Istnieje wiele sylwestrowych zwyczajów, które mają zagwarantować, że nie wejdziemy w Nowy Rok ze starymi problemami. Zaleca się oddawanie długów, sprzątanie mieszkania, spalenie kartki, na której spisało się wcześniej wszystkie troski. Organy administracji mają własny sposób, by przywitać 2020 z (prawie) czystym kontem – błyskawicznie odpowiadają na wszystkie wnioski o informację publiczną. Z różnym skutkiem.
Zdążyć przed Mikołajem
Każdy chce zasiąść do wigilijnego stołu z czystym sumieniem – organy prześcigają się więc, żeby odpowiedzieć na wszystkie maile przed świąteczną przerwą. Minister Zdrowia odpowiada już 16 grudnia, tydzień po otrzymaniu wniosku, Polskie Koleje Państwowe potrzebują 10 dni na odpowiedź, wciąż jednak zostaje im kilka dni do ustawowego terminu. Błyskawicznie, już następnego dnia po wysłaniu wniosku, odpisują CBA i Sąd Apelacyjny w Poznaniu, niestety pierwsze stwierdza, że nie jest uprawione do udostępniania wnioskowanych treści, a drugi wskazuje na konieczność ochrony danych niejawnych. Jeden dzień przed terminem Gas Storage Polska wyczerpująco w czterech mailach odpowiada na skomplikowany wniosek. 20 grudnia burmistrz dzielnicy Bielany wskazuje w odpowiedzi na wniosek z 18 grudnia, że wniosek został zarejestrowany, ale niestety nie posiada wnioskowanych informacji.
Naczelny Sąd Administracyjny i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wysyłają nam odpowiednio 30 i 31 grudnia pełne odpowiedzi na wniosek z 21 grudnia – ktoś nie chce tutaj wchodzić w nowy rok z zapchaną skrzynką mailową.
Czy administracja przemówiła ludzkim głosem?
Na pewno trzeba docenić to, jak szybko otrzymaliśmy odpowiedzi na wnioski wysłane bezpośrednio przed okresem świątecznym. W ciągu roku normą jest w końcu wysyłanie informacji publicznej najpóźniej, jak się tylko da. Szkoda tylko, że rekordziści, jeżeli chodzi o czas odpowiedzi, nie mogą pochwalić się ich jakością, jednak lepiej jest dowiedzieć się o tym, że nasz wniosek nie zostanie zrealizowany następnego dnia, a nie po dwóch miesiącach czekania (jeżeli organ przedłuży czas realizacji wniosku), a tak często bywa.
Pozostaje więc zastanowić się, co zrobić, by tak błyskawiczne odpowiadanie stało się normą, a na Nowy Rok życzymy całej administracji, by w 2020 roku działała z taką werwą nie tylko od święta.
A wszystkie grudniowe odpowiedzi na wnioski będziemy sukcesywnie opisywać.
Czy członkowie Watchdoga też takie rezultaty osiągają w swojej działalności na rzecz prawa do informacji w 2019?