#PocztoUsunMojeDane: Napisz do Poczty Polskiej!

[AKTUALIZACJA na 28 kwietnia g. 14.30]

Nie chcesz, żeby poczta miała – bez podstawy prawnej – dostęp do Twoich danych ze spisu wyborców lub rejestru PESEL? Podpowiadamy, co możesz zrobić.

Gminy w całej Polsce otrzymały od Poczty Polskiej żądanie udostępnienia szczegółowych danych wszystkich osób znajdujących się w prowadzonych przez nie spisach wyborców. Termin na przekazanie danych: 24 kwietnia. Część wójtów, burmistrzów i prezydentów miast mimo braku podstawy prawnej i naszego apelu prawdopodobnie przekazała dane poczcie.

Podobnie – Poczta Polska – otrzymała (o czym informuje Rzeczpospolita) dostęp do rejestru PESEL od Ministerstwa Cyfryzacji. I tym razem brak do tego podstawy prawnej.

Wielu obywateli i obywatelek sprzeciwia się dysponowaniu ich danymi w taki sposób. Co mogą zrobić?

Niepokoisz się, że gmina i/lub Ministerstwo Cyfryzacji przekazały Twoje dane Poczcie Polskiej? Co możesz zrobić:

  1. W pierwszej kolejności dowiedz się, czy Twoja gmina udostępniła poczcie spis wyborców. Zadzwoń do urzędu (to najszybsza droga), poszukaj tej informacji w Internecie (wielu samorządowców publicznie deklarowało, jaką decyzję podjęli lub odpowiedziało na wniosek o informację publiczną) lub napisz wniosek o udostępnienie informacji publicznej (zgodnie z prawem urząd ma do 14 dni na odpowiedź) >> WZÓR WNIOSKU.
  2. Jeśli gmina przekazała poczcie dane wyborców, proponujemy dwa działania:
  • zażądaj od Poczty Polskiej usunięcia Twoich danych ze względu na brak podstawy prawnej do ich przetwarzania: wyślij wniosek mailem na adres inspektorodo@poczta-polska.pl >> WZÓR ŻĄDANIA.
  • złóż skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych: skargę możesz złożyć niezależnie od tego, czy poczta rozpatrzy Twoje żądanie i nawet wtedy, gdy w ogóle nie wyślesz do Poczty wniosku o usunięcie danych. Złożenie skargi jest nieodpłatne >> WZÓR SKARGI i informacja, jak je złożyć. 

       3. Możesz zażądać usunięcia danych, które Poczta Polska S.A. otrzymała od Ministerstwa Cyfryzacji oraz napisać w tej sprawie do  PUODO:

Poczta Polska powinna zająć się Twoją sprawą jak najszybciej, najpóźniej w ciągu 30 dni. Nawet jeśli wniosek wyślesz dziś, termin ten wypadnie po zaplanowanych na 10 maja wyborach. PUODO także ma 30 dni na rozpatrzenie skargi, ale termin ten zacznie biec dopiero po zakończeniu pandemii koronawirusa.

Czy w takim razie jest sens podejmować działania? Tak! Z kilku powodów:

  • jeśli Poczta usunie Twoje dane, nie będzie mogła kontynuować niezgodnych z prawem działań i wykorzystywać Twoich danych do przygotowywania wyborów bez podstawy prawnej;
  • Urząd Ochrony Danych Osobowych – bez względu na termin rozpatrzenia skargi – może nałożyć na Pocztę Polską karę w wysokości do 20 mln euro;
  • Twoje działania pokażą, że nie ma zgody na działanie ponad prawem i 
  • pozwolą udokumentować jego naruszanie.

Najczęściej zadawane pytania:

  • Przesłałem/-am do gminy i poczty oświadczenia o niewyrażeniu zgody na przekazanie moich danych. Jakie to ma znaczenie?

Wysłanie do gminy oświadczenia o niewyrażeniu zgody na przesłanie swoich danych było wyraźnym wyrazem sprzeciwu i jako sygnał od mieszkańca mogło mieć wpływ na decyzję podjętą przez wójta, burmistrza czy prezydenta miasta.

Jednak z prawnego punktu widzenia przesłanie gminie lub poczcie oświadczenia o niewyrażeniu zgody na przekazanie i przetwarzanie danych nie jest skuteczne, ponieważ w tym przypadku zgoda lub jej brak nie ma prawnego znaczenia. Przepisy o ochronie danych osobowych (RODO) przewidują sześć różnych podstaw prawnych, na których może opierać się legalne przetwarzanie danych osobowych (np. przekazywanie ich innym podmiotom). Zgoda osoby, której dane dotyczą, jest jedną z takich podstaw, ale nie ma zastosowania w tym przypadku. Poczta opiera się na tym, że potrzebuje danych do wykonania polecenia premiera i realizacji zadania publicznego, jakim jest organizacja wyborów.

Problem polega na tym, że formalnie poczta tego zadania nie realizuje, bo nie została (jeszcze) przyjęta ustawa, która jej je zleca. Polecenia premiera nie są wystarczającą podstawą do przekazywania danych –  dlatego poczta działa niezgodnie z prawem.

  • A co, jeśli Poczta Polska usunie dane osób, które wyślą wnioski, a wybory i tak się odbędą (z pominięciem osób, których dane zostały usunięte)?

Zgodnie z Konstytucją wybory w Polsce są powszechne. Odebranie części wyborców prawa do głosowania będzie fundamentalnym naruszeniem demokracji i podstawą do składania protestów wyborczych.

  • Czy gmina ma prawo odmówić mi udzielenia przez telefon informacji, czy udostępniła spis wyborców?

W przypadku prawa dostępu do informacji publicznej wniosek ustny jest takim samym wnioskiem, jak wniosek pisemny, szczególnie jeśli taka informacja może być udostępniona natychmiast (a tak jest w tym przypadku). 

Dodatkowo każdy pracownik samorządowy musi odpowiadać na pytania do niego kierowane – nie może odesłać pytającego np. do rzecznika prasowego. Brak odpowiedzi jest złamaniem prawa i możesz złożyć zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

  • Jaki wpływ na sytuację będzie miało uchwalenie ustawy o wyborach korespondencyjnych?

Jeśli ustawa o wyborach korespondencyjnych zostanie uchwalona w kształcie przyjętym przez Sejm, to od jej wejścia w życie Poczta Polska będzie miała ważną podstawę prawną do przetwarzania danych zawartych w spisach wyborców. Ustawa nie będzie jednak działała wstecz. To oznacza, że od momentu otrzymania danych od gminy do dnia wejścia w życie ustawy Poczta Polska nie miała podstawy prawnej do przetwarzania Twoich danych, a więc naruszała RODO. Za przetwarzanie danych niezgodnie z prawem  nadal może zostać ukarana przez Prezesa UODO – dlatego złożona przez Ciebie skarga nie traci znaczenia.

Naszym zdaniem pozyskanie przez pocztę danych z rejestru PESEL jest równie nielegalne, jak pozyskiwanie danych ze spisów wyborców od gmin. „Ustawa Covid” przewiduje udostępnianie danych Poczcie albo w związku z realizacją zadań związanych z organizacją wyborów (tryb pierwszy), albo w celu wykonania innych obowiązków nałożonych przez rząd (tryb drugi). Żaden z nich nie znajduje zastosowania.

  • Czy Poczta mogła pozyskać dane z rejestru PESEL?

Tryb pierwszy – udostępnianie danych w związku z organizacją wyborów – nie znajduje zastosowania z dwóch powodów: 

  1. Poczta nie organizuje powszechnych wyborów korespondencyjnych, bo ustawa o wyborach korespondencyjnych („ustawa kopertowa”) jeszcze nie obowiązuje (prace nad nią trwają w Senacie);
  2. od wejścia w życie „ustawy Covid” (18 kwietnia) poczta nie ma też żadnych obowiązków związanych z organizacją wyborów korespondencyjnych w dotychczasowym trybie (dla osób z niepełnosprawnościami) – ten fragment Kodeksu wyborczego został zawieszony.

Tryb drugi – udostępnianie danych w celu wykonania innych obowiązków nałożonych przez rząd – nie znajduje zastosowania z trzech powodów:

  1. decyzja premiera, na którą powołuje się poczta w swoich żądaniach do samorządów (i która była najprawdopodobniej podstawą żądania wydania danych z rejestru PESEL), zobowiązuje Pocztę do podjęcia działań przygotowawczych do wyborów korespondencyjnych. Decyzja została wydana 16 kwietnia, ale od 18 kwietnia (wejście w życie „ustawy Covid”) w obiegu prawnym nie ma wyborów korespondencyjnych (stare przepisy już zostały uchylone, nowe – dotyczące powszechnego głosowania korespondencyjnego – jeszcze nie obowiązują). Dlatego ta decyzja jest bezprzedmiotowa, o czym szerzej pisze w opinii przygotowanej dla Fundacji Batorego dr Tomasz Zalasiński;
  2. „inne obowiązki”, których dotyczy ten tryb nie mogą być podstawą działania poczty, bo to zbyt enigmatyczne sformułowanie, by być podstawą przekazywania danych, o czym szerzej piszemy w naszym apelu;
  3. skoro w trybie drugim chodzi o „inne zadania” (niż wybory), to poczta nie może twierdzić, że „inne obowiązki” obejmują właśnie przygotowanie do wyborów, co świetnie wypunktował Związek Miast Polskich.

Podsumowując, w obecnym stanie prawnym nie da się w żaden sposób uzasadnić żądania wydawania danych Poczcie Polskiej przez samorządy i Ministerstwo Cyfryzacji (z rejestru PESEL).

  • Czy na podstawie danych z rejestru PESEL da się zorganizować wybory?

Zakres danych zawartych w rejestrze jest inny niż w spisach wyborców. Rejestr PESEL zawiera m.in. imię i nazwisko, numer PESEL oraz adres zameldowania. Zgodnie z Kodeksem wyborczym gminy prowadzą natomiast rejestry wyborców (na podstawie których sporządza się spisy wyborców) w oparciu o miejsce zamieszkania. To istotna różnica: osoba zameldowana np. w domu rodzinnym może być dopisana do spisu wyborców w mieście, w którym studiuje. Dlatego wyłącznie na podstawie danych zawartych w rejestrze PESEL nie da się przygotować wyborów korespondencyjnych zapewniających osobom zamieszkującym poza adresem stałego zameldowania możliwość wzięcia udziału w głosowaniu.

  • A co jeśli Poczta Polska odmówi usunięcia danych?

Jedna z naszych czytelniczek otrzymała następującą odmowę od Poczty Polskiej:, „Poczta Polska S.A. zobowiązana jest obecnie do realizacji ustawy z dnia 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2, a także będzie zobowiązana do stosowania wymagań, określonych w przepisach ustawy, dotyczącej przeprowadzenia wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz rozporządzeń, wydanych przez Ministra Aktywów Państwowych, w drodze ustawowej delegacji. Oznacza to, że Poczta Polska S.A. realizując zadania określone w ww. aktach prawnych przetwarza i będzie przetwarzać dane osobowe na podstawie przepisów prawa, czyli art. 6 ust. 1 lit c RODO”. [pogrubienie nasze]

Skoro Poczta Polska dopiero będzie zobowiązana do organizacji wyborów (co na dzień 28 kwietnia 2020 roku wciąż nie stanowi obowiązującego prawa), to wciąż nie posiada podstawy do przetwarzania danych, zarówno z bazy PESEL, jak i rejestru wyborców.

Jeśli nie zadziała skarga do PUODO, pozostaną zapewne przepisy karne. Można też wnosić o zabezpieczenie do sądu. Jeśli zdecydujecie się na takie działanie, będziemy starali się zorganizować dla Was pomoc profesjonalnych pełnomocników.

  • Jakie inne działania prawne mogę podjąć w tej sprawie?

Nasze propozycje to nie jedyne działania prawne, jakie może podjąć osoba, której dane zostały przekazane Poczcie Polskiej. Jeśli gmina udostępniła dane Poczcie, do Rady można złożyć skargę na wójta (skoro Poczta Polska nie ma podstaw do żądania danych, to gmina nie ma podstaw do ich udostępnienia). Można też złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa lub pozew cywilny przeciwko poczcie, ministerstwu lub gminie. Istnieje także możliwość np. pytania Poczty o to, co robi z danymi (na podstawie RODO) lub – szerzej – o jej działania w ramach przygotowywania wyborów korespondencyjnych (na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej).

#PiszemyDoPoczty  #PocztoUsunMojeDane

 

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

  1. Jadwiga

    Nie udostemniam moich danych,,ani Pisowi ani Poczcie Polskiej,,nie biore udzialu w tym cyrku,,jako stary emeryt dosc byłam w zyciu okradana,dosc,,nie ma mojej zgody..

  2. Poczta Polska

    Nie udostemniam moich danych,,ani Pisowi ani Poczcie Polskiej,,nie biore udzialu w tym cyrku,,jako stary emeryt dosc byłam w zyciu okradana,dosc,,nie ma mojej zgody..

  3. Jolanta

    A czy zastrzeżenie dowodu tożsamości (ze wszystkimi danymi) w BIK spowoduje, że poczta nie będzie miała dostępu do moich danych?

    1. Katarzyna Batko-Tołuć

      Jeśli poczta ma dostęp do bazy PESEL to nie będzie miało wpływu. Obywatel państwu nie umyka z powodu zastrzeżonego dowodu. W sumie to zapewne nie ma też znaczenia dla rejestru wyborców. Będzie pani nadal wyborczynią. Zastrzeżenie w BIK to tylko sygnał dla pewnego typu podmiotów dotycząca wybranych aspektów pani życia.

  4. Michał Zemełka

    “Poczta Polska S.A. przyjmuje wnioski do realizacji [związane z przetwarzaniem danych: dop. mój] po potwierdzeniu tożsamości wnioskodawcy w placówce pocztowej. W celu potwierdzenia tożsamości wnioskodawca powinien zgłosić się z wnioskiem do najbliższej placówki pocztowej, okazując dokument tożsamości. W przypadku skierowania wniosku na adres Poczty Polskiej S.A. albo drogą elektroniczną wnioskodawca zobowiązany jest potwierdzić swoją tożsamość w placówce pocztowej w terminie 5 dni od dnia wysłania wniosku. W przypadku braku potwierdzenia tożsamości wniosek nie zostanie zrealizowany.”

    Źródło (stan na dzień 29.04.2020): https://bip.poczta-polska.pl/iinformacja-o-zbieraniu-danych-osobowych/

    To jest dozwolone? Czy to znaczy, że nie ma sensu wysyłać przez ePUAP, bo mają prawo to zignorować?

    1. Michał Zemełka

      Wygląda na to, że tak właśnie jest, jak się spodziewałem, co do ePUAP. Wysłałem wniosek usunięcia danych przez ePUAP, na co Poczta (pod odpowiedzią nikt się nie podpisał, bo po co) odesłała mnie do BIP i podała mejla do inspektora RODO. No i trochę klops, bo bieganie na Pocztę w celu potwierdzenia tożsamości mi się nie uśmiecha, nie tak to powinno działać.

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *