe and the Police.
Odkąd pamiętam, miałem potrzebę używania mojego wykształcenia i wiedzy prawnej na rzecz ważnych społecznie inicjatyw. Ze Stowarzyszeniem zetknąłem się dosyć wcześnie po ukończeniu studiów, w czasie gdy skupione w nim osoby potrzebowały pomocy prawnika w codziennej działalności strażniczej. Było dla mnie zaszczytem, że mogę pomóc. Z czasem temat prawa do informacji pochłonął mnie całkowicie i włączyłem się w budowanie ruchu społecznego na rzecz przejrzystości. W 2007 roku zostałem członkiem organizacji, potem zacząłem współtworzyć Komisję Etyki.
Przez wiele lat zajmowałem się reprezentowaniem organizacji w sprawach na rzecz ochrony interesu publicznego, pomagałam setkom ludzi z całej Polski w egzekwowaniu prawa do informacji i innych praw przysługujących im we wpływaniu na władzę, pisałem stanowiska i opinie Stowarzyszenia w procesie stanowienia prawa oraz spotykałem się z aktywnymi osobami z całej Polski. Za te działania zostałem odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Obecnie poświęcam się analizowaniu prawa, przygotowywaniu analiz eksperckich i rozwojowi naukowemu. Jestem członkiem Obywatelskiego Forum Legislacji przy Fundacji im. Stefana Batorego – eksperckiego ciała zajmującego się działaniami na rzecz przejrzystego procesu stanowienia prawa w Polsce. Pracuję w fundacji Fundament Społeczeństwa Informacyjnego jako Dyrektor programowy.
Publikacje:
Izdebski K., Osowski Sz., Analiza ustaw regulujących funkcjonowanie samorządu terytorialnego i pozycję ustrojową lokalnych organów stanowiących w: Samorządowe Unie Personalne, Fundacja im. Stefana Batorego, Warszawa 2014
Izdebski, K., Czekając na otwarte rządy. Raport otwarcia Koalicji na Rzecz Otwartego Rządu. Fundacja im. Stefana Batorego, Warszawa 2013
Izdebski K., Etyczne standardy działań strażniczych, Tezy do dyskusji nr 8. Stowarzyszenie Dialog Społeczny. Warszawa 2009.
Izdebski K., Kodeksy etyczne, FederalistKa (3). Ogólnopolskie Forum Organizacji Pozarządowych Warszawa 2010.
Izdebski K., Łodzianie decydują – poradnik dla działaczy obywatelskich. Łodzianie decydują. 2014
Izdebski K. Praktyka stosowania zasady jawności władz publicznych w Polsce. W poszukiwaniu przejrzystych reguł. Przegląd Naukowy Disputatio – tom XIV, nr 2/2012 Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2012 s. 67
Izdebski K. Thoughts on PSI Re-use In Poland. European Public Sector Information (PSI) Platform. 2011.
Izdebski K., Wykonywanie zadań organów administracji jako przesłanka udostępniania informacji publicznej. Przegląd Naukowy Disputatio, Tom XVI
Batko-Tołuć K., Izdebski K., Organizacje strażnicze w Polsce. Stan obecny, wyzwania i perspektywy. Instytut Spraw Publicznych 2012
Konsultacje raportów międzynarodowych:
Center for Global Development Working Group on Contract Publication (2014) Publishing Government Contracts. Addressing Concerns and Easing Implementation.
Access Info Europe (2009) The Right to Know. Europe and the Police.
Od ponad piętnastu lat mieszkam w Hajnówce – niewielkim, powiatowym mieście położonym na wschodnim krańcu Podlasia w bezpośredniej bliskości granicy białoruskiej. To cudowne miejsce, unikalne na skalę światową ze względu na swoje walory kulturowe, społeczne i przyrodnicze, ale niestety pełne problemów typowych dla małych, położonych na uboczu ośrodków tzw. Polski B (a raczej C). Miejsce, w którym podmioty publiczne, wykorzystując niski stopień świadomości publicznej i poczucie niemocy sprawczej obywateli, stworzyły sieć powiązań wykorzystujących pozycję zawodową i środki publiczne do realizacji prywatnych celów niekoniecznie zgodnych z interesem ogółu obywateli.
Stworzyłem stronę informacyjną w serwisie Facebook o nazwie „Wszystko co chcielibyście wiedzieć o Hajnówce, ale boicie się zapytać”, na której poruszam tematy ważne dla miasta i jego obywateli, publikuję odpowiedzi na składane przeze mnie wnioski o dostęp do informacji publicznej, staram się edukować, pobudzać i zachęcać mieszkańców ośrodka do aktywnego uczestnictwa we wszelkich lokalnych inicjatywach społecznych mających na celu rozwój lub poprawę stanu miasta. Koncentruję się w szczególności na tematach związanych z działaniem miejskich urzędników, burmistrza i radnych, ale nie jest mi obca tematyka ściśle prospołeczna.
Od ponad piętnastu lat mieszkam w Hajnówce – niewielkim, powiatowym mieście położonym na wschodnim krańcu Podlasia w bezpośredniej bliskości granicy białoruskiej. To cudowne miejsce, unikalne na skalę światową ze względu na swoje walory kulturowe, społeczne i przyrodnicze, ale niestety pełne problemów typowych dla małych, położonych na uboczu ośrodków tzw. Polski B (a raczej C). Miejsce, w którym podmioty publiczne, wykorzystując niski stopień świadomości publicznej i poczucie niemocy sprawczej obywateli, stworzyły sieć powiązań wykorzystujących pozycję zawodową i środki publiczne do realizacji prywatnych celów niekoniecznie zgodnych z interesem ogółu obywateli.
Stworzyłem stronę informacyjną w serwisie Facebook o nazwie „Wszystko co chcielibyście wiedzieć o Hajnówce, ale boicie się zapytać”, na której poruszam tematy ważne dla miasta i jego obywateli, publikuję odpowiedzi na składane przeze mnie wnioski o dostęp do informacji publicznej, staram się edukować, pobudzać i zachęcać mieszkańców ośrodka do aktywnego uczestnictwa we wszelkich lokalnych inicjatywach społecznych mających na celu rozwój lub poprawę stanu miasta. Koncentruję się w szczególności na tematach związanych z działaniem miejskich urzędników, burmistrza i radnych, ale nie jest mi obca tematyka ściśle prospołeczna.
Jestem entuzjastą lokalnej społeczności i osobą pełną pasji, której serce bije dla ludzi, przyrody i miejsca, w którym się urodziłem i od urodzenia mieszkam. Tym miejscem jest Bytów w woj. pomorskim. Moje przywiązanie do tego malowniczego zakątka Kaszub sprawia, że angażuję się w działania na rzecz jawności w samorządzie oraz aktywizm miejski. Uważam, że przejrzyste decyzje podejmowane przez władze lokalne w oparciu o dialog społeczny oraz partycypację, są kluczem do zrównoważonego rozwoju miasta i dobrego samopoczucia wszystkich mieszkańców.
Zaangażowania w lokalne tematy nie kończę na działaniach miejskich i projawnościowych. Jestem również edukatorem ekologicznym i założycielem Stowarzyszenia Nenufar, chroniącego dziedzictwo przyrodnicze i kulturowe Pojezierza Bytowskiego. Wraz z pozostałymi osobami zrzeszonymi w stowarzyszeniu działamy strażniczo (z sukcesami), dbając o zachowanie największych walorów regionu dla przyszłych pokoleń.
Pojezierze Bytowskie słynie z unikatowych na skalę Europy jezior lobeliowych. W Polsce takich akwenów jest tylko 170 – prawie wszystkie są zlokalizowane w woj. pomorskim.
Walczę również o drzewa – te młode i te sędziwe, bo wiem, jakie mają znaczenie dla zachowania bioróżnorodności i jaka jest ich wartość w ekosystemie.
Moją misją jest zwiększanie świadomości ekologicznej wśród mieszkańców oraz promowanie proekologicznych postaw i działań.
Choć czasem trudno jest pogodzić potrzeby społeczne z ochroną najcenniejszych ekosystemów, chciałbym, aby moje działania strażnicze i edukacyjne były inspiracją dla innych, a nie generowaniem konfliktów. Swoimi działaniami chcę wywoływać empatyczne i rzeczowe dyskusje, a także motywować społeczeństwo do większej troski o otoczenie i do zrozumienia bardzo trudnej sytuacji związanej z kryzysem klimatycznym.
Zamiast kłótni z urzędnikami wybrałem dialog. Działania aktywistyczne prowadzę racjonalnie, w zgodzie z własnym sumieniem oraz w oparciu o rzetelnie zdobytą wiedzę na dany temat. Zauważam, że takie działania przynoszą pozytywne efekty w funkcjonowaniu samorządu i, co równie ważne, …nie palą mostów miedzy aktywistami i urzędnikami państwowymi.
Wierzę, że moje zaangażowanie w promowanie jawności w samorządzie, propagowanie rzetelnej wiedzy ekologicznej i przyrodniczej w połączeniu z doświadczeniem w pracy zawodowej (jestem projektantem wnętrz) może stać się inspiracją dla innych do kreatywnych i pomysłowych działań na rzecz zmiany w lokalnym środowisku. Bo tak naprawdę, żeby choć trochę zmienić świat, trzeba zacząć od siebie…
Jestem entuzjastą lokalnej społeczności i osobą pełną pasji, której serce bije dla ludzi, przyrody i miejsca, w którym się urodziłem i od urodzenia mieszkam. Tym miejscem jest Bytów w woj. pomorskim. Moje przywiązanie do tego malowniczego zakątka Kaszub sprawia, że angażuję się w działania na rzecz jawności w samorządzie oraz aktywizm miejski. Uważam, że przejrzyste decyzje podejmowane przez władze lokalne w oparciu o dialog społeczny oraz partycypację, są kluczem do zrównoważonego rozwoju miasta i dobrego samopoczucia wszystkich mieszkańców.
Zaangażowania w lokalne tematy nie kończę na działaniach miejskich i projawnościowych. Jestem również edukatorem ekologicznym i założycielem Stowarzyszenia Nenufar, chroniącego dziedzictwo przyrodnicze i kulturowe Pojezierza Bytowskiego. Wraz z pozostałymi osobami zrzeszonymi w stowarzyszeniu działamy strażniczo (z sukcesami), dbając o zachowanie największych walorów regionu dla przyszłych pokoleń.
Pojezierze Bytowskie słynie z unikatowych na skalę Europy jezior lobeliowych. W Polsce takich akwenów jest tylko 170 – prawie wszystkie są zlokalizowane w woj. pomorskim.
Walczę również o drzewa – te młode i te sędziwe, bo wiem, jakie mają znaczenie dla zachowania bioróżnorodności i jaka jest ich wartość w ekosystemie.
Moją misją jest zwiększanie świadomości ekologicznej wśród mieszkańców oraz promowanie proekologicznych postaw i działań.
Choć czasem trudno jest pogodzić potrzeby społeczne z ochroną najcenniejszych ekosystemów, chciałbym, aby moje działania strażnicze i edukacyjne były inspiracją dla innych, a nie generowaniem konfliktów. Swoimi działaniami chcę wywoływać empatyczne i rzeczowe dyskusje, a także motywować społeczeństwo do większej troski o otoczenie i do zrozumienia bardzo trudnej sytuacji związanej z kryzysem klimatycznym.
Zamiast kłótni z urzędnikami wybrałem dialog. Działania aktywistyczne prowadzę racjonalnie, w zgodzie z własnym sumieniem oraz w oparciu o rzetelnie zdobytą wiedzę na dany temat. Zauważam, że takie działania przynoszą pozytywne efekty w funkcjonowaniu samorządu i, co równie ważne, …nie palą mostów miedzy aktywistami i urzędnikami państwowymi.
Wierzę, że moje zaangażowanie w promowanie jawności w samorządzie, propagowanie rzetelnej wiedzy ekologicznej i przyrodniczej w połączeniu z doświadczeniem w pracy zawodowej (jestem projektantem wnętrz) może stać się inspiracją dla innych do kreatywnych i pomysłowych działań na rzecz zmiany w lokalnym środowisku. Bo tak naprawdę, żeby choć trochę zmienić świat, trzeba zacząć od siebie…
W Polsce wciąż pokutują podziały porozbiorowe. Na wschodzie dominuje nastawienie: władza to jest władza, nie należy się wtrącać, władza i tak zrobi co zechce, lepiej siedzieć cicho i patrzeć końca swojej obory.
To kształtuje pewien rodzaj stosunków społecznych, który z czasem prowadzi do skrajności. U nas – w powiecie sejneńskim – niewtrącanie się w to, co robi władza, doprowadziło do prześladowania osób niezgadzających się z nią, prób odbierania własności, niekonsultowanych decyzji o lokalizacji elektrowni wiatrowych i wielu innych patologii. Na razie jesteśmy na etapie dochodzenia podstawowych praw w oczywisty sposób należnych mieszkańcom.
Do niedawna w Wielkiej Brytanii urzędnicy podpisywali pisma do petentów zwrotem „Twój uniżony sługa”. To oczywiście zwrot grzecznościowy, jednak doskonale oddaje ducha tego, w jakim celu urzędnicy, radni itp. pełnią swoje funkcje. Dopóki więc nie rozumieją oni, że sensem ich pracy jest służba publiczna, a nie uprawianie polityki czy załatwianie własnych interesów, mam co robić.
W Polsce wciąż pokutują podziały porozbiorowe. Na wschodzie dominuje nastawienie: władza to jest władza, nie należy się wtrącać, władza i tak zrobi co zechce, lepiej siedzieć cicho i patrzeć końca swojej obory.
To kształtuje pewien rodzaj stosunków społecznych, który z czasem prowadzi do skrajności. U nas – w powiecie sejneńskim – niewtrącanie się w to, co robi władza, doprowadziło do prześladowania osób niezgadzających się z nią, prób odbierania własności, niekonsultowanych decyzji o lokalizacji elektrowni wiatrowych i wielu innych patologii. Na razie jesteśmy na etapie dochodzenia podstawowych praw w oczywisty sposób należnych mieszkańcom.
Do niedawna w Wielkiej Brytanii urzędnicy podpisywali pisma do petentów zwrotem „Twój uniżony sługa”. To oczywiście zwrot grzecznościowy, jednak doskonale oddaje ducha tego, w jakim celu urzędnicy, radni itp. pełnią swoje funkcje. Dopóki więc nie rozumieją oni, że sensem ich pracy jest służba publiczna, a nie uprawianie polityki czy załatwianie własnych interesów, mam co robić.
Umysł wybitnie ścisły. Z wykształcenia inżynier magister budowy dróg i mostów. Z zamiłowania społecznik. Poza watchdogiem, watchdoguje w Lublinie i na Lubelszczyźnie. Pilnuje, by pieniądze publicznie były wydawane racjonalnie, polityki publiczne tworzone w oparciu o dane i fakty, a o zatrudnieniu decydowały kompetencje, nie znajomości. Codziennie dojeżdża do pracy rowerem (przez cały rok) i promuje taki styl życia:-) Może pomóc w zakresie dostępu do informacji publicznej, informacji o środowisku, prawa budowlanego (a szczególnie: drogowego), prawa ochrony środowiska.
Zasiada w Komitetach Monitorujących Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej i (województwa) Lubelskiego.
Umysł wybitnie ścisły. Z wykształcenia inżynier magister budowy dróg i mostów. Z zamiłowania społecznik. Poza watchdogiem, watchdoguje w Lublinie i na Lubelszczyźnie. Pilnuje, by pieniądze publicznie były wydawane racjonalnie, polityki publiczne tworzone w oparciu o dane i fakty, a o zatrudnieniu decydowały kompetencje, nie znajomości. Codziennie dojeżdża do pracy rowerem (przez cały rok) i promuje taki styl życia:-) Może pomóc w zakresie dostępu do informacji publicznej, informacji o środowisku, prawa budowlanego (a szczególnie: drogowego), prawa ochrony środowiska.
Zasiada w Komitetach Monitorujących Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej i (województwa) Lubelskiego.
Z wykształcenia i zawodu informatyk. Staram się dbać o szczegóły, pilnować detali. Działania strażnicze w swojej gminie prowadzę od kilkunastu lat – stopniowo je intensyfikując. Staram się monitorować w szczególności obszar inwestycji, dróg, edukacji.
Prowadzę dziennik internetowy www.mierzyn.pl – jedyne niezależne medium w gminie, a być może i w powiecie. Dzięki niemu mam możliwość docierania do społeczności lokalnej z przekazem, także nagłaśniając sprawy problematyczne.
Jestem absolwentem Szkoły Inicjatyw Strażniczych 2022 organizowanej przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska.
Dzięki dofinansowaniu z Funduszu Obywatelskiego im. H.Wujca uruchomiłem w roku 2022 internetowy rejestr umów z mojej gminy, który może także wczytać umowy z innych jednostek – www.jawneumowy.pl.
Wykorzystując ten mechanizm i wsparcie Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska w lipcu 2023 roku uruchomiłem rejestr wpłat i umów partii politycznych – www.jawnewybory.pl, który od początku 2024 roku zmienił nazwę na Jawne Partie i adres na: www.jawnepartie.pl i rozbudował się o kolejne informacje.
Mam trochę pomysłów, jak usprawnić drobne aspekty życia mieszkańców gminy i próbuję je sukcesywnie wdrażać. Zabiegam o jawność i przejrzystość działań władz lokalnych szczególnie w obszarze inwestycji.
Z wykształcenia i zawodu informatyk. Staram się dbać o szczegóły, pilnować detali. Działania strażnicze w swojej gminie prowadzę od kilkunastu lat – stopniowo je intensyfikując. Staram się monitorować w szczególności obszar inwestycji, dróg, edukacji.
Prowadzę dziennik internetowy www.mierzyn.pl – jedyne niezależne medium w gminie, a być może i w powiecie. Dzięki niemu mam możliwość docierania do społeczności lokalnej z przekazem, także nagłaśniając sprawy problematyczne.
Jestem absolwentem Szkoły Inicjatyw Strażniczych 2022 organizowanej przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska.
Dzięki dofinansowaniu z Funduszu Obywatelskiego im. H.Wujca uruchomiłem w roku 2022 internetowy rejestr umów z mojej gminy, który może także wczytać umowy z innych jednostek – www.jawneumowy.pl.
Wykorzystując ten mechanizm i wsparcie Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska w lipcu 2023 roku uruchomiłem rejestr wpłat i umów partii politycznych – www.jawnewybory.pl, który od początku 2024 roku zmienił nazwę na Jawne Partie i adres na: www.jawnepartie.pl i rozbudował się o kolejne informacje.
Mam trochę pomysłów, jak usprawnić drobne aspekty życia mieszkańców gminy i próbuję je sukcesywnie wdrażać. Zabiegam o jawność i przejrzystość działań władz lokalnych szczególnie w obszarze inwestycji.
Jestem aktywną mamą, która po latach spędzonych w domowych pieleszach widząc problemy i nieprawidłowości w działaniu instytucji oświatowych postanowiła działać. Staram się edukować i uświadamiać innych rodziców i mieszkańców, by byli bardziej aktywni społecznie zarówno w mieście, jak i w szkole.
Głównym obszarem mojej działalności są szkoły i problemy, które w nich występują. Ze szczególną uwagą interesuje się działalnością Rad Rodziców jako ważnych organów w szkole, łamaniem praw człowieka, a w szczególności praw dziecka.
Staram się pomagać w rozwiązywaniu problemów z jakimi często spotykają się rodzice, dzieci oraz dyrekcje szkół. Prowadzę działania mające inspirować uczniów, rodziców oraz nauczycieli do aktywności w szkolnej społeczności.
Prowadzę na Fb konto Mama z Józefowa, które ma być miejscem uświadamiającym rodzicom jak działają szkoły, co w tych działaniach jest niezgodne z prawem i jak powinny działać szkoły i ich organy zgodnie z obowiązującym prawem. Bardzo ważne jest dla mnie włączanie młodych w działania zarówno w szkołach, jak i w miejskie życie.
Jestem aktywną mamą, która po latach spędzonych w domowych pieleszach widząc problemy i nieprawidłowości w działaniu instytucji oświatowych postanowiła działać. Staram się edukować i uświadamiać innych rodziców i mieszkańców, by byli bardziej aktywni społecznie zarówno w mieście, jak i w szkole.
Głównym obszarem mojej działalności są szkoły i problemy, które w nich występują. Ze szczególną uwagą interesuje się działalnością Rad Rodziców jako ważnych organów w szkole, łamaniem praw człowieka, a w szczególności praw dziecka.
Staram się pomagać w rozwiązywaniu problemów z jakimi często spotykają się rodzice, dzieci oraz dyrekcje szkół. Prowadzę działania mające inspirować uczniów, rodziców oraz nauczycieli do aktywności w szkolnej społeczności.
Prowadzę na Fb konto Mama z Józefowa, które ma być miejscem uświadamiającym rodzicom jak działają szkoły, co w tych działaniach jest niezgodne z prawem i jak powinny działać szkoły i ich organy zgodnie z obowiązującym prawem. Bardzo ważne jest dla mnie włączanie młodych w działania zarówno w szkołach, jak i w miejskie życie.
Na co dzień działam w Lublinie, w Stowarzyszeniu Homo Faber. Zajmujemy się prawami człowieka, w wymiarze lokalnym. Najważniejsze dla mnie, i z perspektywy organizacji jest to, żeby konkretne zmiany zostały wprowadzone w urzędach, na uczelniach, w tworzeniu infrastruktury, w usługach. Żeby prawa mieszkańców i mieszkanek w Lublinie był y szanowane, potrzeby dostrzegane i uwzględniane bez względu na płeć, wyznanie/bezwyznaniowość, stopień sprawności, poglądy, kolor skóry, pochodzenie etniczne i społeczne czy orientację seksualną.
Moja obecności w Homo Faber jest związana w mniejszym lub większym stopniu z kontrolą obywatelską. Brałam udział w monitoringu funkcjonowania cudzoziemców i cudzoziemek w Lublinie oraz Rady Miasta Lublin. Te kilka lat doświadczeń pozwoliło na poznanie struktury lokalnej administracji i osób zatrudnionych w urzędach w Lublinie. Dzięki temu mam rozpoznane kompetencje poszczególnych pracowników i pracownic/komórek organizacyjnych , ich kompetencje i praktykę w tym zakresie – z kim na dany temat warto rozmawiać, żeby działania były najbardziej skuteczne.
W Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska zaczęłam działać stopniowo. Moim pierwszym doświadczeniem był kurs „Na straży”. Bardzo przydatny w mojej lokalnej działalności. W 2015 roku byłam już jego koordynatorką. Umiem przygotować strategię rzeczniczą, znam zasady wpływania na władzę.
Posiadam wiedzę na temat dostępu do informacji publicznej w Polsce dzięki szkoleniom organizowanym przez Sieć Watchdog. Mogę wesprzeć zainteresowane osoby w poznaniu podstawowych zasad: gdzie szukać informacji, jakimi metodami, kto może tę informację posiadać, w tym do kogo skierować wniosek o informację publiczną, jak, doprecyzować pytanie, co zrobić w razie braku odpowiedzi. Współtworzyłam i prowadzę Biuletyn Informacji Publicznej w Homo Faber. Jestem uczestniczką listy dyskusyjnej o dostępie do informacji publicznej, dzięki czemu uczę się przede wszystkim na doświadczeniu innych osób w Polsce.
Najbardziej dumna jestem z przygotowania wspólnie z zespołem Homo Faber filmu o angażowaniu ludzi do działań strażniczych.
Na co dzień działam w Lublinie, w Stowarzyszeniu Homo Faber. Zajmujemy się prawami człowieka, w wymiarze lokalnym. Najważniejsze dla mnie, i z perspektywy organizacji jest to, żeby konkretne zmiany zostały wprowadzone w urzędach, na uczelniach, w tworzeniu infrastruktury, w usługach. Żeby prawa mieszkańców i mieszkanek w Lublinie był y szanowane, potrzeby dostrzegane i uwzględniane bez względu na płeć, wyznanie/bezwyznaniowość, stopień sprawności, poglądy, kolor skóry, pochodzenie etniczne i społeczne czy orientację seksualną.
Moja obecności w Homo Faber jest związana w mniejszym lub większym stopniu z kontrolą obywatelską. Brałam udział w monitoringu funkcjonowania cudzoziemców i cudzoziemek w Lublinie oraz Rady Miasta Lublin. Te kilka lat doświadczeń pozwoliło na poznanie struktury lokalnej administracji i osób zatrudnionych w urzędach w Lublinie. Dzięki temu mam rozpoznane kompetencje poszczególnych pracowników i pracownic/komórek organizacyjnych , ich kompetencje i praktykę w tym zakresie – z kim na dany temat warto rozmawiać, żeby działania były najbardziej skuteczne.
W Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska zaczęłam działać stopniowo. Moim pierwszym doświadczeniem był kurs „Na straży”. Bardzo przydatny w mojej lokalnej działalności. W 2015 roku byłam już jego koordynatorką. Umiem przygotować strategię rzeczniczą, znam zasady wpływania na władzę.
Posiadam wiedzę na temat dostępu do informacji publicznej w Polsce dzięki szkoleniom organizowanym przez Sieć Watchdog. Mogę wesprzeć zainteresowane osoby w poznaniu podstawowych zasad: gdzie szukać informacji, jakimi metodami, kto może tę informację posiadać, w tym do kogo skierować wniosek o informację publiczną, jak, doprecyzować pytanie, co zrobić w razie braku odpowiedzi. Współtworzyłam i prowadzę Biuletyn Informacji Publicznej w Homo Faber. Jestem uczestniczką listy dyskusyjnej o dostępie do informacji publicznej, dzięki czemu uczę się przede wszystkim na doświadczeniu innych osób w Polsce.
Najbardziej dumna jestem z przygotowania wspólnie z zespołem Homo Faber filmu o angażowaniu ludzi do działań strażniczych.
Moja przygoda z prawem do informacji rozpoczęła się na większą skalę w 2012 roku. Wówczas wraz z Fundacją „Lex Nova” zebrałem dane z kilkuset gmin w Polsce i na ich podstawie opracowałem „Raport z realizacji zadań własnych – opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz ich wyłapywania – przez gminy”.
Od tamtej pory z sukcesem korzystam z prawa do informacji i wspieram w realizacji tego prawa inne osoby – zarówno prywatne, jak i organizacje społeczne. Mam doświadczenie w postępowaniach odwoławczych, jak również w postępowaniach sądowoadministracyjnych.
Na co dzień pomagam przedsiębiorcom w poruszaniu się po zawiłościach prawnych. Zajmuję się przede wszystkim postępowaniem administracyjnym, prawem spółek handlowych, a także ochroną danych osobowych. Jestem również członkiem Lokalnej Komisji Etycznej ds. Doświadczeń na Zwierzętach w Łodzi.
Współpracowałem m.in. z Fundacją Court Watch Polska przy realizacji Obywatelskiego Monitoringu Sądów, jak również z wieloma organizacjami społecznymi zajmującymi się ochroną zwierząt.
Moja przygoda z prawem do informacji rozpoczęła się na większą skalę w 2012 roku. Wówczas wraz z Fundacją „Lex Nova” zebrałem dane z kilkuset gmin w Polsce i na ich podstawie opracowałem „Raport z realizacji zadań własnych – opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz ich wyłapywania – przez gminy”.
Od tamtej pory z sukcesem korzystam z prawa do informacji i wspieram w realizacji tego prawa inne osoby – zarówno prywatne, jak i organizacje społeczne. Mam doświadczenie w postępowaniach odwoławczych, jak również w postępowaniach sądowoadministracyjnych.
Na co dzień pomagam przedsiębiorcom w poruszaniu się po zawiłościach prawnych. Zajmuję się przede wszystkim postępowaniem administracyjnym, prawem spółek handlowych, a także ochroną danych osobowych. Jestem również członkiem Lokalnej Komisji Etycznej ds. Doświadczeń na Zwierzętach w Łodzi.
Współpracowałem m.in. z Fundacją Court Watch Polska przy realizacji Obywatelskiego Monitoringu Sądów, jak również z wieloma organizacjami społecznymi zajmującymi się ochroną zwierząt.
Entuzjastka wolności i tolerancji, wyznająca zasadę równych praw dla wszystkich ludzi, zwierząt i roślin (głównie drzew). Z wykształcenia oceanograf fizyczny, ale tylko teoretyczny. Od zawsze mocno uwrażliwiona na wykluczanie słabszych i „niemających głosu”. Duża ilość nieszczęść i niesprawiedliwości, które nas otaczają, czy to dotycząca ludzi, czy świata przyrody zawsze mnie dotyka i staram się zaradzić tym problemom w miarę możliwości.
Po przeprowadzce na podmiejską wieś, poczułam spokój płynący z tego miejsca. Chciałam działać na rzecz swojej najbliższej okolicy, wpływać na jej wygląd, dbać o sielskość wsi. Jednak jak to zwykle bywa pewne wydarzenie sprawiło że „zderzyłam się z władzą”. Szukając możliwości rozwiązania konfliktu trafiłam do Leszna na szkolenie „Narzędzia wpływu na władzę”, które dało mi poczucie sprawczości – pierwszy z wielu wniosków o informację publiczną został napisany. Kolejne doświadczenia pokazały jak urzędy potrafią ignorować wnioski o informację, podawać nieprecyzyjne odpowiedzi lub unikają udzielenia odpowiedzi pod zmyślonym pretekstem. Nieprecyzyjne zapisy ustawy prowokują konieczność jej nowelizacji.
Współdziałam z Siecią od 2019 roku kiedy zostałam zaproszona do Szkoły Inicjatyw Strażniczych. Cały czas jestem w trybie edukacji obywatelskiej – dzięki wymianie doświadczeń z innymi osobami z Watchdoga i wielu szkoleniom. Korzystam też z pomocy poradni prawnej stowarzyszenia.
W nieformalnych działaniach podczas zebrań sołeckich, spotkaniach z radnymi staram się zabierać głos – interweniuję, kiedy czuję, że mogę pomóc. Mam wielką niezgodę na likwidację funduszu sołeckiego albo jego wydatkowaniem wg. „rozdzielnika z urzędu gminy”.
Prywatnie – prawie zawsze z dziewiarską robótką w rękach podczas podróży lub czytająca biografie, otoczona ukochanymi „znajdami z ulicy”: Pies i dwa koty 🙂
Entuzjastka wolności i tolerancji, wyznająca zasadę równych praw dla wszystkich ludzi, zwierząt i roślin (głównie drzew). Z wykształcenia oceanograf fizyczny, ale tylko teoretyczny. Od zawsze mocno uwrażliwiona na wykluczanie słabszych i „niemających głosu”. Duża ilość nieszczęść i niesprawiedliwości, które nas otaczają, czy to dotycząca ludzi, czy świata przyrody zawsze mnie dotyka i staram się zaradzić tym problemom w miarę możliwości.
Po przeprowadzce na podmiejską wieś, poczułam spokój płynący z tego miejsca. Chciałam działać na rzecz swojej najbliższej okolicy, wpływać na jej wygląd, dbać o sielskość wsi. Jednak jak to zwykle bywa pewne wydarzenie sprawiło że „zderzyłam się z władzą”. Szukając możliwości rozwiązania konfliktu trafiłam do Leszna na szkolenie „Narzędzia wpływu na władzę”, które dało mi poczucie sprawczości – pierwszy z wielu wniosków o informację publiczną został napisany. Kolejne doświadczenia pokazały jak urzędy potrafią ignorować wnioski o informację, podawać nieprecyzyjne odpowiedzi lub unikają udzielenia odpowiedzi pod zmyślonym pretekstem. Nieprecyzyjne zapisy ustawy prowokują konieczność jej nowelizacji.
Współdziałam z Siecią od 2019 roku kiedy zostałam zaproszona do Szkoły Inicjatyw Strażniczych. Cały czas jestem w trybie edukacji obywatelskiej – dzięki wymianie doświadczeń z innymi osobami z Watchdoga i wielu szkoleniom. Korzystam też z pomocy poradni prawnej stowarzyszenia.
W nieformalnych działaniach podczas zebrań sołeckich, spotkaniach z radnymi staram się zabierać głos – interweniuję, kiedy czuję, że mogę pomóc. Mam wielką niezgodę na likwidację funduszu sołeckiego albo jego wydatkowaniem wg. „rozdzielnika z urzędu gminy”.
Prywatnie – prawie zawsze z dziewiarską robótką w rękach podczas podróży lub czytająca biografie, otoczona ukochanymi „znajdami z ulicy”: Pies i dwa koty 🙂
Jestem aktywistką klimatyczną i czynną obrończynią praw człowieka. Moja praca zawodowa była zawsze ukierunkowana na walkę o sprawiedliwość i godność dla wszystkich ludzi. Podejmowane przeze mnie działania wywodzą się z głębokiej wiary w potrzebę równości społecznej i poszanowania praw każdej jednostki.
Większość życia zawodowego spędziłam w Wielkiej Brytanii, gdzie założyłam fundację, której głównym celem było wspieranie i promowanie praw człowieka w różnych dziedzinach życia.
Obecnie jestem członkinią i współzałożycielka stowarzyszenia Leubuzzi (FB: @Leubuzzi), w ramach którego prowadzę działalność na rzecz praw człowieka, jak również intensywne działania na rzecz ochrony wód i środowiska naturalnego.
Od kilku lat koncentruję swoje wysiłki na walce o zachowanie zdrowych jezior, bagien, mokradeł, rzek i przede wszystkim wody pitnej (więcej na naszym fanpage’u @RatujmyJezioroReczynek). Zauważyłam, że degradacja zasobów naturalnych wpływa nie tylko na środowisko, ale również na zdrowie i dobrobyt społeczności. Walka o czystą i dostępną wodę pitną stała się dla mnie jednym z priorytetów ponieważ zdaję sobie sprawę, że jest to fundament życia i prawo każdej istoty ludzkiej. Zachowanie różnorodności ekosystemów i zachowanie równowagi w przyrodzie ma ogromne znaczenie dla przetrwania naszego gatunku oraz innych form życia na Ziemi.
Jestem aktywistką klimatyczną i czynną obrończynią praw człowieka. Moja praca zawodowa była zawsze ukierunkowana na walkę o sprawiedliwość i godność dla wszystkich ludzi. Podejmowane przeze mnie działania wywodzą się z głębokiej wiary w potrzebę równości społecznej i poszanowania praw każdej jednostki.
Większość życia zawodowego spędziłam w Wielkiej Brytanii, gdzie założyłam fundację, której głównym celem było wspieranie i promowanie praw człowieka w różnych dziedzinach życia.
Obecnie jestem członkinią i współzałożycielka stowarzyszenia Leubuzzi (FB: @Leubuzzi), w ramach którego prowadzę działalność na rzecz praw człowieka, jak również intensywne działania na rzecz ochrony wód i środowiska naturalnego.
Od kilku lat koncentruję swoje wysiłki na walce o zachowanie zdrowych jezior, bagien, mokradeł, rzek i przede wszystkim wody pitnej (więcej na naszym fanpage’u @RatujmyJezioroReczynek). Zauważyłam, że degradacja zasobów naturalnych wpływa nie tylko na środowisko, ale również na zdrowie i dobrobyt społeczności. Walka o czystą i dostępną wodę pitną stała się dla mnie jednym z priorytetów ponieważ zdaję sobie sprawę, że jest to fundament życia i prawo każdej istoty ludzkiej. Zachowanie różnorodności ekosystemów i zachowanie równowagi w przyrodzie ma ogromne znaczenie dla przetrwania naszego gatunku oraz innych form życia na Ziemi.
Ma duże doświadczenie w pracy z organizacjami ekologicznymi (dostęp do informacji o środowisku). Jest ekspertem – praktykiem prawa do informacji publicznej. Jest nawet gotów, przy zapewnionym noclegu, przyjechać i pomóc, przeszkolić na miejscu. Zdarza mu się również składać wniosek o informację w imieniu osoby zainteresowanej.
Według niego fundusz sołecki, jako efekt decyzji podejmowanych na zabraniu wiejskim, jest – obok referendum – jedyną instytucją demokracji bezpośredniej. Ma na ten temat wiedzę ogólną, którą, w razie potrzeby, chętnie się podzieli.
Ma również duże doświadczenie jeśli chodzi o strategie wpływania na władzę i inicjowania zmiany.
Ma duże doświadczenie w pracy z organizacjami ekologicznymi (dostęp do informacji o środowisku). Jest ekspertem – praktykiem prawa do informacji publicznej. Jest nawet gotów, przy zapewnionym noclegu, przyjechać i pomóc, przeszkolić na miejscu. Zdarza mu się również składać wniosek o informację w imieniu osoby zainteresowanej.
Według niego fundusz sołecki, jako efekt decyzji podejmowanych na zabraniu wiejskim, jest – obok referendum – jedyną instytucją demokracji bezpośredniej. Ma na ten temat wiedzę ogólną, którą, w razie potrzeby, chętnie się podzieli.
Ma również duże doświadczenie jeśli chodzi o strategie wpływania na władzę i inicjowania zmiany.
Zwolennik cyfryzacji i elektronicznego obiegu dokumentów, zagorzały przeciwnik kultu papieru i pieczątki.
Za kierownicą pokonałem ok. 2 milionów kilometrów po różnych drogach. Z tego względu od zawsze interesowały mnie zasady umieszczania znaków drogowych. Niestety bardzo często można spotkać znaki ustawione nieprawidłowo lub wręcz nielegalnie. Aby z tym walczyć zacząłem pozyskiwać od odpowiednich instytucji projekty lub informację, że ich nie mają (co jest niezgodne z prawem). A z powodu opieszałości urzędników często zmuszony jestem wnosić skargi na ich bezczynność.
W sądach administracyjnych dostrzegam rosnącą niechęć wobec prawa do informacji, które jest ograniczane na różne sposoby. Same sądy administracyjne unikają udzielania odpowiedzi na wnioski, co nie napawa optymizmem. Ale jako jedyne pozwalają na wnoszenie spraw elektronicznie i zapewniają możliwość zdalnego dostępu do akt.
W Watchdogu od 2021 roku, od 2022 jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej.
Zwolennik cyfryzacji i elektronicznego obiegu dokumentów, zagorzały przeciwnik kultu papieru i pieczątki.
Za kierownicą pokonałem ok. 2 milionów kilometrów po różnych drogach. Z tego względu od zawsze interesowały mnie zasady umieszczania znaków drogowych. Niestety bardzo często można spotkać znaki ustawione nieprawidłowo lub wręcz nielegalnie. Aby z tym walczyć zacząłem pozyskiwać od odpowiednich instytucji projekty lub informację, że ich nie mają (co jest niezgodne z prawem). A z powodu opieszałości urzędników często zmuszony jestem wnosić skargi na ich bezczynność.
W sądach administracyjnych dostrzegam rosnącą niechęć wobec prawa do informacji, które jest ograniczane na różne sposoby. Same sądy administracyjne unikają udzielania odpowiedzi na wnioski, co nie napawa optymizmem. Ale jako jedyne pozwalają na wnoszenie spraw elektronicznie i zapewniają możliwość zdalnego dostępu do akt.
W Watchdogu od 2021 roku, od 2022 jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej.
Na zdjęciu jestem ten z lewej. W życiu często musiałem udowadniać, że nie jestem wielbłądem i chyba dlatego trafiłem do sieci watchdogów. I dobrze mi z tym. Największy mój sukces to rodzina; żona i dorosłe już dzieci. Działam na rzecz jawności życia publicznego, bo skrycie działają tylko różni oszuści. Kontakt do mnie: tel.725 134 356, mail: jan.mordan@wp.pl i ostatecznie Haćki 33.
Na zdjęciu jestem ten z lewej. W życiu często musiałem udowadniać, że nie jestem wielbłądem i chyba dlatego trafiłem do sieci watchdogów. I dobrze mi z tym. Największy mój sukces to rodzina; żona i dorosłe już dzieci. Działam na rzecz jawności życia publicznego, bo skrycie działają tylko różni oszuści. Kontakt do mnie: tel.725 134 356, mail: jan.mordan@wp.pl i ostatecznie Haćki 33.
Od lat związany z Fundacją Stańczyka dużo wie o prawie do informacji i prawnych rozwiązaniach wpływania na władzę – chętnie służy swoją widzą w tym zakresie. Interesują go również zagadnienia związane z otwartymi danymi, obowiązkiem prowadzenia BIP-ów czy konfliktem interesów.
Od lat związany z Fundacją Stańczyka dużo wie o prawie do informacji i prawnych rozwiązaniach wpływania na władzę – chętnie służy swoją widzą w tym zakresie. Interesują go również zagadnienia związane z otwartymi danymi, obowiązkiem prowadzenia BIP-ów czy konfliktem interesów.
Mieszka w Starych Lipinach (powiat wołomiński) i jest animatorką kultury. Zaczęła działać, kiedy władze Wołomina, wbrew obietnicom, nie zamknęły wysypiska, ale zaczęły je rozbudowywać. Ignorując wątpliwości co do legalności inwestycji, systematycznie wydawały na nią kolejne pieniądze podatników. Katarzyna zorganizowała protesty i zaangażowała mieszkańców, którzy założyli stowarzyszenie Zielony Wołomin. Lokalne władze próbowały zastraszyć członków stowarzyszenia, grożąc procesami o duże odszkodowania, wiele osób się wycofało, Katarzyna została. Dzięki jej determinacji udało się wygrać – wysypisko zostało zamknięte.
Mieszka w Starych Lipinach (powiat wołomiński) i jest animatorką kultury. Zaczęła działać, kiedy władze Wołomina, wbrew obietnicom, nie zamknęły wysypiska, ale zaczęły je rozbudowywać. Ignorując wątpliwości co do legalności inwestycji, systematycznie wydawały na nią kolejne pieniądze podatników. Katarzyna zorganizowała protesty i zaangażowała mieszkańców, którzy założyli stowarzyszenie Zielony Wołomin. Lokalne władze próbowały zastraszyć członków stowarzyszenia, grożąc procesami o duże odszkodowania, wiele osób się wycofało, Katarzyna została. Dzięki jej determinacji udało się wygrać – wysypisko zostało zamknięte.
Jestem prawnikiem i od zawsze wierzyłem, że prawo powinno służyć ludziom. Już w szkole byłem zaangażowany w różne inicjatywy, których ideą było samodzielne rozwiązywanie problemów przez uczniów. Taką niezależność w myśleniu i swego rodzaju zaradność uważam za kluczową umiejętność życiową. Jednocześnie jednak w moim przekonaniu, ważną rolę we wspieraniu rozwoju obywatelskiej siły odgrywają władze publiczne. Zależnie od tego jaką postawę prezentują, mogą jej sprzyjać bądź utrudniać. Mi zależy na tym, żeby ułatwiały. I dbanie o to stało się moją misją życiową.
W Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska jestem od początku 2007 roku. Miałem przyjemność budować jeden z naszych głównych programów skupionych na dostępie do informacji publicznej www.informacjapubliczna.org. W 2010 roku zostałem wybrany na stanowisko Prezesa Zarządu. Moja codzienna praca to śledzenie, jak wygląda tworzenie prawa w obszarze jawności i praw obywatelskich, przygotowywanie spraw sądowych, kontakt z ludźmi z całej Polski, zbieranie wypracowywanej przez nas wiedzy i przewodzenie organizacji.
Za moją działalność zostałem wielokrotnie doceniony. W 2014 roku otrzymałem od Prezydenta RP złoty Krzyż Zasługi, a od 2012 Dziennik Gazeta Prawna umieszcza moje nazwisko (zawsze podkreślając rolę organizacji, której przewodzę) w rankingu najbardziej wpływowych prawników (miejsce 30, 12, 9, 14).
W rozwoju mojej wiedzy i umiejętności bardzo ważne było ukończenie Szkoły Praw Człowieka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Szkoły Trenerów Organizacji Pozarządowych. Poza tym stale działam na gruncie lokalnym, w moim rodzinnym Szczecinie.
Jestem prawnikiem i od zawsze wierzyłem, że prawo powinno służyć ludziom. Już w szkole byłem zaangażowany w różne inicjatywy, których ideą było samodzielne rozwiązywanie problemów przez uczniów. Taką niezależność w myśleniu i swego rodzaju zaradność uważam za kluczową umiejętność życiową. Jednocześnie jednak w moim przekonaniu, ważną rolę we wspieraniu rozwoju obywatelskiej siły odgrywają władze publiczne. Zależnie od tego jaką postawę prezentują, mogą jej sprzyjać bądź utrudniać. Mi zależy na tym, żeby ułatwiały. I dbanie o to stało się moją misją życiową.
W Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska jestem od początku 2007 roku. Miałem przyjemność budować jeden z naszych głównych programów skupionych na dostępie do informacji publicznej www.informacjapubliczna.org. W 2010 roku zostałem wybrany na stanowisko Prezesa Zarządu. Moja codzienna praca to śledzenie, jak wygląda tworzenie prawa w obszarze jawności i praw obywatelskich, przygotowywanie spraw sądowych, kontakt z ludźmi z całej Polski, zbieranie wypracowywanej przez nas wiedzy i przewodzenie organizacji.
Za moją działalność zostałem wielokrotnie doceniony. W 2014 roku otrzymałem od Prezydenta RP złoty Krzyż Zasługi, a od 2012 Dziennik Gazeta Prawna umieszcza moje nazwisko (zawsze podkreślając rolę organizacji, której przewodzę) w rankingu najbardziej wpływowych prawników (miejsce 30, 12, 9, 14).
W rozwoju mojej wiedzy i umiejętności bardzo ważne było ukończenie Szkoły Praw Człowieka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Szkoły Trenerów Organizacji Pozarządowych. Poza tym stale działam na gruncie lokalnym, w moim rodzinnym Szczecinie.
Wypowiedź w przygotowaniu
Wypowiedź w przygotowaniu
Uczeń XIV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Warszawie, aktywista, działacz na rzecz praw dziecka, w szczególności praw związanych z partycypacją publiczną, w tym na rzecz prawa do wiedzy. Inicjator precedensowych postępowań sądowych w związku m. in. z realizacją prawa dostępu do informacji przez osoby małoletnie. W latach 2017-2018 społeczny doradca Ministra Cyfryzacji. Finalista Międzynarodowej Dziecięcej Nagrody Pokojowej 2017 (tzw. “dziecięcego Nobla”) z nominacji Rzecznika Praw Dziecka. Od 2018 r. Członek Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska.
Uczeń XIV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Warszawie, aktywista, działacz na rzecz praw dziecka, w szczególności praw związanych z partycypacją publiczną, w tym na rzecz prawa do wiedzy. Inicjator precedensowych postępowań sądowych w związku m. in. z realizacją prawa dostępu do informacji przez osoby małoletnie. W latach 2017-2018 społeczny doradca Ministra Cyfryzacji. Finalista Międzynarodowej Dziecięcej Nagrody Pokojowej 2017 (tzw. “dziecięcego Nobla”) z nominacji Rzecznika Praw Dziecka. Od 2018 r. Członek Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska.
Jestem aktywistką działającą na rzecz włączania mieszkańców w procesy kształtowania przestrzeni miejskiej. Interesuje mnie zwiększanie jawności relacji pomiędzy organami władzy samorządowej i inwestorami. Lokalnie działam w gdyńskich ruchach miejskich oraz realizuję projekty i badania we współpracy z organizacjami społecznymi i podmiotami prywatnymi. Jestem też absolwentką Szkoły Inicjatyw Strażniczych i prowadzę profil Watchdoga na TikToku. Zapraszam do obserwowania!
Jestem aktywistką działającą na rzecz włączania mieszkańców w procesy kształtowania przestrzeni miejskiej. Interesuje mnie zwiększanie jawności relacji pomiędzy organami władzy samorządowej i inwestorami. Lokalnie działam w gdyńskich ruchach miejskich oraz realizuję projekty i badania we współpracy z organizacjami społecznymi i podmiotami prywatnymi. Jestem też absolwentką Szkoły Inicjatyw Strażniczych i prowadzę profil Watchdoga na TikToku. Zapraszam do obserwowania!
W przeszłości pracowałam długo w szkole i wiem, że nie pokazuje się dzieciom jak mogą się dowiadywać o działania władz i że w ogóle mogą to robić. Nie uczy się ich postaw obywatelskich. Potem – jako dorośli – nie mają potrzeby, żeby o swoje zawalczyć. A przecież, jeśli przyjmiemy założenie, że naród jest pracodawcą urzedników, to musimy wiedzieć i kontrolować. Bycie poinformowanym to rodzaj obowiązku obywatelskiego. Inaczej, to byłaby taka sytuacja jakbyśmy inwestowali w dużą firmę, i zamiast patrzeć co się dzieje, wyjeżdżali na długie wakacje.
Denerwuje mnie gdy ludzie oczekują zmian, ale nie chcą się zaangażować. Takie postawy są niezrozumiałe. Chciałabym to zmieniać i pokazywać, że wola pojedynczego obywatela i jego zaangażowanie ma sens, ponieważ może doprowadzić do zmiany.
W przeszłości pracowałam długo w szkole i wiem, że nie pokazuje się dzieciom jak mogą się dowiadywać o działania władz i że w ogóle mogą to robić. Nie uczy się ich postaw obywatelskich. Potem – jako dorośli – nie mają potrzeby, żeby o swoje zawalczyć. A przecież, jeśli przyjmiemy założenie, że naród jest pracodawcą urzedników, to musimy wiedzieć i kontrolować. Bycie poinformowanym to rodzaj obowiązku obywatelskiego. Inaczej, to byłaby taka sytuacja jakbyśmy inwestowali w dużą firmę, i zamiast patrzeć co się dzieje, wyjeżdżali na długie wakacje.
Denerwuje mnie gdy ludzie oczekują zmian, ale nie chcą się zaangażować. Takie postawy są niezrozumiałe. Chciałabym to zmieniać i pokazywać, że wola pojedynczego obywatela i jego zaangażowanie ma sens, ponieważ może doprowadzić do zmiany.
Moje pierwsze doświadczenia związane ze strażnictwem obywatelskim zdobywałem w ramach Monitoringu Spółek Komunalnych badając działanie MPK we Wrocławiu. Od kilku lat jestem członkiem Sieci i temat prawa dostępu do informacji przewija się w moich różnych działaniach.
Ukończyłem Uniwersytet Jagielloński. Obecnie kończę również aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Krakowie. W ostatnich latach jestem szczególnie zaangażowany w temat jawność w sądach, ponieważ pracuję na co dzień w Fundacji Court Watch Polska. Od prawie 10 lat jestem zaangażowany w działanie różnych organizacji społecznych jako: pracownik, mentor, wolontariusz.
Od niedawna bliskie mi jest również, nie tylko aktywne zaangażowanie w życie publiczne, ale także szukanie historii wartych opowiedzenia, najczęściej w formie reportażu.
Moje pierwsze doświadczenia związane ze strażnictwem obywatelskim zdobywałem w ramach Monitoringu Spółek Komunalnych badając działanie MPK we Wrocławiu. Od kilku lat jestem członkiem Sieci i temat prawa dostępu do informacji przewija się w moich różnych działaniach.
Ukończyłem Uniwersytet Jagielloński. Obecnie kończę również aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Krakowie. W ostatnich latach jestem szczególnie zaangażowany w temat jawność w sądach, ponieważ pracuję na co dzień w Fundacji Court Watch Polska. Od prawie 10 lat jestem zaangażowany w działanie różnych organizacji społecznych jako: pracownik, mentor, wolontariusz.
Od niedawna bliskie mi jest również, nie tylko aktywne zaangażowanie w życie publiczne, ale także szukanie historii wartych opowiedzenia, najczęściej w formie reportażu.
Jestem członkinią stowarzyszenia Inicjatywa Lokalna Między Drzewami, które stara się chronić drzewa – zapobiegać złej pielęgnacji, zgłaszać naruszenia ustawy o ochronie przyrody, dociekać zasadności wycinek. Przeprowadzamy szkolenia w zakresie pielęgnacji drzew, propagujemy działania łagodzące skutki ocieplenia klimatu, staramy się o ustanowienie pomników przyrody na terenie miasta.
Jestem członkinią stowarzyszenia Inicjatywa Lokalna Między Drzewami, które stara się chronić drzewa – zapobiegać złej pielęgnacji, zgłaszać naruszenia ustawy o ochronie przyrody, dociekać zasadności wycinek. Przeprowadzamy szkolenia w zakresie pielęgnacji drzew, propagujemy działania łagodzące skutki ocieplenia klimatu, staramy się o ustanowienie pomników przyrody na terenie miasta.
Od 20 lat działam w organizacjach pozarządowych zajmujących się jawnością i przejrzystością życia publicznego. Mam wiedzę na temat różnych modeli wpływania na władzę i zachęcania do kompromisu (przez edukację), sieciowania organizacji czy komisji rewizyjnych (weryfikacja dokumentów, sprawy finansowe w organizacjach). Uczestniczę w sprawach Budżetu Partycypacyjnego (teraz obywatelskiego) w Warszawie od początku – jako projektodawczyni (zrealizowano np Plac Zabaw dla Dorosłych w Ursusie), jako członkini zespołu dzielnicowego i członkini Rady ds Budżetu przy Prezydencie m. st. Warszawy. Mam czwórkę dzieci – nastolatków. Uwielbiam prace manualne, aktualnie wyszywam i uczę się rysunku henną.
Od 20 lat działam w organizacjach pozarządowych zajmujących się jawnością i przejrzystością życia publicznego. Mam wiedzę na temat różnych modeli wpływania na władzę i zachęcania do kompromisu (przez edukację), sieciowania organizacji czy komisji rewizyjnych (weryfikacja dokumentów, sprawy finansowe w organizacjach). Uczestniczę w sprawach Budżetu Partycypacyjnego (teraz obywatelskiego) w Warszawie od początku – jako projektodawczyni (zrealizowano np Plac Zabaw dla Dorosłych w Ursusie), jako członkini zespołu dzielnicowego i członkini Rady ds Budżetu przy Prezydencie m. st. Warszawy. Mam czwórkę dzieci – nastolatków. Uwielbiam prace manualne, aktualnie wyszywam i uczę się rysunku henną.
Profesorka Uniwersytetu Śląskiego, doktorka habilitowana w zakresie pedagogiki, doktorka nauk humanistycznych w zakresie socjologii, absolwentka Szkoły Praw Człowieka i ekspertka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, specjalistka ds. monitoringu i praw człowieka, wieloletnia trenerka i edukatorka działań równościowych oraz strażniczych w kraju i za granicą (m.in. Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzja, Kirgistan, Kazachstan, Mołdawia, Rosja, Serbia, Ukraina, Uzbekistan), współpracująca z wieloma organizacjami trzeciego sektora. Autorka i współautorka licznych publikacji naukowych, dydaktycznych i popularno-naukowych. Pracę w obszarze badań naukowych łączy skutecznie z praktyką realizując projekty we współpracy z instytucjami zaangażowanymi we wprowadzanie polityk równościowych na poziomie krajowym i międzynarodowym (m.in. RPO, MEiN, OBWE, ONZ, RE, UE, UNHCR).
Profesorka Uniwersytetu Śląskiego, doktorka habilitowana w zakresie pedagogiki, doktorka nauk humanistycznych w zakresie socjologii, absolwentka Szkoły Praw Człowieka i ekspertka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, specjalistka ds. monitoringu i praw człowieka, wieloletnia trenerka i edukatorka działań równościowych oraz strażniczych w kraju i za granicą (m.in. Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzja, Kirgistan, Kazachstan, Mołdawia, Rosja, Serbia, Ukraina, Uzbekistan), współpracująca z wieloma organizacjami trzeciego sektora. Autorka i współautorka licznych publikacji naukowych, dydaktycznych i popularno-naukowych. Pracę w obszarze badań naukowych łączy skutecznie z praktyką realizując projekty we współpracy z instytucjami zaangażowanymi we wprowadzanie polityk równościowych na poziomie krajowym i międzynarodowym (m.in. RPO, MEiN, OBWE, ONZ, RE, UE, UNHCR).
Na co dzień pracuję w Stowarzyszeniu Aktywności Obywatelskiej Bona Fides z Katowic. Działalnością strażniczą i prawem do informacji publicznej zajmuję się od 2003 r. Jestem osobą, która interesuje się tym, co się dzieje wokół niej, a także chce i lubi zmieniać swoje najbliższe otoczenie. Aby to dobrze robić, w pierwszym rzędzie należy mieć rzetelną wiedzę, a do tego niezbędnym narzędziem jest właśnie prawo do informacji publicznej.
Na co dzień pracuję w Stowarzyszeniu Aktywności Obywatelskiej Bona Fides z Katowic. Działalnością strażniczą i prawem do informacji publicznej zajmuję się od 2003 r. Jestem osobą, która interesuje się tym, co się dzieje wokół niej, a także chce i lubi zmieniać swoje najbliższe otoczenie. Aby to dobrze robić, w pierwszym rzędzie należy mieć rzetelną wiedzę, a do tego niezbędnym narzędziem jest właśnie prawo do informacji publicznej.
Współzałożyciel, a obecnie Dyrektor Ośrodka Działań Ekologicznych Żródła (www.zrodla.org). Zasiada w Komitecie Monitorującym Program Operacyjny Pomoc Techniczna.
Najbardziej interesuje go dostęp do informacji publicznej. Jako „każdy” pyta urzędy o różne rzeczy, które go interesują i czeka na odpowiedź. Jeśli jej nie dostaje, drąży dalej. Przeszedł przez wszystkie etapy pozyskiwania informacji, dlatego ma szeroką wiedzę, również praktyczną, z zakresu prawa do informacji, także do informacji o środowisku. Chętnie się tą wiedzą podzieli. Ma na swoim koncie sporo sukcesów, udało mu się m.in. pozyskać faktury z Komitetu Konkursowego Kraków 2022, co przyniosło korzyść wielu osobom.
Może podzielić się również wiedzą z zakresu działania i zarządzania NGO, ekologii. Chętnie poprowadzi szkolenia z zakresu dostępu do informacji publicznej i dostępu do informacji o ochronie do środowiska.
Współzałożyciel, a obecnie Dyrektor Ośrodka Działań Ekologicznych Żródła (www.zrodla.org). Zasiada w Komitecie Monitorującym Program Operacyjny Pomoc Techniczna.
Najbardziej interesuje go dostęp do informacji publicznej. Jako „każdy” pyta urzędy o różne rzeczy, które go interesują i czeka na odpowiedź. Jeśli jej nie dostaje, drąży dalej. Przeszedł przez wszystkie etapy pozyskiwania informacji, dlatego ma szeroką wiedzę, również praktyczną, z zakresu prawa do informacji, także do informacji o środowisku. Chętnie się tą wiedzą podzieli. Ma na swoim koncie sporo sukcesów, udało mu się m.in. pozyskać faktury z Komitetu Konkursowego Kraków 2022, co przyniosło korzyść wielu osobom.
Może podzielić się również wiedzą z zakresu działania i zarządzania NGO, ekologii. Chętnie poprowadzi szkolenia z zakresu dostępu do informacji publicznej i dostępu do informacji o ochronie do środowiska.
Filolog klasyczny z wykształcenia, informatyk z zawodu, działacz społeczny z potrzeby. Poza tym nałogowy jawnoholik. Będąc od lat pacholęcych głęboko przekonanym o fundamentalnym znaczeniu przejrzystości aparatu państwowego, jako najlepszej gwarancji praworządności, długo dojrzewałem, by na dobre zająć się tym tematem. Pretekstem było wypatrzenie ogłoszenia o naborze do Szkoły Inicjatyw Strażniczych, ogłoszonym przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska. Zgłosiłem się, przybyłem i… wsiąkłem.
Ponieważ wysiłek najlepiej ogniskować na zwalczanie przyczyn, szukam sposobów, żeby dbać o jawnościowe generalia na poziomie ogólnokrajowym. Niestety skutki tam czynionych odstępstw od jawności często bywają tak opłakane na szczeblu lokalnym, że nie da się wobec nich przechodzić obojętnie. Dlatego tam również podejmuję działania wspierające.
Ponadto nie waham się korzystać z okazji, żeby przypominać suwerenowi o jego prawach i zachęcać do korzystania z nich, w szczególności w kontekście prawa do informacji. Niezmiennie zaskakuje, jak powszechna jest wśród ludzi wyuczona bezradność i poddańcza postawa wobec władzy, dlatego nigdy dość dobrego przykładu i zachęty do brania spraw we własne ręce.
Filolog klasyczny z wykształcenia, informatyk z zawodu, działacz społeczny z potrzeby. Poza tym nałogowy jawnoholik. Będąc od lat pacholęcych głęboko przekonanym o fundamentalnym znaczeniu przejrzystości aparatu państwowego, jako najlepszej gwarancji praworządności, długo dojrzewałem, by na dobre zająć się tym tematem. Pretekstem było wypatrzenie ogłoszenia o naborze do Szkoły Inicjatyw Strażniczych, ogłoszonym przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska. Zgłosiłem się, przybyłem i… wsiąkłem.
Ponieważ wysiłek najlepiej ogniskować na zwalczanie przyczyn, szukam sposobów, żeby dbać o jawnościowe generalia na poziomie ogólnokrajowym. Niestety skutki tam czynionych odstępstw od jawności często bywają tak opłakane na szczeblu lokalnym, że nie da się wobec nich przechodzić obojętnie. Dlatego tam również podejmuję działania wspierające.
Ponadto nie waham się korzystać z okazji, żeby przypominać suwerenowi o jego prawach i zachęcać do korzystania z nich, w szczególności w kontekście prawa do informacji. Niezmiennie zaskakuje, jak powszechna jest wśród ludzi wyuczona bezradność i poddańcza postawa wobec władzy, dlatego nigdy dość dobrego przykładu i zachęty do brania spraw we własne ręce.