Sądy administracyjne rozprawiają się ze zwolnieniem stowarzyszenia z kosztów sądowych

Prawo przewiduje zwolnienie z kosztów sądowych dla organizacji pożytku publicznego w ich sprawach własnych. Jednak ostatnio sądy zaczęły rzucać nam kłody pod nogi. Tak odczytują przepis o zwolnieniu z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych przez organizacje pożytku publicznego, że nie mamy co myśleć o zwolnieniu. Otrzymaliśmy kilkadziesiąt wezwań do uiszczenia wpisów sądowych (w wysokości od 100 do 200 zł). Gdy wezwania się uprawomocnią – staniemy przed dużym kłopotem. Potrzebujemy Twojego wsparcia.

Pojawił się przepis

Od sierpnia 2015 r. obowiązuje przepis, dzięki któremu byliśmy zwolnieni z obowiązku uiszczania opłat sądowych (przede wszystkim – wpisów sądowych od skargi oraz opłat kancelaryjnych za sporządzenie i doręczenie pisemnego uzasadnienia wyroku).

Zgodnie z art. 239 § 2 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi:

Nie mają obowiązku uiszczania opłat sądowych organizacje pożytku publicznego, działające na podstawie przepisów o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, w sprawach własnych, z wyjątkiem spraw dotyczących prowadzonej przez te organizacje działalności gospodarczej, a także organizacje pozarządowe oraz podmioty wymienione w art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz.U. z 2016 r. poz. 239 i 395) w sprawach własnych dotyczących realizacji zleconego zadania publicznego na podstawie przepisów o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.

Biorąc pod uwagę, że Sieć Watchdog:

  • jest organizacją pożytku publicznego (co oznacza, że możesz na naszą rzecz przekazać 1% swojego podatku),
  • działamy na podstawie przepisów o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie,
  • sprawy, które Sieć kieruje do sądu, są sprawami własnymi Stowarzyszenia, gdyż są związane z przysługującym stowarzyszeniu prawem do informacji, ze składanymi przez Stowarzyszenie wnioskami o udostępnienie informacji publicznej oraz z bezczynnością podmiotów zobowiązanych do jawnego działania lub decyzjami przez nie wydanymi; nie korzystamy z tego zwolnienia w przypadkach, gdy jesteśmy tylko uczestnikiem postępowania (i wnosimy np. skargę kasacyjną),
  • nasze sprawy sądowe związane z prawem do informacji nie dotyczą działalności gospodarczej prowadzonej przez Sieć Watchdog.

Możemy zatem korzystać ze zwolnienia z obowiązku uiszczania opłat sądowych, o których mowa w przepisie.

Przez jakiś czas stosowanie tego przepisu nie przysparzało problemów. Dobiegały końca sprawy, w których faktycznie korzystaliśmy z tego zwolnienia. Gdy wygrywaliśmy w sądzie, to podmiot publiczny nie musiał nam zwracać kosztów postępowania (bo ich nie ponosiliśmy – nie uiszczaliśmy wpisów sądowych od skarg, a sąd nie wzywał nas do ich uzupełnienia). Gdy zaś przegrywaliśmy, to mogliśmy bez dodatkowych kosztów wystąpić o sporządzenie wyroku na piśmie.

Sądy postanowiły rozprawić się ze zwolnieniem z kosztów

Pomimo tego, że w skargach kierowanych do sądów wskazywaliśmy, że korzystamy z tego zwolnienia, WSA w Lublinie, Rzeszowie i Opolu wzywały nas do uiszczenia opłat.

Sędziowie kierowali się zarządzeniami, które zaskarżyliśmy do NSA. Argumentowaliśmy, że sądy nie dostrzegły faktu, że jesteśmy zwolnieni z kosztów.

Po jakimś czasie otrzymaliśmy rozstrzygnięcia NSA. Sąd oddalił nasze zażalenia (np. postanowienie NSA z 26 października 2016 r. I OZ 957/16, postanowienie NSA z 26 października 2016 r., I OZ 1013/16), wskazując w uzasadnieniu:

Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego nie można uznać, że Stowarzyszenie wnosząc skargę na bezczynność (…) w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej, występuje jako strona w swojej własnej sprawie w rozumieniu art. 239 § 2 P.p.s.a. Rozpoznawana sprawa dotyczy bowiem realizacji przez stronę skarżącą jej celów statutowych, a zatem sfery działalności zewnętrznej Stowarzyszenia, co nie wpływa bezpośrednio na jego prawa i obowiązki oraz nie zmienia jego sytuacji prawnej. Nie można bowiem utożsamiać “spraw własnych” z działalnością statutową, gdyż w takim przypadku zwolnienie z kosztów przysługiwałoby stronie automatycznie w każdej sprawie dotyczącej udostępnienia informacji publicznej.

Przez to wezwania wojewódzkich sądów administracyjnych stały się prawomocne, i byliśmy zmuszeni uiścić wpisy.

Warto wspomnieć, że wydane rozstrzygnięcia dotyczyły zarówno spraw przed wojewódzkimi sądami administracyjnymi, w których wystąpiliśmy ze skargą na bezczynność podmiotu zobowiązanego, jak i z tymi, w których wnieśliśmy skargę na decyzję.

Polemizujemy z absurdalnym stanowiskiem NSA

Kolejne orzeczenia NSA są analogiczne. Stanowią w istocie kopiuj/wklej podobnych rozstrzygnięć (postanowienia NSA o sygn. I OZ 1331/16, I OZ 1597/16, I OZ 1655/16, I OZ 2132/16, I OZ 193/17, I OZ 165/17, I OZ 36/17, I OZ 546/17).

W zażaleniach do NSA przypomnieliśmy fragment ustawy z dnia 9 kwietnia 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Dz.U. z 2015 r. poz. 658:

Natomiast projektowany przepis § 2 [art. 239 – przyp. KBT, BW] jest wzorowany na art. 104 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych i został dopasowany do specyfiki postępowania sądowoadministracyjnego. Potrzeba wprowadzenia tego unormowania wynika z treści art. 24 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. z 2010 r. Nr 234, poz. 1536, z późn. zm.), dającego organizacjom pożytku publicznego prawo zwolnienia od opłat sądowych na zasadach określonych w odrębnych przepisach. (…)

Intencją ustawodawcy nie było wprowadzenie ograniczeń, jeśli chodzi o kwalifikowanie spraw własnych organizacji pożytku publicznego. Wykluczono tylko jedną kategorię spraw ( art. 239 § 2 PPSA) – związanych z prowadzoną przez organizację  pożytku publicznego działalnością gospodarczą.

Stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego oceniamy jako absurdalne i niczym nieuzasadnione. Nasze sprawy w sądach są naszymi sprawami własnymi, gdyż dotyczą przysługującego stowarzyszeniu prawa do informacji, składanych przez Stowarzyszenie wniosków oraz wydawanych Stowarzyszeniu decyzji administracyjnych.

Zasadą jest ponoszenie przez stronę opłat sądowych, a wyjątki nie powinny być interpretowane rozszerzająco. Mamy tego świadomość. Chcemy tylko, żeby sądy prawidłowo odczytały treść przepisu i go zastosowały, a przy tym nie poszukiwały możliwości jego nieuwzględniania.

Nie korzystamy ze zwolnienia w sprawach, w których Sieć Watchdog nie jest skarżącą organizacją, ale uczestnikiem postępowania. Gdy wówczas wnosimy o uzasadnienie wyroku lub składamy skargę kasacyjną, uiszczamy stosowne wpisy sądowe.

Zostaliśmy zasypani wezwaniami do uiszczenia wpisów sądowych

Problem nie pojawił się w ostatnich tygodniach. W kilku sprawach otrzymaliśmy prawomocne rozstrzygnięcia i choć oczywiście były one niepokojące, to wciąż liczyliśmy, że sądy nie pójdą stadnie w tym kierunku.

Stało się jednak inaczej.

W ostatnim czasie otrzymaliśmy kilkadziesiąt wezwań do uiszczenia wpisów sądowych od skarg (w tym skarg kasacyjnych). Przede wszystkim otrzymaliśmy wezwania z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W sądzie rozpatrywanych jest większość naszych skarg. Ma to związek z faktem, że warszawski sąd rozpatruje skargi na niejawne działanie organów centralnych (ministrów, Prezes Rady Ministrów), partii politycznych oraz innych podmiotów, które mają swoją siedzibę w województwie mazowieckim.

Potrzebujemy Twojej pomocy

Wpisy te wynoszą, co do zasady, 100 lub 200 zł. Fakt, że wezwania zostały wystosowane w podobnym czasie, pozwala nam sądzić, że sądy administracyjne postanowiły prezentować jednolite stanowisko co do zwolnienia (a w istocie jego braku).

Do tej pory wszystkie zażalenia na zarządzenia o wezwaniach do uiszczenia wpisów sądowych zaskarżaliśmy do NSA. Także tych kilkadziesiąt najnowszych – wciąż liczymy na refleksję u sędziów NSA i potraktowanie sprawy poważnie.

Jednakże liczymy się z tym, że kolejne pisma mogą nie przekonać sędziów.

Dlatego też tak ważne Twoje wsparcie. Nie chcemy ograniczyć kontrolowania władz publicznych ani ograniczać spraw w sądach. Liczymy na to, że przekażesz nam 1% swojego podatku oraz będziesz nas wspierał regularnymi darowiznami. Wysokość darowizny nie jest najważniejsza, ale właśnie jej regularność. Dzięki temu będziemy wiedzieć, na ile spraw w sądach możemy sobie pozwolić.

 

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

  1. EastOfEden

    Nie płacę podatków w Polsce. Jakieś inne metody by was wspomóc?

    1. Każdy

      Darowizna.

    2. m.m.

      możesz przecież wpłacić pomoc bezpośrednio na konto Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska
      zajrzyj do zakładki ‘Wspieraj nas’ [na samej górze strony] – tam znajdziesz wszystkie potrzebne dane, łącznie z numerem konta 🙂

  2. człowiek

    Czy RPO popiera podobne obchodzenie prawa przez sądy administracyjne?
    Kto nie popiera takich machinacji robienia przez sądy w RP kpin z prawa , szczególnie wtedy gdy dotyczy to tak istotnej sprawy jak ochrona prawa człowieka do informacji ?
    Co robi w tej sprawie np. HFPC ?

  3. Przemysław Żak

    Ta argumentacja NSA i WSA – jest absurdalna. Totalnie zła wiara, niekompetencja albo niechciejstwo. Nie broni się już w wykładni językowej. Art. 239 §2 bardzo wyraźnie wskazuje, że zwolnienie nie dotyczy jedynie spraw związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Innymi słowy gdyby Ustawodawca chciał wyłączyć sprawy zw. z prowadzoną działalnością statutową to by to zrobił analogicznie do rodzajowego ww. wyłączenia.
    Dodatkowo wytworzone na potrzeby tłumienia działań ngo – pojęcie spraw zewnętrznych dotyczących działalności statutowej w opozycji do … czego właśnie? Przykro to mówić ale naprawdę orzekający w tym sprawach sędziowie chyba się o coś potknęli – i jest to brak ich własnej wiedzy, zła wola lub chwilowa pomroczność jasna.

  4. Krystian

    Według mnie NSA ma w tej sprawie racje. W tego typu sprawach wykładnia językowa powinna mieć absolutne pierwszeństwo, choć rzeczywiście ustawodawca się nie popisał… ale to nie do sądów należy w Polsce stanowienie prawa.

  5. Ungov.pl

    Kazdy uczciwy czlowiek, powinien z Polski wyjechac.. Szkoda zdrowia i szkoda czasu na walke o jakiekolwiek prawa w tym kraju.. Dopiero wtedy, gdy wyjada wszyscy uczciwi i zostana sami zlodzieje i sami oszusci, wladze zaczna sobie zdawac sprawe co robia..

    Ungov.pl

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *