Od 24 maja 2020 r. ruszają zamrożone terminy

Od samego początku Sieć Obywatelska Watchdog Polska przygląda się serii przepisów uchwalanych w związku z pojawieniem się koronawirusa w Polsce. Datą, która na długo zapadnie nam w pamięć, będzie na pewno 31 marca 2020 r., kiedy to ziścił się pomysł zawieszenia biegu terminów w postępowaniach administracyjnych i sądowoadministracyjnych.

Od tej pory organom i instytucjom pozwolono zrobić sobie przerwę w odpowiadaniu na wnioski o udostępnienie informacji publicznej, a sądom w zajmowaniu się spływającymi skargami. Mimo apeli o wyłączenie tych przepisów ze specustawy, zostały one uchylone dopiero w minioną sobotę.

Specustawa pierwsza, druga, trzecia…

Ustawą z 31 marca 2020 r. do już istniejącej ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, dodano szeroko komentowane art. 15zzr i 15zzs.

Zgodnie z powyższymi przepisami, w okresie obowiązywania stanu epidemii, bieg określonych terminów przewidzianych przepisami prawa administracyjnego, a także bieg terminów procesowych i sądowych przed sądami administracyjnymi, nie rozpoczynał się, a rozpoczęty ulegał zawieszeniu.

Wszelkie czynności w celu wykonania uprawnienia lub obowiązku w okresie wstrzymania albo zawieszenia biegu terminów były jednak skuteczne. Czyli z założenia mogliśmy złożyć wniosek o udostępnienie informacji publicznej, ale po jego przyjęciu nie ruszał standardowy zegar odliczający 14 dni na udzielenie odpowiedzi. Co więcej, czasowo straciliśmy możliwość skutecznego zaskarżenia bezczynności w przypadku, gdy nie otrzymaliśmy odpowiedzi na wniosek. Nasze prawo miało więc wpaść do poczekalni aż do zakończenia stanu epidemii (a jak się okazało, aż do uchylenia przepisów specustawy).

Oczywiście już na starcie pojawiało się dużo pytań o interpretację nowych przepisów. Przykładowo nie było jasne, od kiedy terminy mają zostać wstrzymane lub zawieszone – czy od dnia ogłoszenia stanu epidemii, na co wskazywała treść przepisu, czy też od dnia wejścia w życie ustawy. Nie było również pewności, które konkretnie terminy podlegają wstrzymaniu i czy aby na pewno dotyczy to terminów na realizację wniosków o udostępnienie informacji publicznej.

Wreszcie nierozwiązana do dziś zagadka, czy przepisami specustawy można było w ogóle czasowo zawiesić prawo do informacji oraz prawo do sądu. Tę kwestię poruszyliśmy w apelu do Marszałka Senatu: List do Marszałka Senatu: prosimy wyłączyć ograniczenie jawności.

Ocena skutków regulacji – niepewność

Zamrożenie terminów doprowadziło do sytuacji, w której instytucje rozpoznawały sprawy dowolnie. Niektóre urzędy udzielały odpowiedzi na wnioski bez większych zmian, inne pouczały o wstrzymaniu biegu terminu na czas epidemii, pozostałe najzwyczajniej milczały. Podobnie było z organami odwoławczymi. Niektóre rozpoznawały odwołania od decyzji o odmowie udostępnienia informacji publicznej, inne zaś jedynie uprzedzały, że sprawą zajmą się dopiero po ustaniu stanu epidemii. Działalność sądów administracyjnych również uległa znaczącemu ograniczeniu. Część sądów informowała skarżących o obowiązujących przepisach specustawy, część zaś obok takich informacji mimo wszystko wysyłała pisma sądowe. Co ciekawe, w nieprawomocnym wyroku z 28 kwietnia 2020 r. WSA w Łodzi stwierdził, że sprawy z dostępu do informacji publicznej wchodzą w kategorię spraw pilnych, do których przepisy specustawy o wstrzymaniu albo zawieszaniu terminów wcale nie mają zastosowania: Wyrok WSA w Łodzi.

Będzie dobrze

Najwyraźniej rządzący uznali, że niebezpieczeństwo minęło, a instytucje są już gotowe zajmować się sprawami obywateli, ponieważ ostatecznie w kolejnej specustawie z 14 maja 2020 r. uchylono wspominane art. 15zzr i 15zzs.

Oznacza to, że terminy ruszą, ale nie od razu. W art. 68 przewidziano, że terminy wstrzymane rozpoczną swój bieg po upływie 7 dni od dnia wejścia w życie specustawy, przypadającego na dzień 16 maja 2020 r. Analogicznie terminy zawieszone będą biegły dalej po upływie 7 dni od dnia wejścia w życie specustawy.

Odmrożenie terminów przypadnie na 24 maja 2020 r. Przy czym trzeba pamiętać, że w niektórych sytuacjach koniec terminu przypadający na niedzielę (w przypadku jakim odmrożone terminy biegną dalej) spowoduje jego przesunięcie na pierwszy dzień roboczy (poniedziałek 25 maja 2020 r.).

 

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *