Girl Power naprawdę istnieje :-). Rok temu wyznaczyliśmy w biurze nowy podział zadań. W uproszczeniu można powiedzieć, że mamy teraz dział prawny i dział ludzko-kreatywny. Tak się złożyło, że ten ostatni to same dziewczyny. I w ciągu roku przewróciły naszą rzeczywistość do góry nogami.
Jest ich cztery. W kolejności alfabetycznej Martyna Bójko, Joanna Gucman-Muż, Roksana Maślankiewicz i Agnieszka Zdanowicz.
Martyna – nasza redaktorka i osoba od kontaktów z mediami. Doprowadziła do tego, że w końcu, bez wstydu, możemy wydawać książki i w dużej ilości tworzyć materiały edukacyjne. Pięknie pisze, uczy się w mig i prowadzi zaplanowane działania do celu. To dzięki Martynie wydaliśmy publikację zawierającą glosy do orzecznictwa sądowego (to kawał roboty i trudne zadanie!). To dzięki niej w ostatnich tygodniach do gazet lokalnych trafiły krótkie przewodniki po dostępie do informacji, które przedrukowało kilkanaście mediów. To ona jest autorką hasła „Ciągniemy władzę za język” i poprowadziła całą kampanię.
Joanna – nasza mistrzyni kontaktów z darczyniami i darczyńcami. Jej sukces wyraża się kwotą 80 tys. – bo mniej więcej tyle pieniędzy samodzielnie zebrała przez rok. To jest sukces, o jakim marzyliśmy i jaki był nam potrzebny. I choć dziś zdajemy sobie sprawę z tego, że byliśmy marzycielami, Joanna – na spokojnie, jak to ona – po prostu zrealizowała wyznaczone zadanie. Można też dodać, że prawie cały rok pojawiała się w pracy o 7 rano. To jej inne, niepojęte dla zwykłych śmiertelników, osiągnięcie 🙂 No i świetnie prowadzi naszego Facebooka. No po prostu można na niej polegać.
Roksana – diament, który się pięknie oszlifował. Jest koordynatorką kampanii Dbamy o lepszą codzienność. I faktycznie świetnie ją prowadzi – poczynając od wyprodukowania przedmiotów, przez zorganizowanie ich prezentacji na targach i wystawach, po ich sprzedaż. Ale nie byłaby sobą, gdyby poprzestała na tym zadaniu i wciąż wymyśla coś nowego. To jej autorstwa jest pomysł i scenariusz filmu o pracy działu prawnego, to ona przeprowadziła żmudną pracę wyszukania odpowiednich wypowiedzi do filmu z politykami w roli głównej. No i założyła nam konto na Wykopie, które teraz z sukcesem prowadzi – jesteśmy czytani i wysoko notowani.
Agnieszka – nasza szefowa. Koordynuje pracę dwóch biur – w Warszawie i Szczecinie – które jednocześnie prowadzą działania na rzecz ochrony prawa do informacji – to oznacza mnóstwo spraw sądowych i odpowiedzialność związaną z terminami, dokumentami i nieoczekiwanymi sytuacjami. To naprawdę ambitne zadanie, ale jej wychodzi to świetnie. Nie miała łatwego roku. Ma odpowiedzialną funkcję i musiała nas przeprowadzić przez zmiany – radzić sobie z trudnościami finansowymi, być wsparciem dla całego zespołu i zorganizować jego pracę, a jednocześnie zająć się budowaniem programu wolontariatu i staży. Mamy nadzieję, że efekty pracy z wolontariuszami i to, jak chętnie z nami zostają na dłużej – rekompensują jej choć trochę stres, jaki niejednokrotnie jej towarzyszy.
Ale chyba najważniejszą cechą naszej niepokonanej drużyny jest umiejętność współpracy i ze sobą, i z całym zespołem biura, i z członkami, zwolennikami, klientami czy odbiorcami naszych działań. Bez niej nic by nie powstało, To był wspaniały rok, który zbudował nas na nowo. Czujemy się po nim silniejsi, choć też wciąż widzimy wiele spraw do poprawy. Ale z taką drużyną nie boimy się przyszłości.
Komentarze