Czym zajmowaliśmy się w 2021 roku?

Zadawaliśmy pytania, uczyliśmy, pomagaliśmy, protestowaliśmy, wysyłaliśmy petycje, świętowaliśmy nasze 18-te urodziny. Zapraszamy na krótkie podsumowanie działań Watchdoga w 2021 roku.

Codziennie sprawdzamy, jak działają publiczne instytucje.

W 2021 roku wysłaliśmy łącznie  7295 wniosków o informację publiczną m.in. do ministerstw, urzędów gmin, kancelarii Sejmu, partii politycznych, spółek komunalnych, nadleśnictw, instytucji kultury i oświaty oraz policji i prokuratur.

263 spośród nich to wnioski do pojedynczych instytucji. Wysyłaliśmy je, ilekroć w przestrzeni publicznej pojawiał się ważny temat wymagający wyjaśnienia czy dostarczenia danych opinii publicznej. Ponad 50 z nich dotyczyło sytuacji na granicy, związanej z kryzysem uchodźczym i ograniczeniem prawa do informacji w związku ze stanem wyjątkowym.

Pozostałych 7032 wniosków wysłaliśmy w ramach monitoringu różnych instytucji. Część zebranych w ten sposób danych sprawdzaliśmy, korzystając z naszego narzędzia do społecznościowej analizy danych Sprawdzamy, jak jest:

  • Jawne spółki  – sprawdziliśmy, jak działają spółki komunalne (raport w przygotowaniu)
  • Lajki dla burmistrza 2.0 – już po raz drugi sprawdzaliśmy, jak gminy korzystają z mediów społecznościowych (raport w przygotowaniu).
  • Co w gminie piszczy 2.0 – ponownie zapytaliśmy wszystkie gminy, jak radzą sobie z przygotowaniem raportu o stanie gminy. Analiza danych wciąż trwa i można do niej dołączyć!

W 2021 roku przygotowaliśmy również raporty z dwóch kampanii realizowanych na platformie Sprawdzamy, jak jest w 2020 roku:

  • Wydane dane – do wszystkich gmin wysłaliśmy wniosek z pytaniem, czy przekazały dane wyborców Poczcie Polskiej przed planowanymi wyborami korespondencyjnymi, które się ostatecznie nie odbyły (przeczytaj raport z kampanii).
  • Gazety władzy – Chcieliśmy się dowiedzieć, jak wygląda prasa samorządowa w Polsce, czy jest w niej miejsce dla mieszkańców i opozycji, czy jest jedynie tubą propagandową władz (zobacz raport).
Pomagamy

Nie tylko wysyłamy wnioski o informację publiczną, ale też pomagamy, kiedy prawo nie jest przestrzegane. W 2021 roku nasi prawnicy udzielili  1240 porad prawnych dotyczących dostępu do informacji publicznej (i nie tylko), przygotowali setki pism i spędzili wiele godzin, konsultując sprawy mieszkańców z całej Polski. Problemy, z jakimi najczęściej się do nas zgłaszaliście, dotyczyły m.in. braku odpowiedzi na wniosek, informacji przetworzonej bądź wątpliwości proceduralnych związanych z dostępem do informacji publicznej. Często borykaliście się również z niepełną odpowiedzią bądź uznaniem przez urząd, że wniosek nie dotyczy informacji publicznej. We wszystkich tych sprawach wspierał Was zespół prawny Watchdoga, który w grudniu powiększył się o dwie nowe osoby, by jeszcze efektywniej pomagać Wam, kiedy prawo nie jest przestrzegane.

Uczymy

Bardzo liczyliśmy na to, że w 2021 roku po pandemii pozostanie jedynie wspomnienie i będziemy mogli znowu się z Wami spotykać na szkoleniach w realu, niestety sytuacja pandemiczna zmusiła nas do pozostania przy internetowej formie. Zaproponowaliśmy Wam w tym czasie ponad 20 spotkań i webinariów. Część z nich odbyła się w ramach kursu (Bez)Nadzieja małej gminy, na który zaprosiliśmy działających aktywnie mieszkańców małych miejscowości.

Ponad rok temu rozpoczęliśmy z Fundacją Pole Dialogu realizację projektu dotyczącego raportów o stanie gminy. Zaprosiliśmy do niego 15 gmin i przez cały 2021 rok spotykaliśmy się z nimi, dzieląc się wiedzą i doświadczeniem związanym z angażowaniem mieszkańców w dyskusję nad raportami. Więcej o projekcie pisaliśmy w tekście Jak zachęcić mieszkańców do debaty wokół raportu o stanie gminy? – ruszamy z projektem! a w maju zorganizowaliśmy spotkanie online na ten temat. Powstały również rekomendacje dotyczące tego, jak włączać mieszkańców.

Nagrania z organizowanych przez nas webinarów i spotkań online znajdziesz na kanale Youtube Watchdoga, a dotyczyły one m.in. ustawy o otwartych danych i ponownym wykorzystaniu informacji sektora publicznego, cyfryzacji i jawności, prawa do informacji w szkole czy funduszu sołeckiego.

Protestujemy i działamy wspólnie

Rok 2021 był rokiem trudnym dla jawności i prawa do informacji i upłynął w dużej mierze w cieniu zagrożenia, jakim stał się wniosek Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zbadania zgodności wybranych przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej z Konstytucją. 15 grudnia wspólnie z Wami protestowaliśmy pod Trybunałem w obronie prawa do informacji, a wcześniej wraz z m.in. Fundacjami ePaństwo i Akcja Demokracja zbieraliśmy podpisy pod petycją do Małgorzaty Manowskiej, by wycofała swój wniosek z TK.

Wspólnie z organizacjami zaangażowanymi w ochronę zwierząt zorganizowaliśmy akcję Jawność sprzyja zwierzętom, której celem była skuteczniejsza ochrona zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych i edukacyjnych oraz zwiększenie jawności procesu wydawania zgód na doświadczenia na takich zwierzętach. Niestety, mimo zaangażowania wielu osób i Waszych maili do posłów i posłanek, nie udało się przekonać ich do wprowadzenia rozwiązań lepiej chroniących zwierzęta w tym zakresie.

Włączyliśmy się również w kampanię Wolna Szkoła, by wyrazić swój sprzeciw dla zmian w prawie oświatowym proponowanym przez Ministra Czarnka oraz dołączyliśmy do obywatelskiej akcji #WszyscyJesteśmyRzecznikami wspierającej byłego Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara (proces wyboru nowego RPO obserwowaliśmy do samego końca).

Wspólnie z Wami udało nam się wywalczyć wprowadzenie Centralnych Rejestrów Umów.

Świętujemy 18-lecie

2021 był dla nas również rokiem celebrowania 18-lecia działalności Watchdoga. W ramach serii wpisów #poznajWatchdoga oraz #sentymentalneczwartki dzieliliśmy się z Wami sylwetkami członkiń i członków Sieci i wspominaliśmy minione lata, a 28 września (w dzień naszych “urodzin”) podzieliliśmy się z Wami nowym manifestem Watchdoga.

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

  1. obserwator

    Ciekawe dane liczbowe w pewien sposób podsumowujące działalność tej organizacji społecznej w dziedzinie ochrony prawa do informacji w 2021r.

    Ciekawymi dla obserwatorów działalności tej organizacji (stowarzyszenia), byłyby dane liczbowe pokazujące indywidualną działalność członków tego
    zrzeszenia na rzecz ochrony prawa do informacji a więc korzystanie przez nich ze swojego prawa w celu ochrony prawa do informacji, a nie w celach innych.

    Przeglądanie danych zawartych w BIP-ie tej OS i lektura artykułów zamieszczanych na stronie, nie pozwala na zbiorczą ocenę indywidualnej aktywności kilkudziesięciu członków na rzecz ochrony prawa do informacji, jako celu ich indywidualnych działań watchdogowych.

    1. Michał Zemełka

      Ciekawa uwaga. Niemniej warto przy tym zwrócić uwagę na kilka kwestii:

      1. Ci spośród członków, którzy działają na rzecz prawa do informacji w swoim wolnym czasie, w większości przypadków i sytuacji nie pobierają za to żadnego wynagrodzenia. Trudno więc z pozycji zewnętrznego obserwatora wymagać, by dodatkowo szczegółowo dokumentowali i publikowali swoje działania.

      2. Trudno wyraźnie oddzielić “cele inne” od celów “ochrony prawa do informacji”, bo korzystanie w “celach innych” również wzmacnia prawo do informacji na różnych poziomach (ludzie odkrywają, że każdy może pytać; urząd się uczy odpowiadać, itd.). Czasami bezpośrednim efektem “celów innych” bywa wzmocnienie prawa do informacji, bo dany urząd wykazuje postawę projawnościową i wdraża procedury trwale ułatwiające dostęp do poszukiwanych przez obywateli informacji.

      3. O ile mogę sobie wyobrazić, że takie zindywidualizowane zestawienia, czy raporty z działalności każdego członka, byłyby przydatne wewnętrznie w Stowarzyszeniu (chociaż gdyby uznano, że są potrzebne, to zapewne by ich wymagano na poziomie regulacji statutowych a tak nie jest), o tyle zastanawiam się, jaką wartość miałyby dla obserwatora zewnętrznego i nie potrafię znaleźć sensownej odpowiedzi. Dlatego nie ukrywam, że zaciekawiły mnie Twoje intencje. Byłbyś łaskaw się nimi podzielić?

      1. obserwator

        Publicznie wiadoma aktywność watchdogowa indywidualnych członków stowarzyszenia dla ochrony prawa do informacji jest bardzo wiarygodnym dowodem dla zewnętrznego obserwatora na to, że mamy do czynienia z faktycznie rzeczywistym (prawdziwym) stowarzyszeniem ludzi.

        Ludzi którzy dlatego że wyznają- każdy indywidualnie- wartość ochrony swojego prawa człowieka i mając wiedzę jak bardzo inkluzywny charakter ma to prawo w systemie praw człowieka,odnajdują sobie podobnych i dlatego się zrzeszają.

        Stowarzyszenie (zrzeszenie ludzi) tym różni się od fundacji (zrzeszenia kapitału ) że podobnie jak i dla fundacji, jego celem działania nie jest zysk.

        Jego “kapitałem” są ludzie i jest tym wiarygodniejsze, gdy każdy z jego członków podejmuje swoje stałe (ograniczone jedynie jego możliwościami) działania watchdogowe na rzecz celu który jest jednocześnie, celem indywidualnym każdego członka jak i celem stowarzyszenia.

        Wiadomym publicznie jest chociażby z Waszej strony, że kandydat na Waszego członka winien dowieść że sam podejmuje działania watchdogowe lub posiada rekomendacje dwóch członków zwyczajnych.
        W tym drugim przypadku to na nich, spoczywa ciężar dowodu.

        Gdy bez ważkiej przyczyny taki człowiek przestaje podejmować działania watchdogowe, znika też powód dla którego chciał być członkiem Watchdoga.
        Przecież swojego prawa do informacji w ten sposób nie traci. Ono jest nieusuwalne.

        Dla zewnętrznego obserwatora wiedza o tym czy członkowie takiego stowarzyszenia to rzeczywiste watchdogi czy też swoiste gogolowskie “martwe dusze”, jest istotną i przydatną wiedzą.

  2. Fundacja Miasto Obywatelskie Lubartów

    Odpowiadamy Obserwatorowi. Ponieważ w szampańskich humorach wchodzimy w Nowy Rok 2022, zaczniemy żartobliwie.
    Co robią gogolowskie “martwe dusze”? Bardzo możliwe, że oszczędzają swój zasób intelektualny, gromadząc go na nowe wyzwania. 😉
    Widzimy, że nadawałbyś się do Sieci, bo niezły z ciebie watchdog. Przejrzałeś członków i członkinie i dokonałeś researchu. Już w tym momencie odwaliłeś kawał dobrej roboty i za to dziękujemy! Dokończ pracę i zgodnie z tym, co napisałeś o Sieci, adresuj swoje pytania do konkretnych osób, ponieważ jesteśmy dobrowolnym zrzeszeniem, a ciebie interesuje indywidualna działalność jego członków, a nie samego stowarzyszenia.
    Pozdrawiamy noworocznie!

    1. obserwator

      Rzeczywiste stowarzyszenia nie istnieją same dla siębie dla jakegoś abstrakcyjnego celu nie wiadomo przez kogo wyznaczanego,
      Istnieją ( w formie dopuszczonej przez prawo) DLATEGO że jego członkami są ludzie którzy łączą swoje siły, gdyż chcą się wzmocnić w realizacji swojego celu będącego wyrazem ich osobowej człowieczej tożsamości.

      Gdy nominalnie stowarzyszenie, podejmuje działania które nie wyrażają
      ich celu udowodnionego,potwierdzanego ich własnymi działaniami, w tym przypadku watchdogowymi w zakresie ochrony ich prawa człowieka do informacji,mamy do czynienia nie ze stowarzyszeniem lecz z rzeczywistą ale niejawną fundacją której cele wyznaczają niejawni fundatorzy lub np. rozmaitymi formami spółek których cele wyznaczają właściciele.
      Dla obserwatora z zewnątrz, ZAWSZE istotna jest wiedza z kim w istocie ma do czynienia.

      1. Fundacja Miasto Obywatelskie Lubartów

        Twoje intencje były przez nas ZROZUMIANE. Natomiast nie jest zrozumiane, w oparciu o jaką zasadę, oczekujesz od stowarzyszenia realizacji twojego wniosku. Możesz prosić o tę informację, kierując ją do indywidualnych członków, których lista jest zamieszczona na BIPie Stowarzyszenia.

        1. obserwator

          Stowarzyszenie chyba posiada dane o tym jakie działania jego członkowie podejmują w celu ochrony ich prawa do informacji.
          Przecież po to właśnie się się zrzeszyli.
          Czyżby nie po to?
          Jeśli nie po to, to po co?

          “Natomiast nie jest zrozumiane, w oparciu o jaką zasadę, oczekujesz od stowarzyszenia realizacji twojego wniosku. Możesz prosić o tę informację, kierując ją do indywidualnych członków, których lista jest zamieszczona na BIPie Stowarzyszenia.”

          Przecież to nie był wniosek o tzw. informację publiczną i stowarzyszenie oczywiście nie musi go realizować, nie ma takiego prawnego obowiązku .
          W komentarzu obserwatora przejawiła się bowiem banalna ludzka ciekawość po przeczytaniu tego podsumowującego artykułu czy w rzeczywistości, to właśnie członkowie tej OS zajmowali się 18-cie lat ochroną prawa do informacji i czy nadal się nią zajmują.
          Nie osoba prawna której są członkami.
          Pragnienie wiedzy tak bardzo naturalne dla każdego człowieka

          “Twoje intencje były przez nas ZROZUMIANE”
          Nas? Tzn.kto?
          Liczba mnoga sugeruje jakąś zbiorowość.

          1. Fundacja Miasto Obywatelskie Lubartów

            Obserwatorze, tak jak ty(wy) możesz(cie) się podpisywać jako jedna osoba my możemy się podpisać, w drugiej osobie liczby mnogiej. Ideą zrzeszania się jest działalność wspólna. Oczywiste, że nie składasz wniosków o informację publiczną. Wnioskujesz o podanie podanie informacji o członkach, podczas, gdy pytasz zrzeszenie. OdpowiadaMy – zapytaj członków.

        2. obserwator

          “Fundacja Miasto Obywatelskie Lubartów”
          Jeśli jest to fundacja, a czytelnicy zapewne wiedzą że osoby prawne nie mogą być członkami zwyczajnymi stowarzyszenia SOWP lecz tylko osoby fizyczne, bo tak chyba wynika ze statutu SOWP widniejącego na jego BIP-e, pojawia się myśl że być może to istota organizacyjna chyba każdej fundacji, przejawiłą się w pewnej, hm niechęci do zapytywania stowarzyszeń o realną działalność ich członków a nie ich biur itp. tak charakterystycznych dla działalności fundacji.

  3. Katarzyna Batko-Tołuć
    1. obserwator

      Dziękuję za ten spis, czytelnicy więc mogą sami sobie poczytać i pomyśleć które z tych działań, były działaniami watchdogowymi i kiedy ich GŁÓWNYM celem była ochrona prawa do informacji.

      1. Katarzyna Batko–Tołuć

        Zachęcam też do zapoznania się z celami statutowymi naszej organizacji:

        Celem Stowarzyszenia jest upowszechnianie i ochrona wolności i praw człowieka oraz swobód obywatelskich, a także działań wspomagających rozwój demokracji oraz wspieranie działań monitorujących i edukacyjnych, w szczególności podejmowanych przez członków i członkinie Stowarzyszenia i osoby z nimi współpracujące, na rzecz zwiększenia przejrzystości i uczciwości życia publicznego, w tym:

        1) działanie na rzecz swobodnego dostępu do informacji publicznej;
        2) działanie na rzecz efektywnego, praworządnego, przejrzystego i otwartego na kontrolę obywatelską gospodarowania majątkiem publicznym i zarządzania politykami publicznymi;
        3) wspieranie merytoryczne i finansowe osób i organizacji w sprawowaniu kontroli obywatelskiej;
        4) podejmowanie działań na rzecz propagowania etyki życia publicznego i aktywności służących przeciwdziałaniu korupcji.

        Link do statutu znajduje się Biuletynie Informacji Publicznej https://bip.siecobywatelska.pl/index.php?id=868&id2=4

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *