29 grudnia 2020 r. o 16.00 mija trzeci termin zgłaszania w Sejmie kandydatek i kandydatów na Rzecznika Praw Obywatelskich. Tym razem wybór na stanowisko RPO wzbudza duże zainteresowanie mediów. Trudno się dziwić – pojawiły się naprawdę „egzotyczne” pomysły. I to nie tylko ze strony Prawa i Sprawiedliwości. Polskie Stronnictwo Ludowe zapowiada poparcie dla … kandydata Konfederacji. Bierzcie popcorn i oglądajcie zgłaszanie kandydatów! PSL zapowiada swoją konferencję prasową na 11.00, a Lewica i KO na 13.00.
20 listopada 2020 roku Sejm nie wybrał po raz drugi Rzecznika Praw Obywatelskich. Dwa razy do wyborów stawała tylko jedna kandydatka – społeczna. To mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Jej mocną stroną, gdy zaczynała się starać o urząd RPO, było doświadczenie w ochronie praw człowieka i to zdobyte w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. To jej doświadczenie stworzyło świetną bazę pod ewentualne przyszłe sprawowanie urzędu i dało jej merytoryczną znajomość najprzeróżniejszych obszarów z zakresu ochrony praw człowieka. Inną jej zaletą była niezależność od partii politycznych i brak ambicji politycznych. To dobrze wykształcona i pracowita adwokatka. W końcu zaś, ważne było to, że ma wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu dialogu na temat trudnych problemów. Mogła zatem bardziej łączyć niż dzielić. Organizacje wierzyły, że to czyni z niej „wybieralną” kandydatkę.
Po odrzuceniu kandydatki po raz drugi, Marszałek Witek, do której należy wyznaczenie kolejnego terminu naboru kandydatów, zwlekała ze wskazaniem daty, idąc na rękę swojej partii. O ile drugi termin wyznaczony był na mniej niż tydzień po pierwszej próbie wybrania Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz (na 27 października 2020 roku), ponieważ PiS, jak mówiono, miało kandydata na to stanowisko (Bartłomieja Piotra Wróblewskiego), o tyle rewolucja kobiet rozpoczęta 22 października odwróciła bieg spraw. To Bartłomiej Wróblewski uzasadniał zakaz aborcji przed Trybunałem Konstytucyjnym 22 października. Zaproponowanie właśnie jego byłoby w owym momencie zbyt ryzykowne. Prawo i Sprawiedliwość zrezygnowało zatem ze zgłaszania swojego kandydata. Kolejny termin na zgłaszanie kandydatów był dłuższy (prawie 3 tygodnie) i ogłoszony prawie po trzech tygodniach od zakończenia poprzedniej procedury. Ale chyba to w niczym nie pomogło. Najwyraźniej nikt nie chciał się zgodzić na bycie kandydatem. Partia ma zgłosić wprawdzie osobę z tytułem naukowym – dr. hab. Piotra Wawrzyka – ale nie posiada on ani doświadczenia w dziedzinie praw człowieka, ani niezależności, ani nieskazitelnej reputacji.
Organizacje społeczne widząc, jak naginane są terminy zgłoszeń, jak obojętna pozostaje partia rządząca na problemy poruszane przez obywateli, postanowiły zaapelować do opozycji o ponowne zgłoszenie Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz. Tym razem bez złudzeń dotyczących możliwości jej wyboru. Ale w poczuciu, że trzeba trwać przy wybranych wartościach i nie zgadzać się na to, co się dzieje. Trzecia tura miałaby być zresztą pierwszą okazją do debaty o urzędzie między konkurującymi kandydatami.
I tu na scenę wkroczyło Polskie Stronnictwo Ludowe. Z niewiadomych względów uznało, że jest w stanie zmienić bieg spraw. Zwróciło się do wydziałów prawa i administracji na uniwersytetach o zaproponowanie kandydatów na RPO. W większości przypadków uczelnie albo nie zabrały głosu, albo poparły społeczną kandydatkę. To nie zniechęciło PSL-u i … krążą słuchy, że dziś o 10.45 lub 11.00 Ludowcy razem z Konfederacją ogłoszą wspólnego kandydata. A tym kandydatem będzie prof. Robert Gwiazdowski. Ten sam, którego obywatele strasznie irytują. Przypominamy jego reakcję na nasz wniosek o informację o finansach jego komitetu wyborczego. O innych jego opiniach o prawach człowieka będzie jeszcze okazja porozmawiać. Na przykład o tej propozycji kierowanego przez niego zespołu do spraw zmiany Konstytucji:
Projekt nie przewiduje urzędu rzecznika praw obywatelskich, ponieważ urząd taki jest potrzebny w ustrojach i systemach prawnych przewidujących bardzo daleko idącą ingerencję organów państwowych, zwłaszcza administracyjnych, w życie obywateli. Projekt wprowadza konstytucyjne gwarancje praw, wykluczając możliwość takich ingerencji, co powoduje całkowitą zbędność urzędu takiego rzecznika.
Czyż nie żyjemy w ciekawym kraju?
Ta cała sytuacja z RPO to jakaś ponura pomyłka. Najpierw olewanie kandydatki z społecznym poparciem, potem w sumie brak jakichkolwiek ruchów mających na celu wybranie RPO, a teraz dwóch dodatkowych kandydatów z dupy, obaj pozbawieni kwalifikacji i raczej pozbawieni niezależności.
Jaki pogląd ma SOWP o tym projekcie Konstytucji RP:
https://zpp.net.pl/wp-content/uploads/2018/12/Projekt-Konstytucji-Rzeczpospolitej-Polskiej.pdf.pdf
w szczególności treści rozd. 2
w świetle uwag konstytucyjnych interlokutora, wygłoszonych w wywiadzie przeprowadzonym przez prezesa SOWP
“-wywiad z dr hab. Michałem Bernaczykiem, który od 2019 r. pracuje na stanowisku profesora nadzwyczajnego na Uniwersytecie Wrocławskim. Zajmuje się problematyką konstytucyjnego statusu jednostki ze szczególnym uwzględnieniem prawa do informacji, wolności jej pozyskiwania i rozpowszechniania. “
Jaki jest stosunek SOWP do treści zawartych w rozdz. 2 projektu Konstytucji RP
“https://zpp.net.pl/wp-content/uploads/2018/12/Projekt-Konstytucji-Rzeczpospolitej-Polskiej.pdf.pdf ”
w świetle wywiadu przeprowadzonego przez prezesa SOWP “-wywiad z dr hab. Michałem Bernaczykiem, który od 2019 r. pracuje na stanowisku profesora nadzwyczajnego na Uniwersytecie Wrocławskim. Zajmuje się problematyką konstytucyjnego statusu jednostki ze szczególnym uwzględnieniem prawa do informacji, wolności jej pozyskiwania i rozpowszechniania. ”
https://www.youtube.com/watch?v=sbZ3eqpdnkc&list=PL3WN3cwuROn5tOmhqYyHZS283GyDXP2aY
Skoro to Wasza organizacja zajęła się promocją tzw. społecznego kandydata na urząd RPO,
w sytuacji upartyjnienia procesu wyłaniania kandydatów i swoistego klinczu (warto mieć scenariusz B) sensownie jest zaproponować kolejną kandydaturę znowu “społeczną”.
Znacie przecież ją dobrze (jej wieloletnią działalność i profesjonalne kwalifikacje), jak to zresztą przejrzyście wynika z Waszych materiałów rozpowszechnianych w mediach.
Sami to napisaliście ” Zajmuje się problematyką konstytucyjnego statusu jednostki”.