Felieton – Konsultacje nieobowiązkowe w szkołach

Chaos informacyjny i prawny, spowodowany koronawirusem i działaniami rządu, nie omija szkół.

Pamiętamy sytuację sprzed dwóch tygodni, kiedy wiceminister edukacji Maciej Kopeć 14 maja w rozmowie z Wirtualną Polską zapowiedział, że nowe rozporządzenie: ,,Będzie mówiło o przedłużeniu ograniczenia funkcjonowania szkół do 26 czerwca, czyli do końca zajęć dydaktycznych.” W ciągu kilku godzin okazało się to nieprawdą i Ministerstwo Edukacji Narodowej zdementowało słowa własnego wiceministra.

Zawieszenie funkcjonowania szkół przedłużono na razie do 7 czerwca (Rozporządzenie MEN z dnia 14 maja 2020 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19), jednocześnie wprowadzając możliwość skorzystania z konsultacji nauczycielami: od dziś (25 maja) z konsultacji w szkole mogą korzystać uczniowie i uczennice klas VIII, a od 1 czerwca – wszyscy pozostali.

Konsultacje – co autorzy mieli na myśli?

I tu w niektórych szkołach pojawia się problem, ponieważ dyrektorzy błędnie uznali, że konsultacje w szkole mogą mieć charakter obowiązkowy – i wiele uczniów i uczennic otrzymało „harmonogram konsultacji”, czyli po prostu coś na kształt planu lekcji z wybranych przedmiotów, na które mają się obowiązkowo stawiać w szkole. Jest to naruszanie prawa.

Zainterweniowałam w weekend w przypadku jednej ze szkół w województwie warmińsko-mazurskim – i zaplanowane na dziś „obowiązkowe konsultacje” zostały odwołane. Zawnioskowałam również w trybie dostępu do informacji publicznej o kopie zarządzeń Dyrektora i inne dokumentów Szkoły, dotyczących organizacji nauki w okresie czasowego zawieszenia funkcjonowania szkół. Taką interwencję może podjąć każdy. Jak to zrobić? Wskazówki znajdziecie na końcu.

Przypomnijmy, co mówi prawo: zgodnie z rozporządzeniem z 11 marca w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19  (Dz. U. z 2020 r. Poz. 410, 492, 595, 642, 742, 780, 871) wprowadzone zostało ograniczenie funkcjonowania jednostek systemu oświaty. Na dyrektora szkoły został nałożony w tym okresie obowiązek realizacji zadań szkoły ,,z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość”, dlatego organizowanie lekcji w szkole jest w obecnym stanie prawnym niedopuszczalne.

Rozporządzenie zmieniające z dnia 14 maja wprowadziło możliwość konsultacji, które ze swojej definicji są formą dobrowolną i nie mogą służyć realizacji obowiązkowych zajęć wynikających z programu nauczania. Uczeń może skorzystać z konsultacji, ale nie mogą być one obligatoryjne i nie można obecnością na konsultacjach warunkować otrzymania ocen czy zaliczeń. Konsultacje, o których mowa w rozporządzeniu, nie są obowiązkiem nałożonym na ucznia, ale prawem, z którego uczeń bez przymusu, zgodnie z własną potrzebą i wyborem, może skorzystać. 

Nieobecność na konsultacjach nie może wiązać się z żadną sankcją i szkodą dla ucznia, nie pozbawia również prawa do poprawiania oceny w inny sposób. 

MEN precyzuje

Jak wskazano w informacji na stronie MEN (podkreślenia moje):

Wymiar tych konsultacji zostanie uzależniony od potrzeb uczniów, a także warunków pracy szkoły. Ich harmonogram i organizację ustali dyrektor szkoły w porozumieniu z nauczycielami. Konsultacje mają charakter dobrowolny dla uczniów i od 25 maja br. są skierowane do tych, którzy już wkrótce przystąpią do egzaminów sprawdzających ich wiedzę. Ministerstwu zależy na tym, by w pierwszej kolejności umożliwić organizację konsultacji z przedmiotów zdawanych na egzaminach, a w miarę potrzeb także z innych przedmiotów. Uczeń powinien mieć możliwość wyjaśnienia trudnych kwestii, usystematyzowania materiału czy rozmowy z nauczycielem. Konsultacje mają również umożliwić uczniom poprawę oceny na potrzebę klasyfikacji.

Odbywanie lekcji w szkole pod pozorem konsultacji, nakładanie na uczniów obowiązku stawienia się w szkole, warunkowanie oceny czy jej poprawy od pojawienia się w szkole jest naruszaniem prawa i może wiązać się z z postępowaniem dyscyplinarnym lub nałożeniem na szkołę kary administracyjnej.

Co możesz zrobić?

Jak dowiedzieć się, czy w Twojej miejscowości szkoła prowadzi „obowiązkowe konsultacje”? Wyślij e-mailem wniosek o informację:

Na podstawie art. 61 Konstytucji RP wnoszę o informację:

– czy w szkole prowadzone są konsultacje z nauczycielami, które mają dla uczniów charakter obligatoryjny?

– w jaki sposób uczniowie zostali poinformowani o możliwości konsultacji? Proszę o kopię informacji wysłanych do uczniów przez dyrekcję oraz nauczycieli.

Informacje proszę wysłać na niniejszy adres email.

Co zrobić, jeśli w Twojej szkole organizowane są „obowiązkowe konsultacje”?
  1. Możesz wysłać (jako rodzic, uczeń, osoba postronna) e-mail do szkoły o przykładowej treści: „W związku z informacją o organizowaniu obowiązkowych konsultacji dla uczniów w szkole, wnoszę o niezwłoczne odwołanie zapowiedzianych przez nauczycieli obowiązkowych konsultacji” oraz skopiować akapity z tego artykułu z argumentacją.
  2. Podobne pismo możesz wysłać również do właściwego kuratorium oświaty, dodając na końcu: „W związku z powyższym proszę o kontrolę i o interwencję w szkole… Wnoszę także o wysłanie instrukcji dot. prawnych ram konsultacji dla wszystkich szkół, ponieważ swobodna interpretacja przepisów o konsultacjach wydaje się dużym problemem”.
  3. Zadzwonić na policję lub do Sanepidu. Ten ostatni krok może wiązać się z nałożeniem kary administracyjnej na szkołę.

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *