Przez ostatnie dwa lata czterokrotnie wysyłaliśmy do ministerstw wnioski o informacje dotyczące nagród przyznawanych pracownikom. Większość resortów najpierw zwlekała, żeby w końcu udzielić niepełnej odpowiedzi.
Czekamy, czekamy…
We wnioskach prosiliśmy m. in. o podanie imienia i nazwiska nagrodzonego, kwoty nagrody oraz uzasadnienia jej przyznania. Łącznie wnioski obejmowały okres 2015-2017 r.
Pierwszą reakcją części ministerstw było przedłużanie terminu odpowiedzi do 2 miesięcy (średnio 5 ministerstw na każdą turę wniosków), a przy jednym z wniosków MON aż dwukrotnie wydłużał czas odpowiedzi, choć to niezgodne z art. 13 ust. 2 UDIP.
Mało konkretów
Zwykle odpowiedzi konkretnego ministerstwa były za każdym razem podobne, jeśli w 2016 roku minister odpowiadał, że informacja o nagrodach nie jest informacją publiczną, to w 2017 powielał to stanowisko. Ale np. MSWiA przy pierwszym wniosku twierdziło, że nie dotyczy on informacji publicznej, a przy kolejnym Minister wydał już decyzję odmowną, czyli uznał, że nagrody stanowią informację publiczną, ale jej nie udostępni.
Większość ministerstw udzielała odpowiedzi wymijającej i podawała jedynie zbiorczą kwotę przyznanych nagród za określony we wniosku okres – ta zbiorcza kwota wahała się od kilku milionów (MSZ) do mniej niż miliona (Minister Sportu i Turystyki).
Inne ministerstwa, jak np. Ministerstwo Sprawiedliwości, udostępniały łączne kwoty nagród oraz liczbę pracowników, którzy je otrzymali, ale odmawiały podania imion i nazwisk. Kiedy zaskarżyliśmy do WSA decyzję o nieudostępnieniu danych nagrodzonych pracowników i sąd nakazał ponownie rozpatrzyć nasz wniosek, ministerstwo zmieniło taktykę i uznało, że wniosek dotyczy informacji publicznej przetworzonej (w tej sytuacji musimy udowodnić szczególny interes publiczny, by nam ją udostępniono). Przy kolejnym wniosku z 2017 r. MS od razu odpowiedziało, że wnioskujemy o informację przetworzoną i wezwało nas do wykazania przesłanki szczególnie istotnego interesu publicznego (sprawa w toku). Podobnie wyglądało postępowanie z Ministrem Finansów i MEN w przypadku dwóch pierwszych wniosków (za rok 2015 i część 2016), ale przy kolejnych MEN podawał już kwotę zbiorczą (np. za okres styczeń-listopad 2016 nagrody wypłacono 184 pracownikom na kwotę ok. 679 tys. zł).
Z kolei Minister Rozwoju wydał decyzję odmowną, powołując się na ochronę prywatności – ostatecznie sprawa trafiła do NSA. W jeszcze innych przypadkach podawano zbiorczą kwotę, a co do listy imion i nazwisk twierdzono, że tak sformułowany wniosek nie dotyczy informacji publicznej – tak było w przypadku Ministerstwa Skarbu Państwa (już nie istnieje, mowa o wniosku za 2015 rok). Ale już np. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi stwierdziło (co jest niemożliwe w świetle przepisów), że z jednej strony wniosek nie dotyczy informacji publicznej, a z drugiej informacja podlega ochronie, bo są to dane osobowe. Podano przy tym kwotę sumaryczną, która za sam rok 2015 przekraczała 4 miliony zł. Minister Rolnictwa zapewnił też, że kwoty nie stanowią obciążenia dla budżetu, ponieważ i tak istnieje obowiązek wyodrębnienia 3% funduszu na nagrody.
Niektóre ministerstwa, tak np. Minister Środowiska (dane za lata 2015-2016), przekazywały listę pracowników, którzy otrzymali nagrody, ale bez przyporządkowania im kwot nagród.
Inne, jak np. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przekazywały wykaz z informacjami: stanowisko-kwota nagrody. Ten resort wyjątkowo hojnie nagradza kierowców samochodów osobowych.
I kwartał 2016 r. – 10 kierowców samochodów osobowych, suma 31 520. średnia (suma/pracowników) 3152,00 zł.
I kwartał 2016 r. – 319 pracowników (bez kierowców), suma 382 904, 000. średnia (suma/pracowników) 1200,33 zł.
2015 r. – 10 kierowców samochodu osobowego, suma 161.937,00 zł. średnia 16193,70 zł.
2015 r. – 335 pracowników (bez kierowców), suma 529855,96 zł. średnia 1581,66 zł.
Od 1 stycznia 2016 r. do 21 listopada 2016 r. – 12 kierowców samochodów osobowych, suma 123 900,00 zł. średnia 10.325,00 zł.
Od 1 stycznia 2016 r. do 21 listopada 2016 r. – 336 pracowników (bez kierowców), suma 501 084,00 zł., średnia 1.564,56 zł.
2017 r. – 12 kierowców samochodów osobowych, suma 251.694,88., średnia 20.974,57 zł.
2017 r. – 451 pracowników (bez kierowców) suma 5400125,89 zł (brutto). średnia 12.300,97 zł.
(Dane za rok 2015 i początek 2016).
Wykaz samych kwot, bez nazwisk i stanowisk, przekazywało Ministerstwo Cyfryzacji za okres listopad 2016 do marca 2017 oraz z imionami i nazwiskami z roku 2015 i do 8 kwietnia 2016 r.
Minister Zdrowia początkowo przekazywał nam zanonimizowany wykaz nagród (pojawiają się tylko imiona i nazwiska osób pełniących funkcje publiczne, kwoty między ok. 500-4000 zł.), ale już w odpowiedzi na wniosek za rok 2017 stwierdził, że nie dotyczy on informacji publicznej.
MON przekazało wykaz dotyczący jedynie osób pełniących funkcje publiczne (imię, nazwisko, kwota, bez stanowiska – np. za okres listopad 2016-marzec 2017 r. między 500-7000 zł.).
O nagrodach przyznawanych w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej początkowo nie wiedzieliśmy nic, bo stwierdzono jedynie, że wniosek nie dotyczy informacji publicznej. Przy kolejnych wnioskach minister zmienił zdanie i przedstawił informację zbiorczą – np. za rok 2017 kwota zbiorcza przekracza 1,300 tys. zł. To i tak nie jest dużo, bo np. MRPiPS nagrodził swoich 825 pracowników za pracę w 2015 r. kwotą ponad 6,5 mln zł. Minister Energii na nagrody za 2017 r. przeznaczył ponad 2,5 mln zł. Podobnie Minister Infrastruktury, który w 2017 r. przeznaczył ponad 2,5 mln. zł dla 734 pracowników.
Za co nagradzają
Zwykle ministerstwa powołują się na przepisy ustawy o służbie cywilnej i ustawy o pracownikach urzędów państwowych czy rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie zasad wynagradzania pracowników.
Uzasadniając przyznanie nagród, podawano zwykle dosyć ogólne kryteria: za zaangażowanie, realizację dodatkowych zadań, kreatywną postawę zawodową, szczególne osiągnięcia.
Ciekawą odpowiedź przesłało Ministerstwo Sportu i Turystyki, które obok przesłanek, za które nagrodę można otrzymać, wskazało też, że nagrody nie przyznaje się pracownikowi, który został ukarany upomnieniem bądź naganą, otrzymał negatywną ocenę okresową, naruszył dyscyplinę pracy, a także w przypadku nieobecności w pracy z powodu choroby, opieki nad chorym członkiem rodziny, urlopu macierzyńskiego, urlopu bezpłatnego.
Minister Skarbu Państwa, odpowiadając na wniosek dotyczący 2015 r., stwierdził natomiast, że uzasadnienie przyznania nagrody nie stanowi informacji publicznej.
MON z kolei poinformowało, że w okresie styczeń-listopad 2016 r. nagrody przyznano kilku osobom za przygotowanie szczytu NATO (wymienione z imion i nazwisk), a w kolejnych miesiącach dwie osoby otrzymały nagrodę za zaangażowanie w prace strategiczne Przeglądu Obronnego. MKiDN zapewniło natomiast, że ,,Wszystkie przyznane nagrody były uzasadnione merytorycznie”, ale nie wskazał jasnych kryteriów ich przyznawania.
Czego się dowiedzieliśmy?
Włożyliśmy sporo energii w to, aby dowiedzieć się kogo, za co i jaką kwotą nagradzają ministrowie. Niestety nie możemy odtrąbić sukcesu. W każdej turze wnioskowania musieliśmy bardzo długo czekać na odpowiedzi, a i tak nie zawierały danych, o które wnioskowaliśmy, ponieważ najczęściej ministerstwa uznawały, że informacja w kształcie – imię i nazwisko/stanowisko/kwota/uzasadnienie, nie stanowi informacji publicznej.
Uzasadnienia przyznawania nagród były każdorazowo bardzo ogólne, a na podstawie rejestru, w którym jest tylko stanowisko i kwota, trudno ocenić, czy nagradzano słusznie (tylko MON i tylko w przypadku kilku osób wskazuje, za co konkretnie nagrodził).
Obecnie przygotowujemy skargi do sądu na ministerstwa, które nie odpowiedziały bądź odmówiły odpowiedzi na wniosek z lutego 2018. Nasza korespondencja dotycząca ostatnich wniosków jest dostępna na naszym dysku (o nagrody pytamy w 4 pytaniu).
Marek Wroński
Jak wyglądają nagrodny w Ministerstwie Nauki i szkolnictwa Wyższego?