Nie milkną echa afery związanej ze zhakowaniem prywatnej skrzynki mailowej ministra Dworczyka. Afery zapewne by nie było, gdyby przy okazji nie okazało się, że z tego adresu minister wysyła również korespondencję służbową. Postanowiliśmy sprawdzić, na ile powszechne to zjawisko, że szefowie resortów korzystają z prywatnych skrzynek, by wysyłać służbowe wiadomości.
16 czerwca 2021 roku do 15 ministerstw powędrował wniosek o informację:
Na podstawie art. 61 ust. 1 Konstytucji RP i art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej Sieć Obywatelska Watchdog Polska wnosi o udostępnienie informacji publicznej w zakresie odpowiedzi na pytanie, czy Minister, od początku pełnienia swojej funkcji do dnia realizacji wniosku, przy wykonywaniu swoich zadań służbowych:
- korzystał wyłącznie ze skrzynki mailowej służbowej?
- wysyłał służbową korespondencję również z prywatnej skrzynki mailowej?
Ile czasu może zająć odpowiedź na taki wniosek? Wydawało nam się, że chwilę, przecież każdy minister wie, czy korzysta z prywatnej skrzynki mailowej w celach służbowych. A jednak pytanie okazało się problematyczne.
Prymusi
Tylko cztery resorty udzieliły pełnej odpowiedzi na wniosek w ustawowym terminie, zresztą wszystkie takiej samej. Ministerstwa – Klimatu i Środowiska, Aktywów Państwowych, Infrastruktury i Obrony Narodowej – zgodnie zapewniły, że ich szefowie przy wykonywaniu zadań służbowych korzystają wyłącznie ze służbowej skrzynki mailowej. Spóźnialskie Ministerstwo Rolnictwa i Wsi przesłało odpowiedź 5 lipca – szef tego resortu również korzysta wyłącznie ze skrzynki służbowej.
List, proszę cioci? List?
Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii oraz Ministerstwo Zdrowia postanowiły tak odpowiedzieć, by … nie odpowiedzieć. Oba resorty odpisały, że ich ministrowie przy wykonywaniu zadań służbowych korzystają ze służbowej skrzynki mailowej.
Tego się domyślamy, trudno nie korzystać ze służbowego maila, niestety nie dowiedzieliśmy się, czy wysyłają korespondencję służbową również z prywatnej skrzynki.
Minister już mówił!
Zaskoczyła nas nieco odpowiedź Ministerstwa Sprawiedliwości i jest to nasza ulubiona odpowiedź na ten wniosek, więc ją tu po prostu zostawiamy:
W odpowiedzi na Państwa wniosek z 16 czerwca 2021 roku informuję, że Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przekazał już publicznie informację, której dotyczy wniosek.
Nie dawało nam jednak spokoju, gdzie Minister już się na ten temat wypowiedział, bo miejsca nie wskazano i znaleźliśmy – Ziobro o cyberataku na polskich urzędników: Musimy odrobić lekcję jako państwo.
Musimy się zastanowić
Niepokoi nas odpowiedź Ministerstwa Edukacji i Nauki na tak proste, jakby nie było, pytanie:
Odpowiadając na wniosek z 16 czerwca 2021 r., uprzejmie informuję, że na podstawie art. 13 ust. 2 ustawy z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej informacja zostanie Państwu udzielona niezwłocznie, nie później jednak niż do 14 lipca br. Powodem przedłużenia terminu udzielenia odpowiedzi jest konieczność pozyskania i analizy informacji.
To informacja techniczna!
Tak właśnie odpowiedziało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej uznawszy, że w związku z tym nie musi odpowiadać. Konia z rzędem temu, kto widział w ustawie o dostępie do informacji publicznej zapis dotyczący informacji technicznej i tego, że nie trzeba jej udostępniać.
To nie jest informacja publiczna
Dla jednych techniczna, dla innych nasz wniosek w ogóle nie dotyczy informacji publicznej – tak oceniły Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. I nie odpowiedziały na pytania.
Brak odpowiedzi
I na koniec poczciwy, dobrze nam znany sposób realizacji wniosku – brak odpowiedzi. Tu do tablicy wywołujemy Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.
Co dalej?
Ciągniemy sprawę dalej – resorty, które odpowiedziały wymijająco, będziemy dopytywać, a na pozostałe, które nie odpowiedziały lub ich reakcja na wniosek nie była odpowiedzią, złożymy skargę na bezczynność.
Komentarze