Razem z Fundacją „Akademia Antykorupcyjna”, Fundacją im. Stefana Batorego, Helsińską Fundacją Praw Człowieka, Instytutem Spraw Publicznych oraz Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym Solidarność 80 przygotowaliśmy stanowisko w ramach konsultacji ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa.
Z całym stanowiskiem można zapoznać się pod tym linkiem.
Kim są sygnaliści?
Sygnalista to osoba, która zgłasza swojemu pracodawcy lub zewnętrznym instytucjom nieprawidłowości w miejscu pracy lub swoim środowisku zawodowym. Jako osoba “z wewnątrz” często może dokładnie opisać mechanizmy związane z mobbingiem, korupcją lub innymi nieprawidłowościami. Taka postawa wymaga olbrzymiej odwagi. Często wywraca osobie sygnalizującej całe życie do góry nogami. Sprawcy nieprawidłowości podważają wiarygodność takich osób, nie wahają się także przed podejmowaniem działań odwetowych. Obecnie sygnaliści nie są w żaden sposób chronieni.
Najpierw dyrektywa, potem ustawa
Od wielu lat organizacje społeczne postulowały objęcie ochroną prawną sygnalistów. W 2014 roku zostały zaskoczone usunięciem z Rządowego Programu Przeciwdziałania Korupcji na lata 2014-2019 planów dotyczących tej ochrony. W 2018 roku z inicjatywy Fundacji im. Stefana Batorego powstał obywatelski projekt ustawy o sygnalistach. Nienajlepsze rozwiązania próbowano też zawrzeć w ustawie o jawności życia publicznego. Do pochylenia się nad tą kwestią, nasze władze skłoniła dopiero konieczność wdrożenia dyrektywy unijnej, która wprowadziła ochronę sygnalistów i dała krajom członkowskim czas do końca 2021 r. na wdrożenie przepisów. Rządowy projekt ustawy pojawił się w październiku. Cieszymy się, że przedstawione w nim rozwiązania odzwierciedlają regulacje funkcjonujące we współczesnych państwach demokratycznych. Mamy nadzieję, że w końcu uda się wprowadzić do polskiego prawodawstwa mechanizmy, które dają realne możliwości ujawniania naruszeń w interesie publicznym. Mocnymi stronami proponowanej ustawy są:
- trzy ścieżki raportowania nieprawidłowości: zgłoszenie wewnętrzne w firmie lub instytucji, zewnętrzne np. do Rzecznika Praw Obywatelskich i przez media (tzw. ujawnienie publiczne),
- szeroki katalog podmiotowy osób uprawnionych do skorzystania z ochrony,
- zakaz działań odwetowych na sygnalistach,
- ochrona przed aktami oskarżenia o zniesławienie czy pozwami z tytułu naruszenia dóbr osobistych.
Co do poprawy?
Pomimo powyższych zalet, projekt ustawy wymaga w niektórych miejscach doprecyzowania. Zmiany rekomendujemy w następujących punktach:
- Wąska ochrona sygnalistów – w propozycji ustawy zawarto zamknięty katalog dziedzin, w których sygnalista może ujawnić nieprawidłowości i uzyskać ochronę. Ograniczenie się tylko do wskazanych w projekcie obszarów może prowadzić do sytuacji, w której wiele osób zgłaszających istotne naruszenia prawa nie będzie objętych ochroną. Będzie to m.in. dotyczyć korupcji, mobbingu, nadużycia władzy, a także łamania praw człowieka. W przypadku naruszeń związanych z korupcją brak takich zapisów stanowić będzie naruszenie konwencji ONZ przeciwko korupcji z 2003 r. oraz Cywlinoprawnej Konwencji o Korupcji Rady Europy z 1999 r. Z kolei standardy Rady Europy nakazują państwom członkowskim UE chronić naruszenia praw człowieka, a te w projektowanej ustawie ograniczają się wyłącznie do ochrony prywatności i danych osobowych. Postulujemy wprowadzenie zapisu, który będzie chronił sygnalistów zgłaszających naruszenia prawa czy wykroczenia niezależnie od obszaru, którego dotyczą.
- Szeroka ochrona informacji niejawnych – projekt ustawy wyłącza stosowanie jej w przypadku informacji niejawnych – jest to za daleko idący zapis. Zalecenia Komitetu Ministrów Rady Europy o ochronie sygnalistów z 2014 r. dopuszczają szczególne zasady odnoszące się do „bezpieczeństwa narodowego, spraw obrony, wywiadu, porządku publicznego lub relacji międzynarodowych państwa”. Nie oznacza to w żadnym wypadku możliwości zupełnego wyłączenia tego obszaru spod ochrony. Jako punkt odniesieniu wskazuje się tzw. Zasady z Tshwane, czyli „Globalne zasady dotyczące bezpieczeństwa narodowego i prawa do informacji”. Zgodnie z tym dokumentem, osoba ujawniająca opinii publicznej informacje utajnione ze względu na ważny interes bezpieczeństwa narodowego nie powinna ponieść kary m.in. jeżeli informacje dotyczą nieprawidłowości dokonanych przez państwo lub jeżeli korzyści dla interesu publicznego wynikające z ujawnienia przewyższają korzyści dla interesu publicznego płynące z zachowania tajemnicy. Postulujemy doprecyzowanie przepisów i wykreślenie tego zapisu z ustawy.
- Służby mundurowe – w obecnym brzmieniu ustawy bez ochrony pozostaną sygnaliści pracujący m.in. policji, Straży Granicznej, Służbie Więziennej czy Żandarmerii Wojskowej – a właśnie w tych miejscach pracy sygnaliści ujawniali już różnego rodzaju nieprawidłowości. Postulujemy włączenie pod ochronę ustawy osób pracujących w służbach mundurowych.
- Jawne raporty – raz do roku organy publiczne przyjmujące zgłoszenia od sygnalistów będą zobowiązane do przygotowania raportu zawierającego statystyki o otrzymanych nieprawidłowościach. Postulujemy, by w ustawie znalazł się zapis nakazujący organom publikację raportów w Biuletynach Informacji Publicznej.
- Mało czasu na przygotowanie– ustawa jest procedowana późno: dwa lata po przyjęciu dyrektywy, na dwa miesiące przed terminem końcowym na jej wdrożenie. Daje to mało czasu na przygotowanie się zarówno firmom, jak i jednostkom publicznym. Każdy z podmiotów publicznych zatrudniających co najmniej 50 osób będzie musiał przygotować odpowiednie procedury, skonsultować je i wdrożyć po wejściu ustawy w życie w ciągu dwóch tygodni. Jedyny wyjątek przewidziano dla prywatnych przedsiębiorców zatrudniających od 50 do 250 osób. Nie będzie dotyczył on jednak instytucji publicznych. Postulujemy zrewidowanie okresów przejściowych, tak by umożliwić wszystkim przygotowanie się do wprowadzanych zmian.
- Anonimowe zgłoszenia i pomoc prawna – obowiązek przyjmowania anonimowych zgłoszeń przez wszystkie firmy i instytucje oraz bezpłatna pomoc prawna dla sygnalistów stanowiłyby duże wsparcie dla osób zgłaszających naruszenia. Postulujemy wprowadzenie powyższych zmian w projekcie ustawy.
“Anonimowe zgłoszenia ….. – obowiązek przyjmowania anonimowych zgłoszeń przez wszystkie firmy i instytucje”
Takie prawo ma być dla sygnalistów.
Ale obecnie przecież NIE jest wykonywane prawo udostępniania przez podmioty zobowiązane informacji tym podmiotom uprawnionym którzy najpierw, nie samozidentyfikują się.
Władza sądownicza RP popiera czynnie-postanowienia sądów- takie bezprawie, będące jaskrawym naruszeniem przepisu ustawy o dostępie do informacji publicznej .
Skąd więc założenie projektantów ustawy o sygnalistach, że i w przypadku tej ustawy, władza sądownicza RP nie będzie akceptować samoidentyfikacji jako WSTĘPNEGO warunku wymaganego od potencjonalnego sygnalisty?