Krzysztof otrzymał nagrodę jako wiceprezes Mazurskiego Stowarzyszenia Aktywności Lokalnej i redaktor naczelny czasopisma „Generacja”. Wyróżnienie to przyznano mu za pracę zachęcającą osoby starsze do czynnego uczestnictwa w życiu społecznym. Ale my wiemy, że to nie jest cała bogata działalność Krzysztofa. Jest on także strażnikiem i udaje mu się łączyć tę funkcję z animacją!
Niezwykle rzadko udaje się połączyć na poziomie lokalnym działania animacyjne ze strażnictwem. Mamy nadzieję, że w przyszłości standardem stosunków władza-obywatele będzie możliwość powiedzenia „Sprawdzam!” – teraz jednak zbyt często zadawanie pytań przynosi szkodę innym działaniom prowadzonym przez mieszkańców lokalnych społeczności. Jednym słowem, ktoś jest albo animatorem albo strażnikiem. Ale… nie zawsze ta reguła się sprawdza i strasznie nas to cieszy!
Coraz częściej spotykamy osoby, które na różne sposoby łączą różne działania. Krzysztof Marusiński jest jedną z nich. 19 września 2012 roku otrzymał nagrodę animatora społecznego w konkursie im. Heleny Radlińskiej. Jak czytamy na stronie Centrum Aktywności Lokalnej, które tę nagrodę stworzyło, ma ona na celu – wyróżnienie i promocję działalności animatorów i animatorek społecznych – osób, które zarówno swoją postawą, jak i pracą w swoim środowisku, przyczyniają się do rozwoju społeczności lokalnych. (…) Przyznane wyróżnienie jest tym ważniejsze, że kandydatów do wyróżnienia w konkursie zgłaszają osoby, grupy, środowiska, instytucje lub organizacje, z którymi pracuje dany Animator. Dla samego Animatora jest to tym większa wartość, bo doceniają go Ci, z którymi pracuje.
My zaś możemy dodać coś jeszcze. Krzysztof jest także strażnikiem. Poznaliśmy go w maju 2011 roku na spotkaniu przygotowującym uczestników monitoringu funduszu korkowego do działania. Krzysztof przygotował świetny raport, założył stronę o działaniach strażniczych w Orzyszu http://straznicy.orzysz.org.pl/ i stale monitoruje swoje władze samorządowe. Jak napisał w podziękowaniach – Prowadząc działania monitorujące, kierowałem się obiektywizmem stawiając prawdę ponad doraźną skuteczność. Starałem się, aby monitoring nie był formą krytyki, ale próbą rozpoczęcia procesu negocjacji i wspólnego działania na rzecz poprawy istniejącej sytuacji.
Próbowałem zadbać o jawność swoich działań i uniknąć sytuacji, w których te działania mogłyby być postrzegane jako nieetyczne, a ich obiektywizm poddany w wątpliwość.
Jako autor niniejszego opracowania mam nadzieję, że prezentowany Raport z monitoringu tzw. funduszu korkowego rozpocznie dyskusję na temat właściwego i efektywnego wykorzystania dobra wspólnego, jakim są środki przeznaczane na różne cele z podatków mieszkańców Gminy Orzysz. Przygotowując ten raport starałem się przyczynić do przejrzystego, efektywnego i sprawiedliwego wydawania środków z budżetu samorządu, a jednocześnie przybliżyć świadomości mieszkańców mechanizmy funkcjonowania instytucji gminnych i sprawowania władzy, co umożliwi im uczestniczenie w świadomym i efektywnym podejmowaniu decyzji dotyczących życia publicznego. (…)
Za pomoc, przygotowanie informacji i za udostępnienie danych wykorzystanych w raporcie dziękuję inspektor Urzędu Miejskiego w Orzyszu Pani Barbarze Konopko i innym pracownikom Urzędu.
Dziękuję forumowiczom wypowiadającym się na Forum Orzyskie Sprawy za wsparcie, ale i za pobudzanie mnie do działania, poprzez poddawanie krytyce sensu monitoringu i mojego w nim udziału.
Dziękuję wszystkim osobom, które dostarczyły wiedzy na temat funkcjonowania funduszu „korkowego”, które wzięły udział w badaniach bądź dzieliły się swoimi doświadczeniami.”
Praca Krzysztofa – którą niezwykle cenimy – jest też obecna w dużej części Polski. Od kwietnia 2012 roku, Krzysztof pracuje z osobami prowadzącymi diagnozę funduszu korkowego w ramach akcji Masz Głos Masz Wybór, w której jesteśmy partnerem.
No i w końcu dla nas najważniejsze – w 2012 roku Krzysztof został członkiem naszego Stowarzyszenia. Jesteśmy z tego bardzo dumni!
Krzysztofie, gratulujemy Ci serdecznie!
Przy okazji warto dodać, że takie wyróżnienie – w 2007 roku – otrzymała także nasza członkini z Oświęcimia, Teresa Bebak
Komentarze